Warhammer PBF - Zastępcze

... gdy nie działa główne forum Warhammer PBF

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#301 2011-03-02 20:24:16

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nawet jak się uwolnimy to będziemy musieli walczyć z opancerzonymi po zęby strażnikami tego przybytku. A nawet jak zwiejemy to za świątynią czeka nas zła tłuszcza i strażnicy... to wygląda po prostu fatalnie...
Siadam. Próbuje wykorzystać swoją zręczność do przerzucenia rąk przez nogi tak by znalazły się mi z przodu. Skręcam się, zginam, podkurczam nogi...

Offline

 

#302 2011-03-02 20:29:22

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Algrom rozglądając się znalazł wystający ze ściany pordzewiały kawałek metalu. Chyba kiedyś tu były zamontowane jakieś okowy i łańcuchy. Może da się przeciąć więzy tarciem o ten kawałek.

Offline

 

#303 2011-03-02 20:35:23

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Właśnie to próbuję zrobić. Uważam, aby się nie pociąć. Cholera wie, co mi w łapę wejdzie po takiej ranie.

Offline

 

#304 2011-03-02 20:37:57

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Algrom usiadł w kuckach pod ścianą i zaczął wykonywać ruchy jakby ujeżdżał wielkiego Norsmena. W końcu poczuł, że więzy puściły!

Offline

 

#305 2011-03-02 20:38:24

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(a o mnie to już nie napiszesz, co?)

Offline

 

#306 2011-03-02 20:40:49

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(twoja czynność potrwa jednak trochę dłużej. Uznajmy, że leżysz i taczasz się po ziemi)

Offline

 

#307 2011-03-02 20:48:40

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ruszam nadgarstkami, aby odzyskać czucie. Teraz szukam czegoś, czym mogę rozciąć więzy pozostałych. Jeżeli coś takiego znajduję, to uwalniam towarzyszy. Jeżeli nie, podchodzę do drzwi i uważnie je oglądam.

Offline

 

#308 2011-03-02 20:53:29

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jeżeli krasnolud nie uwolni mnie z więzów, podchodzę do ściany i próbuję pozbyć się ich w ten sam sposób co on.

Offline

 

#309 2011-03-02 20:54:59

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na towarzyszy... Staram się ruszyć, jednak zaraz znów potężne pieczenie paraliżuje całe ramię. Nie da rady... Siedzę. Ta cisza... więzienna cisza. On zrobi z nami co chce, nie mamy szans... Nie nie myśl o tym.
-Nawet nas nie wysłuchał... i jeszcze ten podstęp. Wyznawcy Ulryka brzydzą się podstępem, a ci potraktowali nas jak stado zwierząt. Dlaczego nie zabili od razu, albo nie nakazali tego straży?- Mówię, byle tylko przerwać tę grobową ciszę, przerywaną szuraniem sznura i ruchami elfa.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-02 20:55:34)

Offline

 

#310 2011-03-02 21:05:24

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Robię to co Jonathan i czekam na swoją kolej do rozcięcia więzów. Klęcząc koło niego mówię półgłosem.

- Wybacz, ale nie chowałem dodatkowych ostrz, bo nie sądziłem, że zdradzi nas przyjaciel. Ale widzę teraz, że zdarza się to nazbyt często.

Offline

 

#311 2011-03-02 21:07:31

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Aed nagle przełożył ręce pod nogami. Bolą go od tego ręce. Jonathan przeciął więzy tak jak wcześniej Algrom.

Krasnolud przyjrzał się drzwiom. Wielka krata z zamkiem. Przydałby się wam teraz Lomors...

Offline

 

#312 2011-03-02 21:10:22

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jasny gwint... zaniedbałem się. I to bardzo... będę musiał poćwiczyć w przyszłości, jak w ogóle z tego wyjdę.

Próbuje teraz uwolnić się z więzów. Pomagam sobie nogą, staram się wykorzystać swoją szczupłość przy uwalnianiu się z więzów.

Offline

 

#313 2011-03-02 21:10:46

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przyglądam się uważniej zawiasom. Może jest jakiś sposób, aby je wyłamać?

Offline

 

#314 2011-03-02 21:11:35

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zajmuje poprzednie miejsce Jonathana przy wystającym kawałku metalu i piłuję więzy.

Ostatnio edytowany przez Marcus (2011-03-02 21:11:57)

Offline

 

#315 2011-03-02 21:13:13

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

W momencie, w którym Av Fen uwolnił się z więzów, metal wyrwał się ze ściany i dwa bezużyteczne kawałki upadły na ziemię z brzdękiem. No i tyle było z cięcia lin...

Algrom gapi się na drzwi. Zawiasy mocne, raczej kopanie czy uderzenie w te drzwi od wewnątrz tylko kogoś zaalarmuje.

Offline

 

#316 2011-03-02 21:15:00

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podchodzę do związanych jeszcze towarzyszy i próbuję ich rozwiązać. Gdybym nie dał rady dłońmi próbuję przeciąć ich więzy kawałkami metali ze ściany.

Offline

 

#317 2011-03-02 21:19:14

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Dość długo to zajęło, ale w końcu udało się porozcinać wszystkie więzy. Jesteście wolni ciałem, ale wciąż uwięzieni.

Offline

 

#318 2011-03-02 21:21:02

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozmasowuje ręce.
- Dobry początek. Ciekawe teraz tylko jak się stąd wymkniemy... - mruknąłem do kompanów.
Kombinując tak zastanawiałem się, czy mam dość sił by uleczyć dwóch towarzyszy... i czy nie zemdleje od tego.

Offline

 

#319 2011-03-02 21:26:47

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Mimo, że nie mamy broni, to cały czas mamy magów. Całe szczęście. W najlepszym wypadku wystarczy zabić lub obezwładnić choć jednego strażnika by zdobyć jakąś broń... Bo albo będziemy coś robić, albo czekać aż sami przyjdą, ale obie wersje kończą się walką.

Mówię półgłosem do towarzyszy.

Offline

 

#320 2011-03-02 21:31:34

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Dobrze, rozwiążemy sprawę potem. Trzeba się stąd wydostać. Uwolniony z więzów, wstaję. Zaczynam badać ściany, może są gdzieś poluzowane kamienie? Nadzieja głupca, jednak... Sprawdzam też podłogę, może jest coś przydatnego?
-Musimy spróbować. Arcykapłan wkrótce wróci, a wtedy marny nasz los.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-02 21:33:26)

Offline

 

#321 2011-03-02 21:34:47

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Po chwili zdecydowany na prawie wszystko wstaje. Zaczynam pruć materiał z mojej koszuli na rękawach.
Podchodzę do Leonarda.
- Nie możemy tego odwlekać - powiedziałem i wręczyłem mu kawałki mojej koszuli - Teraz spróbuje cię uleczyć. Wyjmiesz bełt, a ja zacznę inkantację. Jak nie wyjdzie to zaczniesz tamować krew tym, co ci dałem.
Splatam magię. Rzucam zaklęcie uzdrowienie wtedy kiedy Leonard wyrwie bełt ze swojego ramienia (robię to do skutku, PS w razie krytycznej porażki).

Offline

 

#322 2011-03-02 21:35:07

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Hiełofancie, das ładę ulecyć mnie do końca? Mam pomysł, jak się stąd fydostać, alę musę mówić nolmalnie, by móc zucać cary.

Spoglądam na Aeda, mