Warhammer PBF - Zastępcze

... gdy nie działa główne forum Warhammer PBF

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#601 2011-04-01 19:37:48

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ryzyko zawodowe. - odparł i założył rękę na rękę. - Na klientów nie narzekam. A czasu teraz na pogaduchy braknie, więc zamawiajcie albo zejdźcie mi z oczu.

Offline

 

#602 2011-04-01 19:58:57

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Podaj piwo - mówię i opieram się o ladę. Gapię się na tego, któremu wydawało się, że jest na tyle twardy, żeby z nami walczyć.

Offline

 

#603 2011-04-01 20:11:34

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Milczałem, bo do ujęcia za wiele nie miałem. Ale zapamiętałem blizny.
- Masz wino? - po chwili spytałem - Byle mocne i bez dodawania wody.

Offline

 

#604 2011-04-01 20:17:54

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Świetnie... wystarczy słówko karczmarzyny i cały lokal na nas. Rozglądam się, ilu tych gości jest i jak są uzbrojeni? Zaraz może się zrobić gorąco. Podchodzę do lady. Mogę tego pożałować, lecz coś trzeba zamówić.
-Ja również proszę wina.

Offline

 

#605 2011-04-01 20:54:38

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Skoro karczmarz zajęty będzie podawaniem piwa i wina moim towarzyszom, może uda mi się niepostrzeżenie przedostać się za boczne drzwi, by się rozejrzeć. Odsuwam się od lady i powoli przesuwam się w stronę tychże drzwi.

Offline

 

#606 2011-04-01 22:45:49

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę w stronę lady przeciwną od drzwi do których idzie Ravin, by dać mu szansę przeniknięcia wgłąb budynku. Odzywam się do karczmarza by zwrócić na siebie jego uwagę.

- Daj mi piwa. Nie lubicie tu nowych? Nowi klienci to raczej dobra rzecz. Mają pieniądze na Twoje trunki.

Zagaduję go.

Offline

 

#607 2011-04-01 23:27:31

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(kto zamówił piwo - minus 3 szylingi. Kto wino - minus 5.)


Karczmarz zignorował Tancerza Wojny i zaczął nalewać trunki. W tym momencie Jonathan wykorzystał sytuację i prześlizgnął się wgłąb karczmy. Oberżysta go nie zauważył.

(Jon, popiszemy w osobnym temacie)

Offline

 

#608 2011-04-02 00:07:10

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Piję powoli piwo czekając na Ravina. Pewnie łatwiej jest tam wejść niż wyjść. Będzie potrzebował przy tym pomocy.

Offline

 

#609 2011-04-02 07:44:31

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Sączę piwo, dalej gapiąc się na odważnego gościa. Tylko mnie sprowokuj...

Offline

 

#610 2011-04-02 09:11:33

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Gościu odwrócił wzrok od krasnoluda i wmieszał się w tłum. Jonathan nie wraca.

Offline

 

#611 2011-04-02 10:44:31

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Karczmarzu. Kiedy ostatnio wzbogaciłeś się o nowe blizny? Bo widzę, że niedawno. Może to nie lada historia, o której warto usłyszeć.

Offline

 

#612 2011-04-02 10:46:26

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ach, za chwilę o nich opowiem, tylko przyniosę dodatkowe kufle. - odparł i nim zdążyliście zareagować zniknął w drzwiach, w które wszedł Jonathan...

Offline

 

#613 2011-04-02 14:06:04

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na tancerza

- Ty głupcze! - komentuję krótko i czym prędzej ruszam za karczmarzem.

Offline

 

#614 2011-04-02 14:32:56

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Krasnolud zniknął w drzwiach u boku lady. Zobaczyliście, że jest tam klatka schodowa. Schody na górę i na dół. Nie wiadomo po których poszedł karczmarz. To samo z Jonathanem.

Offline

 

#615 2011-04-02 14:33:14

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Dyskretnie splatam magię pod płaszczem i patrzę się na osiłków gotowy do rzucenia zaklęcia.

Offline

 

#616 2011-04-02 14:44:09

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

W dół, mówię do siebie, to zawsze jest w dół. Schodzę po schodach, trzymając broń w gotowości.

Offline

 

#617 2011-04-02 15:07:23

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na znikającego na klatce Algroma. Dołączyć do nich? Czy poradzą sobie sami? Powoli, dyskretnie zbliżam się do drzwi. Nasłuchuję. Rozbrzmiewa tam walka bądź rozmowa? Lepiej, żebyśmy się tam wszyscy nie pchali, ale oni mogą potrzebować wsparcia...

Offline

 

#618 2011-04-02 15:24:39

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kładę dłoń na rękojeści katany i czekam na ewentualne jej użycie. To nie moja wina, że karczmarz zdecydował się iść po dodatkowe kufle. Algrom jest przewrażliwiony.

Offline

 

#619 2011-04-02 16:18:40

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Algrom zniknął w drzwiach ledwo się przez nie przecisnąwszy. Leonard zaczął nasłuchiwać. Jest za głośno w karczmie. Nic przez to nie słychać... nikt was też nie zaatakował.

(już będę pisał tutaj, nie chce mi sie tematu zakładać)

Algrom zszedł po schodach to piwniczki. Pomieszczenie ma kamienne ściany. Jak w kopalni. Piwnica została wyrżnięta w nagiej skale Ulricsbergu. Krasnolud zobaczył stos beczek i skrzyń w rogach pomieszczenia. Są tu też półki z zakurzonymi butlami. Ani śladu maga. Ani śladu karczmarza.

Offline

 

#620 2011-04-02 16:28:52

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Idź za Jonathanem i Algromem - mruknąłem cicho do Leonarda - Ja i Av zostaniemy tu. Leć.
Opieram się o ladę. Patrzę po ludzie zgromadzonym w karczmie gotowy na każdą ewentualność.

Ostatnio edytowany przez Craig Un Shalach (2011-04-02 16:29:10)

Offline

 

#621 2011-04-02 16:30:12

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Uważnie rozglądam się po ścianach. Może jest jakaś ukryta wnęka? Szybko przeszukuję pomieszczenie i jeżeli niczego nie znajduję, biegiem ruszam na górę.

Offline

 

#622 2011-04-02 16:32:13

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Algrom szybko i niedbale przeszukał pomieszczenie. Żadnych drzwi czy dźwigni. Wbiegł na górę, i niemal wpadł na Leonarda, który właśnie wkroczył na klatkę schodową.

Z góry dobiegają odgłosy szamotaniny i okrzyki bojowe...!

Offline

 

#623 2011-04-02 17:47:12

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Pospieszmy się - mówię krótko i ruszam w górę schodów.

Offline

 

#624 2011-04-02 17:56:32

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Krasnolud dobiegł na górę i wpadł do szerokiego korytarza. Po lewej widać otwarte drzwi do pokoju a w środku stojącego maga ognia i leżącego, sztywnego karczmarza.

Offline

 

#625 2011-04-02 18:31:53

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wpadam do pokoju

- Co tu się, kurwa, stało? - spoglądam na karczmarza - Żyje?

Offline

 

#626 2011-04-02 19:08:04

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jonathan doskoczył do karczmarza i rękojeścią sztyletu przypierdzielił w skroń karczmarza, aż całe jego ciało podskoczyło i gość zalał się krwią na całej gębie...

Offline

 

#627 2011-04-02 19:19:35

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przyglądam się karczmarzowi.

- Hmm...  Trudno powiedzieć. przed chwilą jeszcze żył. Teraz mamy czas, by przeszukać pokój. Weź się za skrzynię. Wygląda na solidną. Może coś tam schował.

Ja tym czasem zerkam do szafy.

Offline

 

#628 2011-04-02 19:26:07

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

W szafie wiszą ubrania średniej jakości. Nie prane i cuchnące.


A tymczasem...


- Gdzie Heller?! - zakrzyknął jakiś klient napierając na Aeda i zionąc piwskiem. - Chlać mi się chcę. Sam po niego pójdę! - zaczął się przepychać do drzwi za ladą.

Offline

 

#629 2011-04-02 19:29:59

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zajmuję się skrzynią. Jeżeli jest zamknięta, to zamek rozwalam młotem. Nie ma czasu na subtelne rozwiązania.

Offline

 

#630 2011-04-02 19:39:58

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

JEB!

Masywna kłódka się wygięła. Ale nie odpadła.

JEBS!

Zachwiała się... już prawie...

JEB!

Kłódka odpadła a zamek się wygiął. Wieko się zakleszczyło i trzeba je rozwalić z góry, albo podważyć od dołu.

Offline

 

#631 2011-04-02 19:44:06

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Twardo blokuje przejście pijaczynie.
- A może Heller szuka więcej kufli? Na przykład na twoją chęć chlania? Usiądź i poczekaj. Więcej cierpliwości - odpieram patrząc się na mężczyznę.

Offline

 

#632 2011-04-02 19:58:00

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zostawiam łachy w spokoju i przyglądam się wysiłkom krasnoluda. Zerkam też na karczmarza, czy aby nie budzi się ze snu.

Offline

 

#633 2011-04-02 20:17:11

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przez chwilę waham się. Aed sam da sobie radę? A, dobra. Dowódca każe. Idę po schodach, szukając towarzyszy.

Offline

 

#634 2011-04-02 20:34:06

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Leonard dołączył do was na górze. Karczmarz leży z rozwalonymi nogami.

Na dole pijaczyna zamachnął się, lecz Aed uskoczył w bok i pijak prawie wywalił się na ziemię!

Offline

 

#635 2011-04-02 20:39:48

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(mam rozumieć, że test się nie powiódł? Czy z pijaczyną negocjować się nie da?)

Dalej próbuje blokować wejście powoli tracąc cierpliwość.
- Uspokój się, bo jeszcze się przewrócisz. Lepiej idź na miejsce i poczekaj chwilę - próbuje dalej przekonywać człowieka.

Offline

 

#636 2011-04-02 20:41:36

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Przeszukaj go - mówię do maga i stawiam skrzynię na boku. Zamachuję się i uderzam w wieko przy połączeniu z kufrem.

Offline

 

#637 2011-04-02 20:51:59

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Tymczasem na dole...

(Marcus, fajnie jakbyś jednak kiedyś wszedł i odpisał ;))

- Wal się, elfiku! - znów się zamachnął, ale Aed uniknął.

Trzech innych zabijaków stanęło do walki z elfami.

- Rozwalmy im te piękne mordy!


Na górze...

Algrom pierdolnął młotem i wieko odpadło. Wypadły złote monety na podłogę robiąc hałas. I do tego kawałek płaski drewna służący za drugie dno skrzyni. A tuż za kawałkiem duży, ciężki klucz.

Offline

 

#638 2011-04-02 20:59:28

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Marcus, serio wchodź częściej, bo nie chce od nich oberwać)

- Sami tego chcieliście - odpieram i próbuje kopnąć z buta pijaczynę, który chciał mi już dwa razy walnąć.

(wnioskuje, że to będzie walka na pięści, bo nie napisałeś nic o wyciąganiu broni, więc...)

Przygotowuje się do unikania lub parowania ciosów.

Ostatnio edytowany przez Craig Un Shalach (2011-04-02 20:59:49)

Offline

 

#639 2011-04-02 21:03:59

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zerkam, ile tych złotych monet się wysypało.

- Tylko nie zagarnij wszystkiego dla siebie. Tym na dole też się należy. - mówię do Algroma, po czym przeszukuję karczmarza.

Offline

 

#640 2011-04-03 01:16:19

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Nie zapominając o tych na górze.- Wyginam lekko wargi w uśmiechu, po czym dokładnie sprawdzam zawartość skrzyni. Biorę do ręki klucz, dokładnie go oglądam. Coś, co otwiera, zamiast czegoś, co trzeba otworzyć... Zawsze jakaś odmiana.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-03 01:18:14)

Offline

 

#641 2011-04-03 05:50:29

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Sorry chłopaki, ale ja też mam swoje życie. Na prawdę wchodzę tu w każdej wolnej chwili.)

Ciskam trzymanym kuflem wprost w pijaczynę, który atakował Aeda wpierw mierząc okiem bacznie by nie trafić kompana. (celowanie).

Offline

 

#642 2011-04-03 09:21:49

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kufel uderzył w ramię osiłka oblewając go resztkami piwa. Rzucili się w czterech do ataku! Udało wam się jednak uniknąć każdego ataku!

Leonard podniósł klucz.

Jonathan przeszukał karczmarza. Znalazł sakiewkę z monetami, długi nóż, maczugę i tyle.

Monet w skrzyni po przeliczeniu jest piętnaście. 15 złotych koron. Jedno się tylko nie zgadza. Na podwójnym dnie widać odcisk jakby coś tu długo leżało. A teraz zostało zabrane. Musiało to być jednak przed waszym przybyciem.

Offline

 

#643 2011-04-03 09:36:06

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zabieram 3 zk i resztę oddaję magowi

- Do podziału - mówię krótko - I chyba wiem, gdzie pasuje ten klucz.

Po schodkach zbiegam na dół i kieruję się do piwniczki. Skrzynie w kącie przestawiam na bok i szukam ukrytej klapy. Jeżeli nie ma, to dokładnie oglądam ściany. Gdzieś tutaj musi być przejście.

Offline

 

#644 2011-04-03 09:41:54

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Algrom zbiegł na dół i po drodze zobaczył, że elfy walczą na pięści i kopniaki z klientelą!

Zbiegł niżej, odsunął beczki i skrzynie i... znalazł klapę! Ma wielki zamek pasujący do klucza.

Offline

 

#645 2011-04-03 09:47:09

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Jestem, kuźwa, geniuszem xD)

Wracam do góry.

- Na dole znajdziecie klapę! Klucz pasuje do zamka - mówię i zbiegam do sali głównej.

(No to zaczynamy ;)

Z pełnego rozbiegu wpadam w pierwszego lepszego przeciwnika, wyrzucając go w powietrze.

Offline

 

#646 2011-04-03 10:06:16

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zabieram karczmarzowi sakiewkę, do której wrzucam resztę monet ze skrzyni.

- Podzielimy się wszyscy w spokojniejszej chwili - mówię do Leonarda - Ruszamy na dół, do piwnicy.

Biorę klucz od Leonarda i zbiegam schodami w dół. Po drodze zerkam , jak sytuacja w karczmie.

Offline

 

#647 2011-04-03 10:32:50

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ładuję z piąchy dwa razy najbliższego atakującego mnie (bądź moich towarzyszy) klienta karczmy.

Offline

 

#648 2011-04-03 10:42:01

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Na górze został Leonard i zobaczył, że karczmarz wybudza się powoli.

Na dół, do piwnic zbiegł mag z kluczem i zobaczył klapę.

Reszta walczy w sali wspólnej. Krasnolud z impetem wpadł na osiłka posyłając go w tył. Tancerz zaatakował, ale tamci dzięki gardzie wytrzymali ciosy. Teraz walczycie sześciu na trzech! Dwóch na jednego!

Aed w całej tej szarpaninie oberwał kopniaka w brzuch i poleciał za ladę robiąc fikołka w tył.

Offline

 

#649 2011-04-03 10:43:24

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nie przerywam ataku. Tym razem jednak staram się pochwycić jakiś stołek i nim uderzyć w pijaczynę.

Offline

 

#650 2011-04-03 10:48:57

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Używam klucza, by otworzyć zamek. Unoszę klapę.

Offline

 

#651 2011-04-03 12:03:37

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Algrom w bójce dostał nagle butlą w głowę, która rozprysnęła się na kilka części. Szkło posypało się wokół, a krasnolud z zalaną krwią gębą padł na kolana oszołomiony...

2 obr!


Mag uniósł ciężką klapę i zobaczył drabinę. Schodzi ona do wąskiego korytarza wyciosanego w kamieniu. Panuje tam półmrok i słychać dziwne, ohydne, mlaszczące odgłosy. Ktoś lub... coś tam jest. I się czai w mroku...

Offline

 

#652 2011-04-03 12:23:35

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Na wszystkie demony chaosu - mruczę do siebie - przydałoby się jakieś wsparcie.

Pamiętając ostatnie moje starcie z kultystami i jego finał, wycofuję się schodami na górę, do karczmy. Potrzebni są tu moi towarzysze. Staję w drzwiach do głównej sali i oceniam sytuację.

Offline

 

#653 2011-04-03 12:45:03

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Leżąc w jakimś kącie z obolałym brzuchem i uaktywnioną dodatkową niezaleczoną raną stwierdzam, że to nie dla mnie. Wstaje i wycofuje się do miejsca gdzie stoi Jonathan.
- Znalazłeś coś?! - wołam do niego przy okazji przygotowując do gardy lub uniku przed ciosami...

Offline

 

#654 2011-04-03 13:56:21

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Co z moją akcją?)

Offline

 

#655 2011-04-03 14:12:28

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Otworzyłem klapę w piwnicy, którą znalazł Algrom. Jest tam wejście do podziemi, ale myślę, że w pojedynkę lepiej tam nie schodzić.

Jeżeli jakiś rozzuchwalony pijaczyna zbliży się zanadto, walę go kosturem przez łeb.

- Schodzimy we dwóch, czy rozganiamy tą hołotę? - pytam Aeda.

Offline

 

#656 2011-04-03 15:01:33

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie mamy czasu. Musimy czym prędzej zdobyć dowody. Algrom i Av sobie poradzą - odparłem i wycofuje się za drzwi - Prowadź na miejsce - mówię do Jonathana i jeśli on rusza, to ja też mając baczenie na lecących za nami zabijaków.

Offline

 

#657 2011-04-03 15:17:33

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Schodzę na dół do piwnicy i zatrzymuję się przy klapie, czekając na Aeda.

Offline

 

#658 2011-04-03 15:42:09

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wstaję z kolan i otrząsam się z oszołomienia. Atakuję tego, który jest najbliżej. Uderzam do z pięści.

Offline

 

#659 2011-04-03 16:00:54

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę za Jonathanem. Kiedy już docieram do klapy wykorzystując ostatnio splecioną magię rzucam pancerz prawości (jedna kość, do skutku, w razie krytycznej porażki PS).

Offline

 

#660 2011-04-03 16:25:56

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Biorę głębszy oddech i zaczynam schodzić po drabinie w ciemność.

Offline

 

#661 2011-04-03 16:28:59

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rzucam spojrzenie na karczmarza. Nie. Jeszcze za wcześnie... Podchodzę do niego i daję po mordzie. Jeden, ogłuszający cios. Schodzę na dół. Kręcę głową, widząc walczących. Przez krótką chwilę mnie nie było, a już karczma wrzeje. Jeśli zdołałem jeszcze dojrzeć Ravina i Aeda wchodzących do piwnicy, idę za nimi. Jeśli nie, biorę coś ciężkiego, krzesło bądź butelkę i ciskam w przeciwnika.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-03 16:29:29)

Offline

 

#662 2011-04-03 17:04:51

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Trójka towarzyszy zniknęła po kolei w klapie, w ciemnościach pod piwnicą...  (założę temat)


Tymczasem Tancerz i Algrom walczą z czterema przeciwnikami. Dwóch już padło i wycofało się. Co chwilę ktoś z was obrywa, lecz walka wciąż jednak trwa w najlepsze!

Offline

 

#663 2011-04-03 17:36:53

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Atakuje najblizszego przeciwnika dwoma silnymi sierpowymi.

Offline

 

#664 2011-04-03 18:36:56

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Algrom, krytyk fail. PS?)

Offline

 

#665 2011-04-03 19:03:54

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Już wcześniej napisałem, że biorę stołek i chce komuś z nich przywalić. Potem używam nogi od stołka jako broni.)

Offline

 

#666 2011-04-03 20:49:16

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Tak)

Offline

 

#667 2011-04-03 22:06:50

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wrogowie obronili się przed atakami krasnoluda i elfa. Av także odskakiwał i unikał jak szalony. Algrom zaś obrywał. Teraz dostał mocno w brzuch, a po chwili kopa w ramię!

1 obr!

Offline

 

#668 2011-04-03 22:48:49

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ostatni atak. Jezeli trafi, atakuje ponownie. Jezeli nie, wyjmuje mlot.

Offline

 

#669 2011-04-03 23:40:31

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Jeśli trzymam nogi od krzesła/taboretu.)

Walę nimi o najbliższych wrogów.

Offline

 

#670 2011-04-04 13:41:48

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Av dwoma ciosami położył dwóch. Jednemu rozwalił łeb nóżką od krzesła!

Algrom także jednego położył!

Ostatni zbir wycofał się szybko kurwiąc na lewo i prawo. Ci pobici leżą i zasłaniają sie przed ciosami!

Reszta klientów się cofnęła i przestała już wam przeszkadzać.

Offline

 

#671 2011-04-04 14:23:58

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przestaję okładać klientów. Trzymam nóżki w gotowości do ciosu. Czasem straszę nimi tych, którzy chcieliby wstać.

- Leżcie jeśli nie chcecie oberwać jeszcze bardziej!

Instruuję.

Offline

 

#672 2011-04-04 16:38:53

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zostaw ich - mowie - Jezeli maja troche rozumu, to nie wroca. Musimy pomoc reszcie.

Ruszam w strone klapy i schodze na dol.

Offline

 

#673 2011-04-04 17:21:22

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zostanę na wypadek gdyby ktoś próbował nas śledzić albo kogoś nasłać. Lepiej chronić tyły.

Cofam się do drzwi przez które wszedł Algrom i staję w nich.

- Ostrzegam. Lepiej ze mną nie zadzierajcie.

Mówię do chojraków.

Offline

 

#674 2011-04-04 18:07:06

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Algrom, pisz w temacie tamtych)

Offline

 

#675 2011-04-07 21:49:16

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wróciliście na górę, do sali wspólnej gdzie porządku pilnował Tancerz. Elf zobaczył, że jego kompani prowadza jakiegoś młodzieńca w brudnych ubraniach... więźnia?

Offline

 

#676 2011-04-07 23:11:15

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podchodzę do Tancerza i mówię cicho - Ten chłopak widział, jak Bauer walczył z kultystami i zabrał ich księgę. Zgodził się to zeznać na rozprawie. Musimy tylko go bezpiecznie tam doprowadzić.

Offline

 

#677 2011-04-08 10:49:33

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zrobię co w mojej mocy by chłopak dotarł tam bez szwanku.

Odpowiadam równie cicho.

Offline

 

#678 2011-04-08 17:07:42

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wchodzę na górę, usiłując wyrzucić z głowy widok tego ołtarza. Rozglądam się po karczmie. Oglądam dzieło zniszczenia tancerza i krasnoluda. Dobrze... to mamy już z głowy. Teraz wynieść się stąd i dostarczyć tego więźnia. Coś za łatwo poszło...

Offline

 

#679 2011-04-08 18:23:48

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie czekajmy. Idźmy czym prędzej, bo czas nagli - odparłem do nich i czekałem aż ruszą by też za nimi pójść.

Offline

 

#680 2011-04-08 18:38:55

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przytakuję każdemu z towarzyszy i ruszam razem ze wszystkimi.

Offline

 

#681 2011-04-08 19:50:35

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Chodź młodzieńcze, zaprowadzimy cię do Świątyni Sigmara. Tam opowiesz Arcykanonikowi, co widziałeś w pieczarze kultystów.

Wychodzę ze wszystkimi i kieruję się do Świątyni Sigmara.

Offline

 

#682 2011-04-08 20:09:00

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zdejmuję bełt z kuszy, luzuję cięciwę i chowam broń. Chwilowo nie będzie potrzebna... chyba nie będzie. Ruszam za resztą.

Offline

 

#683 2011-04-09 08:56:46

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wyszliście rozpychając łokciami i kolanami tłum ludzi. Opuściliście karczmę i od razu usłyszeliście wrzawę i głosy od wschodu... od dzielnicy Palast. To tam przecież jest Plac Broni i ma się rozpocząć proces! Czyżby już się zaczął?!

Offline

 

#684 2011-04-09 10:14:55

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ruszajmy w stronę placu, gdzie ma odbyć się proces. Jeżeli już się zaczął, to tam właśnie będzie Arcykanonik, a to właśnie z nim musimy się skontaktować.

Idę w stronę Placu Broni. Uważnie przyglądam się pobliskim ludziom. Mieszkańcy są na pewno poruszeni procesem. Kto wie, co komu może strzelić do głowy?

Offline

 

#685 2011-04-09 11:43:42

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Słusznie. Przyśpieszmy kroku.

Idę nieco szybciej w stronę źródła hałasu.

Offline

 

#686 2011-04-09 13:13:17

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Bez słowa idę za resztą.

Offline

 

#687 2011-04-09 13:54:48

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ja uważam na więźnia mutantów. Może spanikować i próbować uciec. W razie czego rzucam się w pościg.

Offline

 

#688 2011-04-09 15:16:45

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zbliżyliście się do Placu. Widać stąd falujące tłumy ludzi, którzy przyszli oglądać widowisko... okoliczne uliczki doprowadzające bliżej są zamknięte. Są tu barykady z wozów postawionych w poprzek. Każdego wozu pilnuje dwóch strażników. Przedostać się bliżej nie będzie łatwo, jednak... droga przez wozy i ulice to nie jedyna droga. A czas nagli...

(zanim odpiszecie, odwiedźcie skrzynkę PW na tym forum)

Offline

 

#689 2011-04-09 15:25:04

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie wygląda to ciekawie - mruknąłem do kompanów - Ale da się przejść. Mogę spróbować z nimi pogadać. Kto idzie ze mną? - spytałem się i popatrzyłem po kompanach.

Offline

 

#690 2011-04-09 18:11:00

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Patrzę na ludzi. Tłum. Wielkie stado bydła. Chcą krwi winnych... nie. Jakiejkolwiek krwi. Byleby uciszyć ból szaleńczym pragnieniem zemsty... A Liebnitz chce im to dać. Ba, chce im dać cały zakon do wyrżnięcia. A potem są jeszcze przerażeni wyznawcy sigmara w domach, gotowi do pogromu. Gdyby jeszcze w tej rzece krwi znalazło się trochę posoki tych winnych... A to już do nas należy. Kręcę głową, wyrywając się z rozmyślań. Hmm... a gdyby tak ominąć ten motłoch? Tylko jak? Wszystkie ulice są zapchane. Czyli pozostaje góra lub dół. Przebiegam wzrokiem po dachach budynków. Dobre, choć... ryzykowne. Ktoś musi uspokajać ten tłum. I ten ktoś zapewne jest uzbrojony i zwróci uwagę na śmiałków łażących po dachach. A jak jeszcze zauważy, że ci śmiałkowie mają broń... A co z dołem? W mieście są kanały... duże kanały. Zapewne przebiegające pod każdą ulicą. Ale tam mogą nas czekać jeszcze gorsze rzeczy. Mimo to, spróbowałbym. Podchodzę powoli do Aeda.
-A może byśmy tak... spróbowali zejść niżej? Ponoć w kanałach jest trochę luźniej.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-09 18:18:54)

Offline

 

#691 2011-04-09 18:14:24

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Albo odwrócić czymś uwagę strażników, by opuścili na chwilę swój posterunek. Wtedy może udałoby się przemknąć niepostrzeżenie. - podsuwam kolejny pomysł.

(Ilu strażników pilnuje przejścia na tej ulicy?)

Ostatnio edytowany przez Ravin (2011-04-09 18:15:08)

Offline

 

#692 2011-04-10 09:36:10

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(dwóch przy wozie, tak jak wszędzie. Opisałem wyżej)

Offline

 

#693 2011-04-10 10:29:47

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ja zajmę się strażnikami - mówię i najbliższemu towarzyszowi podaję swoją broń i hełm - Odwrócę ich uwagę, a wy w tym czasie przedostaniecie się na plac. To najprostsza i najszybsza droga.

Offline

 

#694 2011-04-10 11:15:51

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wystarczy, że z zaułka zawołamy o atakującym nas mutancie. Strażnicy powinni się skusić by to sprawdzić. Wtedy reszta podczas tej akcji mogłaby przemknąć się po dachach. Są stosunkowo nisko, a nikt nas tam nie będzie wypatrywał..

Oglądam okolicę w poszukiwaniu dogodnego miejsca.

- Na pewno poradzisz sobie Algromie? Masz jakiś inny plan?

Ostatnio edytowany przez Marcus (2011-04-10 11:17:49)

Offline

 

#695 2011-04-10 11:43:47

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wolałbym przemknąć między wozami. Jeśli zauważą nas, skaczących po dachach, gotowi jeszcze ustrzelić nas z kuszy.

Offline

 

#696 2011-04-10 13:31:35

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Tracimy czas! - warknąłem - Ja mogę próbować negocjować ze strażnikami. Wy możecie to wykorzystać by przemknąć się niepostrzeżenie. Proste. Więc?

Offline

 

#697 2011-04-10 15:15:49

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Jak rozkażesz.- Odparłem, po czym szybko ogarnąłem wzrokiem plac. Począłem w myślach wytyczać szlak, którym mógłbym się przedostać na plac. Poprawiam ubranie, staram się ukryć miecz między fałdami materiału... Kusza. Szlag. No trudno, jej nie schowam.

Offline

 

#698 2011-04-10 17:35:16

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Chodźmy - mówię do Opfera i ruszam w stronę wozów. Trzymam się jednak z boku i trochę z tyłu Hierofanta. Nie chcę rzucać się w oczy strażnikom. Gdy się zbliżę, czekam na chwilę nieuwagi strażników, spowodowaną sabotażem Algroma lub gadką Aeda. Wtedy przemykam się szybciutko z Opferem na drugą stronę barykady.

Offline

 

#699 2011-04-10 17:38:22

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przepycham się w kierunku strażników. Jak już uda mi się cudem przepchać to staję przed nimi wyprostowany, w odległości 3 metrów od nich.
- Panowie strażnicy muszę dostać się za wozy, na teren procesu - odpieram.

Offline

 

#700 2011-04-10 17:55:29

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ostrożnie staję metr za Aedem. W razie konfrontacji lepiej być przygotowanym.

Offline

 

#701 2011-04-10 18:53:05

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ruszam za towarzyszami, starając się podejść nieco z boku strażnika, nieznacznie, niby przypadkiem zbliżając się do barykady. Staram się nie wystawać z tłumu. Zachowuję przy tym czujność, rzucając dyskretne spojrzenia w stronę towarzyszy rozmawiających z strażnikami. Może Aedowi się uda ich przekonać... A jak nie, zostaje Algrom.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-10 18:54:29)

Offline

 

#702 2011-04-10 18:57:45

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Algrom?)

Offline

 

#703 2011-04-10 22:32:11

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Co za chaos... Jak zwykle Aed probuje dowodzic. (uznajmy, ze nie oddalem tego ekwipunku) Zobaczymy, co z tego wyniknie tym razem.

Offline

 

#704 2011-04-11 08:52:35

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Podaj jakiś konkretny powód, to może cię wpuścimy. A jak nie to wyjazd stąd! - odezwał się strażnik przy wozie.

Spostrzegli też stojącego metr za elfem drugiego elfa, który wyszedł z tłumu.

- A ten co? Istna elfia parada! - rzekł drugi strażnik.

Offline

 

#705 2011-04-11 09:23:39

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Występujemy w procesie. Mamy bardzo ważne informacje i dowody, dotyczące kościoła Sigmara świądczące o ich niewinności - odpieram tak by usłyszał to tylko strażnik.

Offline

 

#706 2011-04-11 13:53:18

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Skoro strażnik tak stawia sprawę, to może i lepiej.   Wyjmuję z plecaka dokument z podpisem kapitana i podchodzę do strażników.

- Z polecenia kapitana Shutzmanna prowadzimy śledztwo.  -  pokazuję strażnikowi dokument tak, by mógł zobaczyć pieczęć i podpis swojego przełożonego - Jest ono ściśle powiązane z rozpoczynającym się właśnie procesem. Przepuść więc mnie i moich towarzyszy. Nie chcesz chyba, by kapitan dowiedział się, że utrudniasz nam wykonywanie jego bezpośrednich poleceń?

Chowam dokument i spokojnie czekam na reakcję strażników.

Offline

 

#707 2011-04-11 19:39:07

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wynocha z tymi papierami! - krzyknął strażnik i odtrącił dłoń maga ognia. Nie wiadomo co mu się nie spodobało... - Nikt nie przejdzie! Trybuny pełne!

Offline

 

#708 2011-04-11 19:51:13

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Chowam dokument i spokojnym, acz stanowczym tonem mówię do strażnika - Podaj swe nazwisko i swego kolegi. Jeszcze dziś kapitan Shutzmann dowie się o waszej niekompetencji.

Offline

 

#709 2011-04-11 19:58:05

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jeśli nie pozwolisz nam przejść, a dowód jest bardzo ważny, to przyczynisz się najprawdopodobniej do upadku tego miasta. Masz dom? Żonę i dzieci? Chcesz ich stracić przez taki błąd? - odpieram już zdenerwowany.

Offline

 

#710 2011-04-11 20:01:32

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Strażnik się zawahał. Drugi też. Zamilkli spoglądając na siebie niepewnie i z wahaniem.

Czas mija...

Offline

 

#711 2011-04-11 20:27:53

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wpuściliście do tej pory mnóstwo gapiów, pijaków i innego motłochu a zatrzymujecie nas, którzy działamy za zgodą waszego przełożonego. Zastanówcie się, co robicie! - zaczynam podnosić głos.

Offline

 

#712 2011-04-11 21:07:59

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Dobra! Właźcie, tylko bez przepychanek i burd! - odpowiedział i niechętnie odstąpili na bok byście mogli przejść nad wozem, lub pod nim.

Offline

 

#713 2011-04-11 21:36:40

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Szybko, szkoda czasu - powiedziałem do kompanów i przeszedłem zwinnie pod wozem. Rozglądam się za arcykanonikiem i łowcami czarownic.

Offline

 

#714 2011-04-11 22:07:07

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wchodzę razem z towarzyszami. Po drodze rzucam srogie spojrzenie obydwu strażnikom. Mam nadzieję, że jesteśmy na czas.

Offline

 

#715 2011-04-11 22:40:41

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przechodzę obok nich wyprostowany i przeskakuję ostrożnie nad wozem. Idę wraz z towarzyszami.

Offline

 

#716 2011-04-11 22:51:32

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

O... Jednak się udało. Cóż, nadal możemy wpaść w kłopoty. Idę za resztą, sprawdzając przy okazji, czy miecz nie zaklinował się w pochwie. Zaraz może się okazać bardzo przydatny..., ale nie uprzedzam faktów.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-11 22:51:48)

Offline

 

#717 2011-04-12 01:27:43

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Puszczam Opfera przodem i jako ostatni przechodzę przez wóz. Przesuwając się pomiędzy ludźmi, mam baczenie na swój ekwipunek. Taki tłum to raj dla drobnych złodziejaszków. Szukam wzrokiem miejsca rozprawy i naszego celu, Arcykanonika.

Offline

 

#718 2011-04-12 12:56:26

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Wybaczcie, że wkleję opis z podręcznika, ale jest długi i przepisywanie go zajęłoby mi dużo czasu. Więc poczytajcie uważnie)

http://img863.imageshack.us/img863/7754/tekstkampania.png

Tak czy owak musicie jakoś zbliżyć się do Wernera Stoltza by przekazać mu dowody i Opfera. I musicie zrobić to szybko. Proces lada chwila się zacznie z tego co tu widać i słychać. Lecz ten tłum... on tu przeszkadza, a wy musicie się przebić do Arcykanonika niezauważeni przez Teutogenów i Liebnitza!

Offline

 

#719 2011-04-12 16:57:38

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie wygląda to różowo - mruknąłem cicho do kompanów - Jeśli Liebnitz nas zobaczy to mamy przechlapane. Mi tu się widzi by wysłać kogoś, kto najlepiej się w topi w tłok. I to powinien być człowiek - spojrzałem po Jonathanie i Leonardzie - Macie największe szansę na dostanie się. Ja i Av za bardzo jesteśmy podejrzani jako elfy, a z kolei Algrom jest uzbrojony jak na wojnę... to jak?

Offline

 

#720 2011-04-12 18:01:01

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Chodźcie za mną... - mówię do towarzyszy - ... zajmę się tłumem. Uważajcie na Opfera, w tłumie może być ktoś, komu zależy na tym, żeby nie mówił. A ciebie proszę - zwracam się do Aeda - trzymaj gębę na kłódkę. Zaufaj mi ten jeden raz.

Zaczynam przepychać się przez tłum, po prostu odpychając wszystkich na boki. Jeżeli nikt nie będzie chciał udawać chojraka, to dochodzę do samej liny. Tam się zatrzymuję i obserwuję wszystkich odpowiedzialnym za proces. Unoszę dłoń, aby towarzysze także się zatrzymali.

Offline

 

#721 2011-04-12 18:18:36

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Dobrze... - pomyślałem uśmiechając się przy tym chytrze - Ten jeden raz dam tobie zrobić tak jak zamierzasz...
Kiwnąłem do towarzyszy, by robili to co Algrom. Idę za nim.

(nic nie wypowiedziałem na głos... to od myślnika to moje myśli)

Offline

 

#722 2011-04-12 19:12:20

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Potakuję skinieniem głowy i, mając przed sobą Opfera, ruszam za Algromem. Ostrożny i gotów odeprzeć wszelkie zaczepki.

Offline

 

#723 2011-04-12 19:33:26

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ładny stos... W najczarniejszym scenariuszu wyląduję właśnie na nim. Ogarniam wzrokiem tłum, patrzę się na Liebnitza. Nie jest już otoczony przez swoich ludzi, a nawet jeśli, to najwyżej paru. Gdybym tak... wyjmuję do połowy sztylet. Ten arcykapłan ma solidny kark, ale nie takie już kruszyłem... Nie. Teraz jego śmierć tylko pogorszy sytuację. Później, będzie jeszcze na to czas. Ostrze wędruje z powrotem do pochwy, a ja idę powoli za Algromem. Po drodze wypatruję możliwych dróg ucieczki. Pale, sznury... praktycznie nie ma niestrzeżonego przejścia. Nieźli są. Chyba że... obserwuję pałac, może są jakieś otwarte drzwi, okna?

Offline

 

#724 2011-04-13 09:30:27

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Pomagam Algromowi przeciskać się między tłumem i torować drogę reszcie towarzyszy.

Offline

 

#725 2011-04-13 10:43:02

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przedzierając się przez tłum śmierdzących, spoconych ludzi wpadliście na jakąś kolejkę ustawioną z wielu osób! Prowadzi ona do jakiegoś szarlatana, który wykrzykuje:

- Kukiełki heretyków! I czarownic! Do palenia! Kupcie dzieciom! Parę szylingów za jedną! Chodźta! Chodźta!

Wszyscy się pchają by kupić a wy nie możecie przejść...

Offline

 

#726 2011-04-13 11:41:01

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Naciskam by przejść i zrobić szczelinę w tłumie.

Offline

 

#727 2011-04-13 11:51:49

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Tancerz dwa razy naparł, ale nic to nie dało. Parę ludzi z tłumu krzyknęło wściekłych i popchnęło elfa na bok!

Offline

 

#728 2011-04-13 16:38:51

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nosz kurwa - mówię pod nosem i przepycham się przez kolejkę. Jak trzeba, odrzucam kogoś na bok.

(Es, chciałem przypomnieć, że mam jeszcze przygodę dla ciebie do odpisania, kurwa jego mać)

Offline

 

#729 2011-04-13 17:13:42

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę za Algromem. Mocno napierającym i torującym drogę stawiam mocno kostur na stopy. W razie któryś z tłumu miałby mi coś za złe, bąkam jakieś "Przepraszam" i celuję w następną stopę.

Offline

 

#730 2011-04-13 19:42:22

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę za magiem i krasnoludem. Byłem tym już mocno poddenerwowany, więc też rozgarniałem lud na boki.

Offline

 

#731 2011-04-13 20:23:12

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę za resztą, przemykając pomiędzy ludzkimi ciałami, unikając rozpychania się. Bójka to ostatnie, co jest nam w tej chwili potrzebne.

Offline

 

#732 2011-04-13 20:48:04

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Udało wam się przejść przez ten tłum spowodowany kolejką i po chwili kostur Jonathana spadł na nóżkę biegnącego chłopczyka. Ten zawył i zalał się łzami.

- Auuuua! Chcę do maaaamy! Gdzie jest moja maaamaaa?! - zaczął wyć wzbudzając zainteresowanie ludzi wokół.

Offline

 

#733 2011-04-13 21:22:37

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zakląłem w swoim języku.
- Misja jest ważniejsza... idziemy - warknąłem do reszty idąc dalej i mając w nosie ludzi i płaczącego chłopczyka.

Offline

 

#734 2011-04-13 21:52:53

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

No ładnie....  Nie reaguję na płacz bachora, tylko przepycham się za Aedem i Algromem. Kosturem po stopach uderzam już rzadziej i pomijam nogi dzieciaków.

Offline

 

#735 2011-04-13 22:12:27

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na jęczącego chłopaka... Nigdy, przenigdy nie będę mieć dzieci. Idę dalej, starając się wyrzucić z głowy jego płaczącą twarz.

Offline

 

#736 2011-04-13 22:59:09

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Już prawie doszliście! Jesteście niemal przy linach, tuż za linami jest podest i siedzący na podwyższeniu Arcykanonim zwrócony do was w połowie plecami, a w połowie profilem. Co chwilę się rozgląda jakby miał robaki w dupie. Coś go trapi... pewnie powodzenie waszej misji. Jest blady i znerwicowany to pewne.

Ale... znów ten tłum! Cała fala napierająca na was. Ktoś popchnął Aeda a ten upadł na ziemię czując jak parę osób przechodzi po jego plecach wgniatając w ziemię. Elf zawył i wierzgnął!

Offline

 

#737 2011-04-14 00:43:15

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Co? Aed? Słuchem i spojrzeniem lokalizuję hierofanta. Gwałtownie rozpycham ludzi, starając się dotrzeć do maga. Gdy już tam będę, pomagam wstać dowódcy. Przyspieszam. Jesteśmy już blisko... Możemy już wrzeszczeć? Chyba jesteśmy już wystarczająco blisko... albo lepiej, jeszcze nie.

Offline

 

#738 2011-04-14 06:09:52

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Staję przy elfie w powstrzymuję ludzi, w miarę potrzeby waląc nawet z łokcia. Co za bydło...
Czekam, aż Aed wstanie i ruszam dalej.

Offline

 

#739 2011-04-14 08:24:29

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Gdy już byliście tak blisko Tancerz poczuł jak jakiś zbłąkany, wielki pies łapie zębiskami jego nogę i szarpie do tyłu, warcząc. I unieruchamiając elfa!

Leonard doszedł do wniosku, że lepiej nie krzyczeć... bo jeszcze zwrócą uwagę Liebnitza...

Offline

 

#740 2011-04-14 09:57:52

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zaciska zęby i powstrzymuję łzy. Szybko wkładam palec w oko psa. Nie za mocno by nie okaleczyć zwierzęcia, ale na tyle mocno by go wystraszyć.

Offline

 

#741 2011-04-14 10:04:08

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Odwracam się, słysząc odgłos warczenia. Jeden rzut oka na sytuację i, jeśli ciasnota w tłumie na to pozwala, pochylam się, niby chcąc pomóc w uwolnieniu nogi Tancerzowi. W rzeczywistości splatam magię i rzucam Porażenie na psa, dotykając go po grzbiecie. (1 kostka)

Offline

 

#742 2011-04-14 10:32:11

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zawarłem zęby i całą siłą swojej woli próbowałem wstać i nie narzekać na ból pleców. Mam szczęście, że mi nie nadepnęli na ranę...
Jak dalej po mnie przechodzą to ruchami ciała po prostu jednego z nich przewracam, by przejść.

Offline

 

#743 2011-04-14 16:43:39

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Cholera, nawet psy przeciwko nam? Jeżeli magowi nie wychodzi porażenie, to walę psa w łeb. Nie, żeby zabić, po prostu, żeby uciekł.

Offline

 

#744 2011-04-14 18:44:10

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Pies uskoczył przed dotykiem elfa, a zaklęcie Jonathana nie wyszło. Dostał w bok od Leonarda, zaskomlał i mocniej zacisnął szczęki, a elf poczuł jak zęby wchodzą gładko w jego nogę. BÓL!

Offline

 

#745 2011-04-14 19:48:51

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(A co z moim ciosem?)

Offline

 

#746 2011-04-14 21:18:36

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

To już zakrawa na przekleństwo! Z całej siły kopię psa, celując w bok. Szybko obrzucam wzrokiem otaczających mnie ludzi, czy aby na pewno nie stanowią zagrożenia.

Offline

 

#747 2011-04-14 21:34:53

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Walę kundla z piąchy z całej siły w łeb!

Offline

 

#748 2011-04-14 22:23:27

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ruszam szybko do kompanów, którzy biją psa! Cały świat jest przeciwko nam... czyżby sam Tzeentch chciał nam przeszkodzić?

Offline

 

#749 2011-04-14 22:55:46

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Odsuwam się po nieudanym czarze i robię miejsce dla Ibena i Algroma. Staję obok Opfera i mam oko na otoczenie.

Offline

 

#750 2011-04-18 14:23:01

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Po ciosie krasnoluda kundel padł na uliczny bruk nieruchomo. Nie rusza się i ma wywalony pysk na zewnątrz i zeza rozbieżnego.

Można iść dalej! Już niedaleko! Widać stąd Arcykanonika... tylko jak mu przekazać wieści, zanim zacznie się proces i będzie za późno?!

Offline

 

#751 2011-04-18 17:24:39

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Czy tłum od osób siedzących w pawilonie oddzielają strażnicy? Czy można spróbować podejść od tyłu do Arcykanonika?)

Offline

 

#752 2011-04-18 18:09:08

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Można, ale trzeba to zrobić sprawnie, nie zwracając na siebie uwagi. I szybko)

Offline

 

#753 2011-04-18 20:32:19

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Odwracam się do swoich i mówię półgłosem.

- Zaczekajcie tutaj i miejcie pieczę nad naszym młodzieńcem, Opferem. Ja postaram się dostać do Arcykanonika. Krasnolud, czy elfy zwróciliby większą uwagę. Może mi się uda.

Po tych słowach ruszam w stronę siedzących w pawilonie dostojników. Staram się podejść do nich od tyłu, by nie zauważył mnie Liebnitz. Skrywam twarz w cieniu kaptura. Arcykanonik nie jest byle kim i na pewno nie siedzi tutaj sam. Ma jakąś świtę, przybocznych kapłanów. Jeżeli nie uda się dotrzeć bezpośrednio do Arcykanonika, staram się zwrócić uwagę jednego z nich.

Offline

 

#754 2011-04-18 22:15:35

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przytakuję Jonathanowi i rozglądam się bacznie dookoła, wypatrując ewentualnego zagrożenia.

Offline

 

#755 2011-04-18 22:47:06

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Staję trochę za Opferem gotów w każdej chwili zatrzymać go jeśli nagle przestraszy się presji i zechce uciec.

Offline

 

#756 2011-04-19 14:42:24

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Iben, Craig? ...)

Offline

 

#757 2011-04-19 15:54:03

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(a co w takiej chwili mogę zrobić?...)

Widząc, że Jonathan już się wziął do roboty po prostu stoję i czekam patrząc na odchodzącego maga. Czasem zerkam wokół siebie.

Offline

 

#758 2011-04-19 16:18:14

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Gdy Jonathan zaczął się zbliżać, Stoltz odwrócił się, ujrzał maga i szybko pokazał coś na migi innemu kapłanowi Sigmara. Ten szybko podszedł do maga ognia.

- Mówcie, co się dowiedzieliście. - rzekł stając blisko.

Offline

 

#759 2011-04-19 17:21:54

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podchodzę do Jonathana i kapłana bezszelestnie.
- Łowcy mieli rację. Mamy też świadka. O tamtego - pokazuje głową na Opfera - Widział wszystko. Był też więźniem tamtejszego kultu.
Wszystko mówię bardzo cicho, tylko by usłyszał to kapłan i ewentualnie Jonathan.

Offline

 

#760 2011-04-19 17:48:45

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kapłan kiwnął głową i podszedł do Stoltza. Nachylił się i wyszeptał mu coś w ucho. Werner po chwili również coś wyszeptał i kapłan wrócił.

- Chodźcie wszyscy do tego pawilonu nieopodal. Musicie omówić parę rzeczy dotyczących procesu z Arcykanonikiem. Ruszcie się.

Wskazał też na niewielki namiot niedaleko stąd.

Offline

 

#761 2011-04-19 17:50:48

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Kapłan Stoltz'ec, robi stolec xD)

Kiwnąłem głową i bez słowa ruszyłem we wskazanym kierunku.

Offline

 

#762 2011-04-19 17:54:07

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Miejcie się na baczności - mówię do towarzyszy - Coś mi tu nie gra.

Offline

 

#763 2011-04-19 18:26:43

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę ze wszystkimi do wskazanego namiotu. Zanim wejdę, rozglądam się, czy nie ma w pobliżu jakiejś straży. Mam nadzieję, że po dostarczeniu Opfera, Arcykanonik nie postąpi z nami jak niedawno Liebnitz.

Offline

 

#764 2011-04-19 19:29:14

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Mi cały czas tu coś nie gra - mruknąłem do Algroma idąc do pawilonu.

Offline

 

#765 2011-04-19 19:57:32

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przysłuchuję się wszystkiemu. Szlag... coś zbyt łatwo wszystko idzie. To nigdy nie wróży dobrze. Idę za resztą, zerkając, czy arcykanonik w ogóle zamierza ruszyć swe błogosławione dupsko z krzesła. Ktoś powinien już mu o nas powiedzieć, a jeśli nie...

Offline

 

#766 2011-04-19 20:24:19

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Weszliście do namiotu i po paru sekundach wpadł do środka Werner Stoltz. Spojrzał na chłopaka pytająco a chłopak odpowiedział takim samym wzrokiem.

- Mówcie, gdyż lada moment zacznie się proces! - rzucił Arcykanonik. - Macie dowody? Co widzieliście? Kim jest ten młodzian?

Offline

 

#767 2011-04-19 20:49:16

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Widzieliśmy dwa mutanty pod karczmą - odparłem - A ten młodzian to twój dowód. Był tam więźniem. Widział wszystko. Łącznie z akcją zdobycia księgi.

Offline

 

#768 2011-04-19 21:04:18

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rękę powoli kładę na rękojeści młota, tak na wszelki wypadek.

- Musimy jak najszybciej zaprowadzić go na przesłuchanie, zanim bauer zostanie skazany.

Offline

 

#769 2011-04-19 21:26:17

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Na twarzy Arcykanonika odmalowała się ulga.

- Dobrze. Dobrze się spisaliście. - rzekł po czym zwrócił się do Johanna Opfera:

- Będziesz moim nieoczekiwanym przez nikogo świadkiem w tej rozprawie.

Po czym znów zwrócił się do was:

- Jednego z waszych także powołam jako świadka zdarzeń w tamtej karczmie w południowej dzielnicy. Nie wspominajcie o tym chłopcu, ja się tym zajmę. Wybierzcie szybko kto będzie zeznawał i wybierzcie dobrze. Wierzę, że dobrze to rozegracie, przyjaciele. - zobaczyliście szczerość i zatroskanie na jego twarzy, co było znakiem, że człowiek ten jest jednak po stronie "tych dobrych".

Offline

 

#770 2011-04-19 22:23:15

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiwnąłem głową na znak zrozumienia.
- No to... kto chętny? - spytałem się moich kompanów - Osobiście czuję, że teraz rasa nie ma tu wpływu na naszą wiarygodność. Chyba, że sądzicie inaczej. Wiem co nie co o prawie, więc mogę iść. Ale zdecydujmy razem. Byśmy byli zgodni.

Offline

 

#771 2011-04-19 22:28:22

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ja nie mam nic przeciwko. - odpowiadam i przyglądam się Arcykanonikowi. Jak dobrze, że nie okazał się być podobnym do Liebnitza.

Offline

 

#772 2011-04-20 08:55:37

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Mi to obojętne, równie dobrze mogę iść ja, jak i Aed. Tylko żeby nic się nie spierdoliło...

Offline

 

#773 2011-04-20 10:18:16

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Uśmiecham się nieznacznie. Nareszcie jakieś postępy. Czekam dalej na rozwój wydarzeń.

Offline

 

#774 2011-04-20 18:28:53

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Hmm... poszedłbym, gdyby nie ta łaskocząca umysł myśl, że z pewnością zrobiłbym coś głupiego... Tak. Teraz trzeba ładnie mówić prawdę, nie ładnie kłamać.
-Jesteś hierofantem, chyba tłum łatwiej uwierzy tobie... tylko zasłoń uszy.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-20 18:29:23)

Offline

 

#775 2011-04-20 18:40:21

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ale i też elfem - odparłem - Ale jeśli ludzi nie weźmie za serce niechęć rasowa to pewnie mnie wysłuchają. Więc - skierowałem się do arcykanonika - ja idę.

Offline

 

#776 2011-04-20 18:46:33

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Pewni jesteście? W końcu... jesteś elfem, a lud jest wściekły na... ekhm... nieludzi. Na myśli mam mutanty.

Offline

 

#777 2011-04-20 19:00:04

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wyglądam na mutanta? - spytałem się by po chwili parsknąć śmiechem - Mi to szczerze obojętne. Mogę iść ja, może iść Jonathan lub Algrom, a nawet Av i Leonard. Ale ja jestem hierofantem. Będę wiedzieć co mówię. I nie boję się tłumu.

Offline

 

#778 2011-04-20 19:12:03

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Sugeruję jednak by szedł Jonathan. Teraz każdy błąd może kosztować nas porażkę.

Mówię cicho do towarzyszy.

Offline

 

#779 2011-04-20 19:15:39

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spokojnie przyglądam się sytuacji. Wychodzę przed namiot i wzrokiem omiatam tłum i sytuację na procesie.

Offline

 

#780 2011-04-20 19:52:51

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Krzyżuję ręce na piersiach i patrzę się na Jonathana.
- Poradzisz sobie? - spytałem się maga.

Offline

 

#781 2011-04-20 20:45:43

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozglądam się po obecnych.

- Cóż, pewniej czuję się podczas walki z wszelkim pomiotem chaosu, niż podczas publicznych wystąpień. Jeśli jednak wszyscy się zgadzacie, bym reprezentował naszą grupę, pójdę.

Offline

 

#782 2011-04-20 20:57:52

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ja też bym wolałbym teraz walczyć z demonem, niż składać zeznania przy tylu ludziach - stwierdzam.

Offline

 

#783 2011-04-20 22:12:59

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Mag ognia reprezentujący niewinnych awanturników... To muszę zobaczyć.
-Skoro tak... nie każmy Liebnitzowi czekać. Chcę go dziś zobaczyć na tym stosie, najlepiej na tle zachodzącego słońca.- I to ja rzucę pierwszą pochodnię...

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-20 22:14:21)

Offline

 

#784 2011-04-20 22:27:46

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozległy się trąbki i inne instrumenty dęte na zewnątrz. Stoltz wyprostował sie i drgnął.

- Zaczyna się. Stańcie waszmościowie gdzieś nieopodal miejsca gdzie siedzieć będę i nie zwracajcie na siebie uwagi aż do czasu gdy was wywołam. - rzekł i szybko wyszedł z namiotu mijając po drodze Algroma.

Offline

 

#785 2011-04-21 01:59:52

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Chodźmy za nim. Wszyscy teraz miejsca zajmować będą, więc raczej nas nie zauważą.

Zarzucam kaptur na głowę i podążam za Arcykanonikiem. Zatrzymuję się dobre kilka metrów od miejsca, w którym usiądzie.

Offline

 

#786 2011-04-21 09:07:12

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Również zakładam kaptur na głowę, a chustę zawiązuję na twarzy. Idę wraz z Jonathanem za Arcykanonikiem.

Offline

 

#787 2011-04-21 10:47:34

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wszyscy wyszliście stając tuż przed grubym sznurem blokującym wejście na podest gdzie siedzi Arcykanonik. Trąbki grają głośno i dość długo. Tłum powoli cichnie.

(teraz będę opisywał z małą ilością dialogów, gdyż jest ich sporo. Skrócę to do podsumowania)


Herold stojący na podwyższeniu zaczął mówić. Najpierw przywitał mieszkańców Middenheim i ogłosił, że oto ten proces dotyczyć będzie Bauera i jego straszliwej zbrodni. Oskarżenie jest takie, że Bauer jest zepsutym sługą Chaosu gdyż znaleziono przy nim Chaotyczną Księgę, co potwierdzić mogą znawcy z Collegium Theologica. Później Herold pyta czy obecny jest tutaj oskarżony, a strażnicy odpowiadają, że jest. Wiele przedmiotów leci w stronę Jacoba, a tłum wrzeszczy: "Spalić go! Spalić na Ulryka!".

Następnie Herold przedstawia ławę sędziowską - Ulricha Shutzmanna, kapłankę Evinę Klug, oraz trzech Magistrów Prawa - Richter, Kalzbad, Brucker. Oskarżycielem jest Arcykapłan Klaus Liebnitz, a obrońcą Werner Stoltz.

Zaczyna (oczywiście...) Arcykapłan Liebnitz. Wstaje, patrzy po tłumie który ucichł zupełnie i potem wbija wzrok w Bauera:

- Jak już wiadomo wszystkim tu obecnym! - grzmi - Oskarżam tutaj obecnego Jacoba Bauera o paktowanie z Chaosem! Jest on równie odpowiedzialny jak i Świątynia Sigmara za to co się tu dzieje w MOIM mieście! Chaos na ulicach, mutanty, kultyści. Jak zepsutym trzeba być by zdradzić boga którego się wyznaje?! Jak bardzo trza być zepsutym by przejść na stronę Chaosu i być odpowiedzialnym za krew która leje się po ulicach? Oto macie tutaj przed sobą jednego z nich! Chodził po mieście, a pod pachą trzymał Księgę Chaosu! Zdrajca i heretyk! Księga ta znajduje się w Indeksie Ksiąg Zakazanych, a biegli z Collegium potwierdzili, że to zła księga. Heretyk ten, co stoi przed wami, miał bowiem też świetną przykrywkę! Tajny zakon, ściganie czarownic i zła! Bzdura! Pozwalało to mu prześladować innych, a sam zbliżył się do Niszczycielskich Potęg i został ich członkiem! Krążą też plotki, że sam w pojedynkę znalazł jakąś świątynię Chaosu! Jakże brzuch mnie bolał od śmiechu gdym się o tym dowiedział! Co za bzdury! Gdyby zdecydował się na taki ruch, z pewnością zebrałby większe siły.

Później w procesie zaczął zeznawać obrońca - Stoltz.

- Nigdy nie sprzyjałem herezji i od zawsze walczyłem z Chaosem! Nie ustępuję też ludziom takiego niskiego pokroju jak Liebnitz. Jacob Bauer jest wiernym sługą Sigmara i przyjacielem świątyni od wielu lat. Potwierdzą to jego towarzysze z Ordo Fidelis.

Tutaj faktycznie Mathias Hoffer i Fischer potwierdzili i dodali parę anegdotek na obronę Bauera.

- Dodatkowo jest przecież łowcą czarownic - kontynuował Stoltz. - Wypełniał swoje obowiązki i swoją pracę. Miał pełne prawo i błogosławieństwo Sigmara i moje do konfiskaty zakazanej księgi. Sprawę tą oparto na przypadkowych dowodach i pobudkach politycznych, co mnie brzydzi i mierzi. Wzywam więc na świadków moich przyjaciół - znaną już w tym mieście grupę osób. A konkretnie ich przedstawiciela do zeznań. Niech wam otworzy oczy i opowie o dwóch kryjówkach kultystów w mieście. Z tego co wiem, ten tutaj obecny Bauer uratował ich życie pod Middenheim broniąc przed Chaosem. Wzywam Jonathana - piromantę.

Lecz zanim Jonathan ruszył przed siebie, sędzia zagrzmiał by najpierw na świadka wezwano Bauera i ludzi, którzy go schwytali. Tak też się stało. Bauer streścił historię - taką samą jak ta, którą usłyszeliście od Opfera. Zaczął od rozmowy z Aedem na ulicach, potem przeszedł do rozdzielenia się z łowcami, znalazł kryjówkę kultystów, walczył, zabrał księgę i uciekł. Był ścigany i ranny, poczuł, że traci przytomność i obudził się w więzieniu.

Strażnicy zaś również złożyli zeznania, krótkie i pozbawione sensu. I potem wezwano jednego z was. Jonathan poczuł, że ma całe mokre plecy i kulę waty w gardle. Żołądek skurczył mu się, jądra też, a oddech stał się lekko przerywany. W ustach mu zaschło... teraz jego kolej. Od tego zeznania może bardzo dużo zależeć...

Podszedł do mównicy i zobaczył cichy, wielki tłum. Całe Middenheim. Zobaczył też tik nerwowy i nerwowe gesty Liebnitza po lewej. Wszyscy oczekują.

Offline

 

#788 2011-04-21 12:27:23

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Nie miejcie mi za złe przestoju, ale odpiszę dopiero wieczorem. Teraz nie mam za wiele czasu, a tu jedno, czy dwa zdania nie wystarczą)

Offline

 

#789 2011-04-21 13:02:13

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Tylko obyś odpisał)

Stoję z boku i obserwuję całą sytuację. Jeżeli... jeżeli Bauer zostanie skazany, będę go bronił. Do ostatniej kropli krwi w moich krasnoludzkich żyłach. Zawdzięczam mu życie i to będzie pora na spłacenie długu.

(Jeżeli Jonathan nie odpisze wieczorem, to:)

Wołam Stoltza do siebie

- Chyba boi się mówić - rzucam, wskazując podbródkiem na piromantę - Mogę zrobić to za niego, jeżeli trzeba.

Offline

 

#790 2011-04-21 13:25:48

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jasny gwint, jeśli proces nie pójdzie po naszej myśli to chyba tam wejdę... i zacznę mówić na co się wszyscy porywają...

Offline

 

#791 2011-04-21 14:47:48

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Cholera... dobrze, że się nie zgłosiłem. No dalej, Jon... to nie powinno być takie trudne. Jeśli przegramy proces... Dotykam lekko rękojeści sztyletu. Nie, damy radę.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-21 14:49:39)

Offline

 

#792 2011-04-21 21:37:15

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na otaczająca nas tłumy ludzi. To nie jest dobre miejsce dla mnie. Przemawiać przed tak ważnymi osobami ze składu sędziowskiego. Ale Bauer uratował mi życie i chyba bogowie chcą, bym właśnie w taki sposób spłacił dług.

(Es, skasuj swój ostatni post i dajcie mi 15 minut. Właśnie niedawno wróciłem do domu i już piszę swoje zeznanie.)

Biorę głębszy oddech i zaczynam.

- Szanowni Sędziowie - pochylam lekko głowę w ich kierunku - mieszkańcy Middenheim. Nazywam się Jonathan Braun, jestem magiem ognia. Występuję tu jako przedstawiciel grupy, która już od długiego czasu walczy z wszelkimi przejawami Chaosu i zła. Zapewne jedynie nieliczni słyszeli o nas. Zna jednak nas i nasze zasługi wielce szanowny Ulrich Schutzmann, komendant straży miejskiej, obecnie przedstawiciel ławy sędziowskiej. Wie, ze słowom naszym można wierzyć.  Ja dołączyłem do grupy przed dotarciem do Middenheim. Tam, w lasach kilku jej członków oddało swe życie w walce z mocami zła.     Właśnie w takim momencie spotkaliśmy po raz pierwszy Jakoba Bauera. On to, wraz z obecnymi tutaj towarzyszami z Ordo Fidelis, uratował nam życie. Zostaliśmy bowiem zaatakowani przez wielką liczbę zwierzoludzi, w lesie pod Middenheim.  Wierzcie mi, ja i moi towarzysze braliśmy udział w niejednej bitwie i niejednej walce ze zwierzoludźmi, czy mutantami.  Ale gdyby nie poświęcenie i heroiczna walka Bauera i jego przyjaciół, wszyscy byśmy zginęli.

Przerywam na chwilę, by złapać oddech i zebrać myśli.  Po chwili kontynuuję dalej.

- Dlatego też zupełnie niedorzecznym wydaje mi się oskarżanie Bauera o paktowanie z siłami Chaosu.  On to pomagał nam w tropieniu kultystów, chcących zatruć studnie z wodą w waszym mieście. Trafiliśmy na jedną z ich kryjówek w południowej dzielnicy i zlikwidowaliśmy znajdujących się tam kultystów. Jakob Bauer patrolował w tym czasie dzielnicę północną i tam też trafił na inną kryjówkę pomiotów Chaosu.  Sprawdziliśmy tamten rejon i w karczmie "Pod Mieczem i Korbaczem", a dokładniej w jej podziemiach odkryliśmy świątynię kultystów. Ubiliśmy potworne stwory, które stały na jej straży. Wewnątrz odnaleźliśmy ołtarz, któremu brakowało jednak najważniejszej rzeczy - świętej księgi Chaosu. Został jedynie przecięty łańcuch, którym była przymocowana. Wszystko dookoła było obryzgane krwią, jakby niedawno stoczono tam walkę.       Jeżeli zestawicie razem te fakty oraz zeznanie Bauera, jasnym okaże się to, że Bauer stoczył tam bój i zabrał księgę, na dowód istnienia w waszym mieście kultu Chaosu.    Tak więc powtórzę jeszcze raz, że oskarżanie Bauera o paktowanie z Chaosem, jest jedną wielką pomyłką.    T o wszystko, co mogłem powiedzieć, by przedstawić rzeczywisty obraz osoby Jakoba Bauera. Abyście nie uwierzyli fałszywym pomówieniom, którymi próbuje się szkalować niewinną osobę.

Odwracam się w stronę ławy sędziowskiej - Czcigodni sędziowie, dziękuję za wysłuchane mych słów.

kłaniam się i odchodzę na swoje miejsce, za Arcykanonikiem.

Ostatnio edytowany przez Ravin (2011-04-21 22:13:19)

Offline

 

#793 2011-04-21 21:43:30

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Staję przed sądem. Zdejmuję hełm i kładę go sobie przy nogach. Rozglądam się po tłumie i zwracam się do sędziów donośnym głosem

- Ja, Algrom Hurgarsson klnę się na mój honor, że zeznania Jacoba Bauera są zgodne z prawdą. Od początku do końca nie słyszałem żadnego kłamstwa z jego ust. Widziałem na własne oczy, jak zakon Ordo Fidelis, którego oskarżony jest członkiem, walczył na śmierć i życie z mutantami, które zaatakowały nas w lesie!

Milknę na chwilę, oczekując reakcji sędziów.

Offline

 

#794 2011-04-21 22:58:36

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Sędzia zamilkł wysłuchując oba zeznania, a Werner Stoltz przetarł twarz dłonią. W końcu sędzia zabrał głos:

- Wysłuchaliśmy tu obu zeznań. Czy reszta z waszej grupy również chce coś dodać?!

Offline

 

#795 2011-04-21 23:29:40

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Milczę. Nie mam nic do dodania. Teraz wszystko w rękach ławy sędziowskiej.

Offline

 

#796 2011-04-21 23:45:31

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Sędzia oddał głos Stoltzowi, który miał już asa w rękawie. Asa o imieniu Johann Opfer. Chłopak wyszedł przed tłum i dzielnie potwierdził zeznania Opfera. Opowiedział o torturach i groźbach i o zabraniu księgi przez Bauera.

Werner Stoltz uśmiechnął się. Wszystko szło po waszej myśli, tłum się uspokoił. Będzie dobrze. Lecz... Arcykapłan wstaje... podchodzi.

- Wzywam na świadka tutaj obecnego Wernera Stoltza, Arcykanonika Świątyni Sigmara!

Wezwał go i Arcykanonik wszedł na mównicę. Arcykapłan Ulryka zaczął:

- Czy to prawda, że ostatnimi czasy z waszej... jakże świętej Świątyni ukradziono pewną relikwię? Ikonę Sigmara?

- Prawdę powiadasz, Liebnitz. Takoż było. - odparł Werner krzyżując ręce na piersi.

Coś wam tu śmierdzi... coś tu się szykuje. Coś grubego.

- Czy to... - Liebnitz sięgnął za pazuchę. - TA ikona?

Pokazał znaną wam ikonę, bez złotej ramki... Aed przypomniał sobie jak dostał ją od umierającego kapłana Sigmara... to było tak dawno temu. Całe wieki temu...

I wtedy Arcykapłan odwrócił ikonę pokazując wszystkim plugawy, krwisty znak czaszki. Symbol Khorna wyryty na tyle ikony.

- Oficjalnie ogłaszam, że Świątynia Sigmara jest siedliskiem Chaosu i wszechobecnego tu zła! Tu kultyści żyjący wśród was - mieszkańców - pod przykrywką dobrej organizacji! Niech zginą!

Tłum jakby oszalał. Takie stwierdzenie doszło do uszu tylu osób, wszyscy wpadli w panikę drąc się w niebo głosy, rzucając na straż, plując i rzucając kamieniami w Opfera. Istne piekło. Pandemonium. Widać jak sędziowie i Magistrowie pośpiesznie ratując życie uciekają do pałacu. W zamieszaniu znika też Opfer. Na Sigmarytów rzuca się tłum, biją się i leje się krew. Słychać okrzyki:

- To spisek!

- Buuuuuunt!

- Precz z Sigmarem!

- Toż to herezja! Powywieszać ich!

- Liebnitz zwariował! Przewodzi nami szaleniec!

- Wiwat middenheimczycy!

Shutzmann zwołał straż, która zaczęła uspokajać tłum i kiedy jako-tako się to udało - oficjalnie wykrzyknął, że proces zostanie przeniesiony do Pałacu, bez wstępu całej gawiedzi.

- Chodźcie natychmiast do pałacu. Natychmiast! - rzucił Werner pojawiając się w tłumie i łapiąc jednego z was za rękaw. - Uważajcie na tłum!

Offline

 

#797 2011-04-22 00:01:29

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Pięknie... Nawet jeśli wygramy, ulice zdążą spłynąć krwią. A ja tkwię tutaj, w sercu tego szaleństwa. Bogowie mają okropne poczucie humoru. Cóż... teraz pozostało mi jedno. Wchodzę do pałacu, rozpychając tłum, trzaskając w mordę co oporniejszych. W międzyczasie rzucam spojrzenia dookoła, sprawdzam, kto dokładnie wchodzi do pałacu.

Offline

 

#798 2011-04-22 00:39:49

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

A to podstępny gad z tego Liebnitza. Jeżeli ktoś powinien spłonąć na stosie, to właśnie on!

Przepycham się przez tłum, waląc kosturem na lewo i prawo, jeżeli zachodzi potrzeba, Usiłuję przedostać się do Pałacu, jak krzyczał Werner Stolz. O ile mam możliwość, rozglądam się za Opferem. Gdzie on, do cholery się podział?!

Offline

 

#799 2011-04-22 07:37:29

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zakładam swój hełm i podbiegam do Stoltza

- Ruszajmy czym prędzej do pałacu. A Liebnitz odpowie za swoje kłamstwa. Zginie marnie, jak pies.

Offline

 

#800 2011-04-22 09:27:13

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Aż osłupiałem. Toż to bzdury!

Ruszam za arcykanonikiem. Liebnitz się przeliczył... jak mogłem być taki głupi i zapominalski?! Ja mam przecież jej fragmenty... gdybym je oddał to można by było temu zapobiec... ale... to może wtedy dać nam jednocześnie kontrargument do podważenia.

Uważam na tłum. Bo może być nie ciekawie...

Offline

 

#801 2011-04-22 14:27:23

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(dobra, ile można czekać...)


Weszliście wszyscy do świątyni. Jest tu sporo strażników, kapłanów i Teutogenów... znów, jasna cholera, nie możecie działać. Trzeba się zachowywać a emocje trzymać na wodzy.

- To nieprawda! - wykrzyknął Stoltz idąc w stronę Liebnitza po czym szybko odwrócił się do was:

- Czy widzieliście ten znak gdy przynieśliście ikonę do Middenheim?

Offline

 

#802 2011-04-22 14:45:19

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Toż to bzdury. Ja sam ją wam odnosiłem. Potem doszło do morderstwa i została skradziona przez skaveny! - odparłem siląc się na spokój - Mam przy sobie nawet jej ramkę! Odnalazłem ją w kanałach, pod miastem.

Offline

 

#803 2011-04-22 14:49:32

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na Liebnitza srogim wzrokiem
- Nie śmiałbym ci grozić, Liebnitz, ale jeżeli dowiem się, że ten znak to twoja sprawka...

Offline

 

#804 2011-04-22 16:34:32

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(aha, zapomniałem o waszych awansach! Kolejny rozdział się zaczął gdy weszliście do świątyni! Czekam na gg / pw na wasze zgłoszenia po odbiór PD :))

Offline

 

#805 2011-04-22 17:01:06

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Chwilowo milczę, czekając na reakcję Liebnitza. Suczy syn. Najważniejsze jednak będzie zdanie sędziów, nie jego. Trzeba grać przekonywująco.

Offline

 

#806 2011-04-23 10:15:53

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Sorry za zwłokę. Mam ograniczony dostęp do kompa. Więcej znajdziecie w dziale "Nieobecności" na forum właściwym.)

Stoję z miną przekonaną o racji moich towarzyszy.

Offline

 

#807 2011-04-23 13:25:04

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ktoś musi wreszcie powstrzymać Liebnitza, tego szaleńca. Naprawdę niewiele brakuje, by całe miasto rzuciło się sobie do gardeł. Wygląda na to, że zgodnie z prawem, nic mu zrobić nie można. Pozostaje nasza grupa i rozwiązanie niekonwencjonalne.

Offline

 

#808 2011-04-23 21:45:30

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(czy juz wszyscy sie skontaktowali co do PD-ków? Uzgodnili na co moga/nie moga wydac...? Chcialbym juz ruszyc kampanie, bo Craig sra na rzadko xD)

Offline

 

#809 2011-04-23 22:07:01

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Nie odpowiedziałeś, czy na Zr i Żyw mogę wydać)

Offline

 

#810 2011-04-24 01:19:18

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(mozesz tylko na to co pozwolilem, a nie bylo wsrod tego żywotnosci. Wiec zyw odpada.)

Offline

 

#811 2011-04-24 14:41:30

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(A potem się dziwisz, że z odpisywaniem słabo... poza tym o co ty się czepiasz? O punkt żywotności? Nie przesadzasz ty aby trochę? Magom potrzebna jest żywotność. Chcesz od nas jakiś cudów? To mag ognia! Jego żywiołem to walka. Nie dość, że teraz magowie się męczą używając zaklęć [w młotku nic o tym nie ma] to jeszcze blokujesz dostęp do wydawania żywotności. Ty chcesz, byśmy stali biernie z tyłu i się gapili czy czynnie uczestniczyli w walce?)

Offline

 

#812 2011-04-24 18:30:05

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Craig, dzieki za twoja jakze owocną opinie - ale zamknij sie. Jonathan ma teraz zywotnosc rowna 15. To jest ogromna zywotnosc. Malo tego - niewiele krasnoludow ma taka zywotnosc, a on jest magiem i czlowiekiem. Magowie zwykle sa watli wszedzie i trzymaja sie raczej z tylu. Zabronilem rozwijac zyw w tym momencie gry, co nie znaczy ze zabraniam calkowicie. Kiedy przyjdzie moment odpowiedni - wtedy mu pozwole. Dotyczy to kazdego z was. Poki nie zalatwie wszystkich spraw zwiazanych z PD - nie ruszymy z kampania.)

Offline

 

#813 2011-04-25 18:04:21

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Wysłałem ci już wczoraj na PW, na co przystaję z twoich propozycji odnośnie awansu. Dodatkowo też i na GG przesłałem. Jeżeli to przeze mnie Kampania nie może ruszyć, to zaznaczam, że ja nie jestem już tego powodem)

Offline

 

#814 2011-04-25 19:50:53

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Wszyscy juz chyba sie zgłosili, czekam tylko na odzew Marcusa tutaj czy jest gotowy do kontynuowania)

Offline

 

#815 2011-04-26 15:49:22

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Piszę od Ravina z laptopa. Powiedział, że już czas odpisać. Jestem gotów.)

Offline

 

#816 2011-04-26 16:55:15

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Liebnitz spojrzał zdziwiony na Algroma:

- Toż to oszczerstwo!

Najwyższa kapłanka Vereny chodziła wokół łapiąc się za głowę i mówiąc:

- To przerażające! Nawet jeśli zada się kłam oskarżeniom Liebnitza, a wieść się rozniesie... Imperium pochłonie wojna domowa. Klaus, dlaczego uczyniłeś to sprawą publiczną?! - zwróciła się do Liebnitza ze łzami w oczach.

- Ależ droga Elvino... - zaćwierkał kapłan. - Czyżbyś radziła ukrywać prawdę? Co powiedziałaby twoja boska pani?

- To ma być prawda?! - wykrzyknął Werner Stoltz. - To dzieło jakiegoś heretyka. Heretyka, który chce oczernić mego boga i zniszczyć Imperium!

- Ach, Stoltz, Stoltz, Stoltz... - Liebnitz położył dłoń na ramieniu Arcykanonika i serdecznym tonem ciągnął dalej: Synowie Białego Wilka obronią nasz kraj. Moi rycerze, Gwardia Teutogenów, Bractwo Topora - oni powiodą was ku chwale, ku chwale Ulryka.

Spojrzał po was wszystkich i jakby ze smutkiem oznajmił:

- Oczywiście waszą świątynię trzeba będzie zbadać, a Chaos wyplenić. Wielki Teogonista z Altdorfu będzie musiał abdykować, gdyż dopuścił by za jego rządów rozwijało się zepsucie w świątyniach Sigmara. Powinien go zastąpić ktoś o teutogeńskiej krwi...

Stoltz ruszył w stronę Arcykapłana i wyciągnął oskarżycielsko palec w jego stronę.

- Ach tak? Więc uczyniłeś to bo kierowała tobą ambicja, Liebnitz!

- Człowiek w twojej sytuacji winien uważać, gdy rzuca oskarżenia. Nie bój się jednak. Myślę, że inkwizytorzy będą nader wyrozumiali. Sam rzeknę w twej sprawie słówko i może uda ci się wstąpić na stanowisko w mojej świątyni. Oczywiście nie będzie ci wolno głosić kazań, ale myślę, że biblioteka, albo stajnie będą odpowied...

W tym momencie Stoltz z sykiem rzucił się na Liebnitza zaciskając dłonie na gardle tego pierwszego. Razem upadli, a Klaus zsiniał...

Offline

 

#817 2011-04-26 17:13:25

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podbiegam do kapłanów i zrzucam Stolrza z drugiego.

- To nie najlepszy pomysł, Wernerze - mówię spokojnie - A ty, Liebnitz, wiedz, że jesteśmy w stanie dowieść prawdy. A ty jesteś już skończony, tak czy inaczej. Jestem ciekaw, co myśli twój bóg widząc, jaką zgniłą kreaturą się stałeś.

Offline

 

#818 2011-04-26 19:33:02

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kręcę głową, patrząc na bijących się kapłanów. Ech... wysłannicy bogów, tak? Czekam, aż Liebnitz wstanie. Potem wyrzucam cały gniew, jaki z siebie nagromadziłem, odkąd Liebnitz otworzył swoją kozojebną mordę.
-A cóż zrobią twoi rycerze, Bractwo Topora i Teutogeni, kiedy rozjuszony tłum uderzy na wyznawców Sigmara, zalewając ulice krwią? Nie jesteś w stanie nawet ochronić własnego miasta, arcykapłanie, jak możesz myśleć, że obronisz całe Imperium? Cóż wojownicy Ulryka zrobią, kiedy przez kraj przetoczy się wojna domowa? Zapobiegną temu? Czy może staną na czele powstania przeciw sigmarytom? Nie chcę nawet myśleć, ile istnień pochłonie wasza religijna wojenka, nie chcę wiedzieć, jak bardzo staniemy się słabi, kiedy to wszystko się skończy. Nawet, jeśli Verena będzie ślepa i przyzna ci rację, winny nie może być cały zakon. Przez twoje kłamstwa giną niewinni, już teraz.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-26 19:36:54)

Offline

 

#819 2011-04-26 19:48:51

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jesteś ślepy Liebnitz - dodałem - Pochłonęła cię żądza władzy i chęć zyskania jeszcze większych wpływów mając daleko w nosie zagrożenie, które mimo chwilowego zażegnania nadal czyha w murach tego miasta. Zamiast zająć się prawdziwym zagrożeniem knujesz jak zniszczyć kult Sigmara, który stara się zażegnać prawdziwe zagrożenie.
Krzyżuje ręce i patrzę po zebranych.

Offline

 

#820 2011-04-26 22:11:40

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Czasem się zastanawiam, jakiego boga ty wyznajesz, Liebnitz. Prawdziwy wyznawca Ulryka nie knuje  podstępnych intryg za plecami. Jeśli walczy to z honorem, którego ci najwyraźniej brakuje.

Offline

 

#821 2011-04-26 22:24:16

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Dość tego! - wykrzyknął Shutzmann. - Dokończymy proces gdy wyznaczymy kolejną datę. Tymczasem zapraszam wszystkich do komnat.

Liebnitz oddalił się szybko do swych komnat otoczony Teutogenami w ciężkich pancerzach. Sigmarytom i wam wyznaczono inne skrzydło... noc w pałacu. Coś podobnego... do czego to doszło...

Shutzmann kazał pokazać wam pokój w którym przenocujecie.

- Darzę was sympatią i powiedzmy... że wam wierzę. Ale nie rozrabiajcie tej nocy w Pałacu. Proszę was. - klepnął w ramię krasnoluda i odszedł. Kapłani Sigmara zaprowadzili was do komnaty.

Offline

 

#822 2011-04-26 22:40:24

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę za kapłanami. Bo cóż innego mam zrobić...

Offline

 

#823 2011-04-27 01:12:20

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Po dotarciu na miejsce, rozglądam się po komnacie. Siadam w jakimś wygodnym miejscu.

Offline

 

#824 2011-04-27 06:58:13

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiedy zostajemy sami, mówię

- Zabiję go. Prędzej czy później zginie z mojej ręki. Za dużo problemów sprawia temu światu.

Offline

 

#825 2011-04-27 08:29:17

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- To musisz nas zabrać ze sobą. Sam nie poradzisz z Teutogenami, a jak widać, są mu ślepo posłuszni i nie odstępują go na krok. - mówię do Algroma - W ten sposób odpłacilibyśmy mu za jego serdeczną gościnność, z jaką nas przyjął w swych świątynnych lochach.

Offline

 

#826 2011-04-27 10:11:40

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jestem z Tobą Algromie. Nie będziemy dawać posłuchu kłamowi. Prędzej czy później poleje się krew.

Mówię całkiem poważnie.

Offline

 

#827 2011-04-27 10:21:28

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jest wczesna noc. Pokój może nie jest urządzony po królewsku, ale ma trzy, spore łóżka. Niektórym z was chce się już trochę spać. Przysłano też służącego by was nakarmił i napoił.

Offline

 

#828 2011-04-27 10:32:40

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zajadam powoli dokładnie przeżuwając. Jem tyle ile mi potrzeba, nie więcej i nie mniej. Pytam służącego.

- Macie może gdzieś osełkę? Przydałaby mi się.

Offline

 

#829 2011-04-27 11:40:32

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Posilam się, bo ostatnio jakoś ciągle brakuje nam na to czasu.

Offline

 

#830 2011-04-27 14:47:23

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Też jem. W milczeniu. Staram się uspokoić i zachować stalową powagę i spokój ale wybitnie mi to nie wychodzi...

Offline

 

#831 2011-04-27 21:18:07

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Czas mijał, nastąpił środek nocy. Niektórzy z was syci i napojeni siedzieli w milczeniu. Za oknem wiatr poruszał koronami drzew w Ogrodach Pałacowych. Wielu z was powoli zasypiało w swych rozmyśleniach. W uszach rozbrzmiewał dźwięk głosu Liebnitza na procesie.

Z zamyślenia wyrwało was:

puk, puk...

...

puk puk puk
- od strony drzwi.

Offline

 

#832 2011-04-27 21:43:25

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wstaje i podchodzę do drzwi.
- Kto tam? - pytam się. Byłem lekko uspokojony. Nie to co moi towarzysze...

Offline

 

#833 2011-04-27 21:45:23

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przecieram oczy, by wybudzić się ze snu i również podchodzę w pobliże drzwi. Staję obok. Nasłuchuję odpowiedzi.

Offline

 

#834 2011-04-27 21:45:35

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Przyjaciel. Ranulf. - odpowiedział głos zza drzwi. - Wpuście mnie.

Offline

 

#835 2011-04-27 22:08:33

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Otwieram drzwi lekko. Jeśli to naprawdę on to wpuszczam go i tuż za nim zamykam drzwi.
- Co się stało? - pytam.

Offline

 

#836 2011-04-27 22:49:00

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Po chwili otwieram drzwi i sprawdzam, czy ktoś go nie śledził. Jeśli nikogo nie zauważę, zamykam je i słucham niespodziewanego gościa.

Offline

 

#837 2011-04-27 22:57:57

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Mogę z wami porozmawiać? - spytał nagląco brodaty kapłan. - To bardzo ważna sprawa.

Zobaczyliście, że pod pachą ściska jakiś spory, prostokątny przedmiot owinięty szczelnie w tkaninę. Rozwinął ją i waszym oczom ukazała się znana, bogato zdobiona skrzynka. To właśnie do niej włożono Mosiężny Czerep, który przynieśliście z grobowca tamtego Wojownika Chaosu.

- Musicie go zniszczyć, przyjaciele. Tylko wam mogę zaufać. Wy w końcu go przynieśliście, więc i do was się zwracam. Podejrzewam, że to przez ów amulet... tak wiele złego się ostatnio stało. Zabierzcie kuferek z Czerepem do Collegium Theologica i pytajcie o Alberta Zweistena. To mój stary przyjaciel. Dajcie mu też te pismo, to mu wiele wyjaśni. - kapłan podał zapieczętowane pismo magowi ognia. - Błagam pospieszcie się, trzeba to zrobić natychmiast...

Offline

 

#838 2011-04-27 23:05:43

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Biorę pismo od Ranulfa, przyglądam mu się w zamyśleniu i po chwili pytam - Dlaczego przyniosłeś TO do nas? - na chwilę przenoszę wzrok na skrzynkę - Przecież mogłeś zanieść ją sam. Nie jesteś wyznawcą Sigmara, więc nikt cię nie zaatakuje ani zatrzyma.

Offline

 

#839 2011-04-27 23:08:37

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Poruszył się niespokojnie na krześle.

- Jeśli nie przypilnuję paru osób w tym Pałacu, może dojść do straszliwych rzeczy. Będę też was krył... to znaczy, waszą nieobecność w tej komnacie. Wiedziałem, że Liebnitz i Bractwo Topora do którego należy to fanatycy... ale nie sądziłem, że tak daleko się posunie. Muszę mieć na to oko i pilnować by ten bratobójczy bałagan nie przerodził się w bratobójczą walkę.

Offline

 

#840 2011-04-27 23:14:07

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wiemy, że Liebnitz to jadowita żmija. Chce wszystkich skłócić, by później zaprowadzić spokój i okazać się jedynym ratunkiem i prawdziwym wybawcą. Ale ty? - zapytałem z niedowierzaniem - W jaki sposób ty możesz go kontrolować lub powstrzymać?

Offline

 

#841 2011-04-27 23:22:16

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zrobię co w mojej mocy, bo Klaus mi ufa. Wierzę też gorąco, że zniszczenie Czerepu przynajmniej osłabi to szaleństwo, które tu się dzieje...

Offline

 

#842 2011-04-28 00:15:03

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Znów mamy robić za chłopców na posyłki? Cóż... przynajmniej posyłka ciekawa. Ale, zaraz...
-Czemu akurat teraz? W nocy, przed procesem mamy się włóczyć po mieście z przeklętym artefaktem? W czym nam pomoże zniszczenie tego Czerepu?

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-28 00:15:52)

Offline

 

#843 2011-04-28 00:20:27

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kapłan zamknął oczy i potarł skronie.

- Nie rozumiecie, że go wykradłem?! Wykradłem go Liebnitzowi ryzykując życiem. To kwestia czasu... aż się dowie i pójdę na stos jak miał iść ten Bauer. Nie możemy zwlekać do rana. Nie wiem też czy zniszczenie Czerepu pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi. Sami się zgodzicie z tym. Jak na razie - przynosi on tylko zło w szeregi mieszkańców miasta.

Offline

 

#844 2011-04-28 01:45:54

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-  Uważasz, że Liebnitz jest pod wpływem Czerepu?

Offline

 

#845 2011-04-28 10:00:33

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Pamiętajcie, że nie wiemy jak dokładnie czerep działa. Ale nawet jeśli nie jest pod jego wpływem, to może jest zauroczony jego mocą. To właściwie wychodziłoby na to samo.

Dołączam się do rozmowy.

(Co z moją osełką? Pytałem wcześniej służących, czy mają.)

Offline

 

#846 2011-04-28 10:56:15

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(tak, przyniesiono ci osełkę)

Ranulf pokiwał głową potwierdzając słowa Tancerza.

- Nie otwierajcie jednak skrzyni podczas niesienia jej do Collegium... sami znacie wpływ Czerepu. Możliwe, że będzie on... jakoś kusił byście otworzyli pojemnik.

Offline

 

#847 2011-04-28 11:04:05

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Słuchając Ranulfa szlifuję osełką ostrza shurikenów by na nowo były ostre jak brzytwa.

Offline

 

#848 2011-04-28 12:58:00

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zatem przed nami kolejne zadanie, które tym razem nie wygląda na zbyt trudne. Chyba, że... - spoglądam na Ranulfa - ... Liebnitz odkryje brak amuletu i pomyśli, że to nasza sprawka. Wyśle wtedy za nami swoich Teutogenów. Cóż, Algrom nie będzie narzekał na nudę.

Wkładam do plecaka pismo od Ranulfa.

- Jeszcze jedno, ojcze Ranulfie. Szedłeś teraz przez miasto. Jest spokojnie, czy są jakieś rozruchy? Mieszczanie nadal są żądni krwi Sigmarytów?

Offline

 

#849 2011-04-28 13:06:12

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie szedłem, cały czas od procesu byłem w Pałacu. Na zewnątrz może być różnie... i Shutzmann zarządził godzinę policyjną, straż ma łapać każdego kogo zobaczy o tej porze na ulicy. Dlatego musicie być niezmiernie ostrożni. Ja dołożę wszelkich sił by Liebnitz nie dowiedział się o zniknięciu skrzyni z amuletem.

Offline

 

#850 2011-04-28 13:08:55

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Kto z nas poniesie skrzynię? Proponuję siebie. Jestem szybki, zwinny i dobrze się ukrywam. Mam największe szanse przejść niezauważonym.

Proponuję.

Offline

 

#851 2011-04-28 14:23:35

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ja... zostanę tutaj. Nie za bardzo nadaję się do skradania po zmroku, a nie mam ochoty wybić połowy straży miejskiej - mówię niepewnie - Po prostu muszę pobyć sam.

(Es, czy ta wyprawa dużo zmienia, czy i tak tutaj wrócimy? Bo jeżeli muszę iść, to pójdę)

Offline

 

#852 2011-04-28 14:49:22

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(dziękuje, że sami przeprowadziliście dyskusję ;/)

Słuchałem tego wszystkiego z wielkim zaciekawieniem. Liebnitz pod wpływem czerepu? Możliwe...
- Z tego co wiem, to pod wpływem amuletu był jeden z naszych dawnych kompanów - dodałem - Algrom pamiętasz? By go powstrzymać musiałem go porazić. Ruszał się jak automat... wtedy w karczmie.
- Idę z wami. Ze względu na artefakt. W razie kłopotów będę mógł wam pomóc, gdyby przedmiot chciał wami owładnąć.

Offline

 

#853 2011-04-28 14:53:22

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Czyli idzie nas trzech. - spoglądam pytająco na Algroma i Leonarda - A wy? Zostajecie, czy ruszacie z nami?

Offline

 

#854 2011-04-28 15:11:28

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Algrom, oczywiście masz wolną wolę a ja jako MG muszę się dostosować do waszych pomysłów. To od ciebie zależy czy teraz pójdziesz czy zostaniesz. Ja mogę tylko powiedzieć tyle, że zostając będziesz się trochę bardziej nudził niż reszta, która pójdzie ;p)

Offline

 

#855 2011-04-28 18:09:34

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Puścić was samych ze splugawionym artefaktem? Jakby potrzeba było więcej mrocznej mocy w powietrzu... Idę, idę.- Spoglądam na podarte ubranie, które mam na sobie... Dość już tego. Odchodzę na chwilę, zdejmuję strój i nakładam skórzaną zbroję. Poprawiam broń przypiętą do pasa. Czas na spacerek. No i może uda się przypadkowo przewrócić na jakiegoś teutogena, niechcący przeszyć go mieczem...

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-28 18:14:26)

Offline

 

#856 2011-04-28 18:40:15

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(To ja zostaję. Nie będę się nudził, zobaczysz :)

Offline

 

#857 2011-04-28 18:48:08

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Algrom, zapraszam do swojego tematu)

Gotowi do drogi, wszyscy, prócz krasnoluda opuściliście komnatę z Ranulfem. Poprowadził on was bocznymi korytarzami i schodami na dół, aż do drzwi.

- Drzwi te wychodzą na Ogrody Książęce. Musicie dostać się niezauważeni do dzielnicy Freiburg. Po prawej zawsze miejcie Plac Broni. I nie zbliżajcie się do Świątyni Sigmara, na pewno postawiono tam dodatkowe straże. Jeśli już was złapie straż... jakoś ich uproście by dali spokój. I nie pozwólcie by znaleźli skrzynię z wami. I pamiętajcie: Albrecht Zwiestein to ten, którego szukacie.

Ranulf oddalił się i znikł za rogiem, a wy poczuliście nocne, rześkie powietrze na twarzach bijące ze szpary w drzwiach.

Offline

 

#858 2011-04-28 18:54:46

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zakładam kaptur na głowę i chustę na nos. Chowam skrzynię pod płaszcz. (Bo mniemam, że po mojej prośbie mi ją przekazał.) Rozglądam się za najbezpieczniejszą drogą.

Offline

 

#859 2011-04-28 18:59:59

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nakładam kaptur. Hierofant skradający się po nocach... dobrze, że ja jestem elfem, a nie człowiekiem bo to by był przedziwny widok...

Offline

 

#860 2011-04-28 21:13:59

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jeżeli Shutzmann wprowadził godzinę policyjną, to lepiej żebyśmy się nie natknęli na patrol straży. Mimo, że mamy wciąż nakaz od niego, jakiś nadgorliwy patrol może nas zamknąć na noc w areszcie. Jeżeli znajdą przy nas Czerep....  Boję się pomyśleć, co mogłoby się stać. - naciągam kaptur na głowę - Jakieś pomysły, panowie elfowie?  Ja nie jestem mistrzem od przemykania się chyłkiem.

Offline

 

#861 2011-04-28 21:23:43

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Widziałeś kiedyś hierofanta skradającego się w cieniu? - mruknąłem cicho do kompanów uśmiechając się - To musiałoby być epickie. I jednocześnie śmieszne. Ale to tylko w przypadku człowieka.
- Też nie jestem mistrzem kamuflażu... - krzyżuje ręce na piersiach - Ale jak musimy dotrzeć, to musimy być blisko siebie i poruszać się bardzo cicho.

Offline

 

#862 2011-04-28 23:13:12

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Tylko spokojnie. Nie spieszmy się.- Mówię cicho, po czym leniwym, lecz pewnym krokiem udaję się wraz z towarzyszami. Nie dać się złapać...

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-28 23:14:00)

Offline

 

#863 2011-04-28 23:51:14

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Unikajcie stawiania dużych kroków. Patrzcie pod nogi kiedy stawiacie stopę by uniknąć hałaśliwych przeszkód. Rozglądajcie się tylko wtedy kiedy wiecie, że wasz krok będzie niesłyszany, lub kiedy się zatrzymacie. Obracajcie wtedy tylko głową, a nie całym ciałem. Kroki zaczynajcie stawiać od palców, a potem przenoście ciężar na zewnętrzną stronę stopy. Użyjcie każdego cienia jak kamuflażu. Poruszajcie się przy ścianach, ale ich nie dotykajcie. Poruszajcie się ukosem wysuwając wpierw jedną stopę, a potem dostawiajcie drugą krzyżując je. Łokcie trzymajcie bliżej tułowia, a równowagę utrzymujcie przedramionami wysuwając ręce nie na boki, a w przód i w tył. W razie hałasu spowodowanego naszym zachowaniem lub zachowaniem otoczenia zatrzymajcie się i nasłuchujcie. Na razie powinno wystarczyć...

Pokazuję odpowiednią postawę.

Ostatnio edytowany przez Marcus (2011-04-28 23:52:10)

Offline

 

#864 2011-04-29 07:31:38

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Staram się uchwycić wszystkie słowa Tancerza i dokładnie je zapamiętać. Z zastosowaniem tego w praktyce może być trochę kłopotów, niemniej jednak będę próbował.

- Chyba powinniśmy już ruszać, jeśli chcemy wrócić przed świtem. Inaczej Liebnitz zauważy naszą nieobecność.

Otwieram ostrożnie drzwi, przez chwilę rozglądam się i wychodzę. Staram się trzymać miejsc zupełnie ciemnych.

(Jaka jest noc? Księżyce świecą mocno, czy może jest pochmurno?)

Offline

 

#865 2011-04-29 09:06:49

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Jest ciemnawo i trochę pochmurno. Idąc środkiem ulicy na pewno was zauważą)

Wyszliście do ogrodów. Pusto tutaj. Zadbane ścieżki, nieczynne fontanny, ławeczki i wysokie krzaki wycięte sekatorami na kształt zwierząt. Ścieżka cała wysypana jest z małych, białych kamyczków i żwiru... nie będzie to sprzyjało skradaniu.

Offline

 

#866 2011-04-29 10:56:00

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Napisałem wcześniej, że rozglądam się za najbezpieczniejszą drogą. Co z tymi spostrzeżeniami?)

Offline

 

#867 2011-04-29 11:21:32

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(najbezpieczniejsza to ta przez ogród na przełaj i na skróty)

Offline

 

#868 2011-04-29 11:41:30

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę brzegiem ścieżki po trawie używając techniki jaką wcześniej zademonstrowałem.

Offline

 

#869 2011-04-29 11:57:44

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ruszam za Tancerzem. Staram się go naśladować, idę po trawie, zatrzymuję się w cieniu krzaków lub żywopłotu. Rozglądam się bacznie za strażnikami lub innym niebezpieczeństwem.

Offline

 

#870 2011-04-29 15:13:35

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wzruszam ramionami. Skradać się, tak? No dobra... Starając się nie narobić hałasu, przemykam wraz za resztą. Wystarczy, że ktoś z pałacu uda się na spacerek i już. Musimy stanowić zabawny widok, zwłaszcza patrząc z dala...

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-04-29 15:15:35)

Offline

 

#871 2011-04-29 20:25:06

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zapamiętałem, a raczej starałem się zapamiętać wskazówki tancerza. No i szedłem za towarzyszami skradając się według wskazówek tancerza...

Offline

 

#872 2011-05-04 14:07:25

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idąc tak przez ogrody, paru z was usłyszało głośne chrapanie dobiegające od strony nieczynnej fontanny... ktoś tam śpi. Słychać też kroki. Buty, które gniotą żwir pod sobą. Dochodzi gdzieś z przodu.

Po prawej macie żywopłot, po lewej ścieżkę i niskie krzaki za ścieżką. Do najbliższego rozwidlenia (prosto, w prawo) jest z dziesięć metrów.

Offline

 

#873 2011-05-04 15:41:35

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę ostrożnie w stronę rozwidlenia. Oczywiście po trawie, za krzakami. W razie niebezpieczeństwa, przykucam za nimi. Zerkam, czy widać wyjście z Ogrodów.

Offline

 

#874 2011-05-04 16:04:06

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wyjść jest chyba parę. Trzy na pewno... po wyjrzeniu za róg widać fontannę i śpiącego pod nią ogrodnika. Wygląda na zalanego w trupa...

Offline

 

#875 2011-05-04 16:18:13

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Staram się sprawdzić, czy droga do bramy wychodzącej na dzielnicę Freiburg jest wolna.

(Słychać jeszcze kroki na żwirowanej ścieżce?)

Offline

 

#876 2011-05-04 16:50:45

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozglądam się dookoła. Skoro Jon już wybiegł na przód... trzeba czekać, aż da jakiś znak. Chwilowo zachwycam się nocnym niebem.

Offline

 

#877 2011-05-04 17:14:40

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(słychać, że się oddalają gdzieś na prawo.)

Jonathan sprawdził uliczki i bramę na przedzie. Wygląda na to, że droga wolna.

Leonard patrząc na niebo dostrzegł kogoś w oknie... w pałacu! Ktoś stoi w oknie i patrzy się wprost na was...

Offline

 

#878 2011-05-04 17:40:05

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Daję znak towarzyszom, by ruszali za mną i kieruję się w stronę bramy. Rozglądam się przy tym bacznie dookoła.

Offline

 

#879 2011-05-04 19:20:34

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wyśmienicie... Ruszam za Jonathanem, oglądając się za okno. Może nas nie spostrzegł? Jeśli jeszcze stoi w tym oknie, nie zbiega z krzykiem na dół...

Offline

 

#880 2011-05-04 19:42:28

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Doszliście bezpiecznie do bramy porośniętej winoroślą i innymi zielonymi chaszczami. Ładnie tu, ale ciemno. Od strony miasta widać parę ogników... płonące domy. Coraz bardziej słychać krzyki, wrzaski i odgłosy walk. Do Freiburga już niedaleko. Widzicie patrol straży zmierzający niemal w wasza stronę... ale może przejdą bokiem.

Offline

 

#881 2011-05-04 21:26:11

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie podobają mi się te ognie... - mruknąłem cicho do kompanów. Rozglądam się za jakąś okrężną drogą.

Offline

 

#882 2011-05-04 21:26:53

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Chowam się za murem (chyba jest takowy?) i pokazuję towarzyszom, by zrobili to samo. Mam nadzieję, że patrol nie wejdzie do Ogrodów. Swoją drogą to powinni łapać podpalaczy a nie włóczyć się, gdzie jest spokojnie.

Offline

 

#883 2011-05-05 00:29:43

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na dym unoszący się nad miastem. No oczywiście, ogniem też można. Ciekawe, ilu już ludzi porządni obywatele pozbawili przyjemności dożycia do wschodu słońca... i ile beczek dobrych win osuszyli, zanim chwycili za pochodnie. Również chowam się za murem.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-05-05 00:34:57)

Offline

 

#884 2011-05-05 09:15:40

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Schowaliście się. Cisza. Czasem tylko wiatr świszcze w uszach. Patrol zatrzymał się idealnie na wysokości bramy do ogrodów i spojrzał w waszą stronę.

Wtedy też usłyszeliście, że ktoś przedziera się przez krzaki w waszą stronę. Po waszej lewej!

Schować możecie się tylko w krzakach nieopodal, ale narobicie hałasu! Ale można też położyć się nieruchomo na ziemi i liczyć, że nic nie zauważy.

Offline

 

#885 2011-05-05 09:44:27

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Co tu się do cholery, dzieje? Ruch, jak na rynku w dzień targowy!

Rozpłaszczam się przy murze, w jego cieniu. W końcu jest ciemno. Może nas nie zauważy. Jeżeli jednak stanie się inaczej, staram się gościa dotknąć i porazić. (2 kostki, PS - w razie Przekleństwa.)

Offline

 

#886 2011-05-05 10:07:55

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kładę się przy murze opatuliwszy się płaszczem bym był mniej widoczny. Czekam na rozwój wydarzeń.

Offline

 

#887 2011-05-05 10:18:31

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Robię to co towarzysze. Jeśli nie ma tam miejsca, to ryzykuje i kładę się na ziemi... blisko muru.

Offline

 

#888 2011-05-05 12:53:15

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kładę się. Komuś jeszcze zbrzydło siedzenie w pałacu? A może... Wyciągam po cichu sztylet, tak na wszelki wypadek.

Offline

 

#889 2011-05-05 13:01:06

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Patrol nie ruszył w waszą stronę. Obok z krzaków wyszedł strażnik zapinając spodnie w kroku. Wrócił do swych kumpli i zaczęli się oddalać. Ruszyliście więc dalej przez Freiburg. Dwie przecznice dalej natknęliście się na grupę biedaków, która mazała po ścianach domów. "HERETYK!" - głosiły napisy. W oddali ktoś właśnie podpalał dom. Wpadliście niestety też na grupę jakichś rozbójników, którzy właśnie przygotowują się do wykonania samosądu... chyba chcą kogoś powiesić. Kogoś zakneblowanego.

Offline

 

#890 2011-05-05 13:49:48

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Gestem ręki zatrzymuję towarzyszy i odzywam się tak, by słyszeli tylko oni.
- Wolałbym nie wplątywać się w żadne bójki. Jeżeli Czerep wpadnie w niepowołane ręce, zginie o wiele więcej ludzi. Trudno, niech sobie wieszają tego nieszczęśnika. My ruszajmy dalej. Poza tym nie ma z nami Algroma, więc lepiej unikajmy walk.

Offline

 

#891 2011-05-05 15:15:45

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wzruszam ramionami. Strażnicy mogą spokojnie szczać po krzakach, kto by się przejmował tymi dżentelmenami. Szlag... cóż, trudno. Po dzisiejszym poranku jakoś straciłem ochotę na niesienie pomocy bezbronnym.
-Chodźmy.- Szepczę, po czym staram się jakoś ominąć ten motłoch.

Offline

 

#892 2011-05-05 16:38:01

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiwam tylko potakująco głową i prowadzę swoich towarzyszy dalej do miejsca docelowego.

Offline

 

#893 2011-05-05 16:41:53

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jakoś udało wam się przemknąć aż do Świątyni Sigmara... widać tutaj, Shutzmann nakazał utworzyć ciasny krąg ze straży. Istny kordon wojskowy. Zaułkami udało wam się przemknąć dalej, aż do Gildii Czarodziejów i Alchemików. Do Collegium stąd to jak rzut beretem.

Offline

 

#894 2011-05-05 16:47:53

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zatrzymuję się i gestem swoich towarzyszy. Sprawdzam dokładnie drogę zanim ruszymy dalej. Nie chcę wpaść będąc tak blisko.

Offline

 

#895 2011-05-05 17:47:03

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zatrzymuję się również i rozglądam. Jeżeli nie widać niebezpieczeństwa, ruszam do budynku Collegium.

Offline

 

#896 2011-05-05 18:35:59

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Cóż innego mi pozostało... ruszam w kierunku Collegu.

Offline

 

#897 2011-05-05 18:52:14

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

W milczeniu idę dalej za kompanami.

Offline

 

#898 2011-05-06 10:44:58

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Dotarliście pod Collegium. Brama zamknięta jest na noc, a pilnuje jej kilku woźnych wynajętych przez uczelnię. Pewnie nie będą chętni by kogokolwiek wpuścić...

Offline

 

#899 2011-05-06 11:16:08

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Chcecie się zakraść, czy wejdziemy bramą?

Pytam cicho towarzyszy.

Offline

 

#900 2011-05-06 14:23:18

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Możemy się podzielić. Dwóch się wkrada, dwóch wchodzi drzwiami - mruczę do tancerza.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plKwasy Omega 3 Serwis Chrysler Warszawa Szafy wnękowe na wymiar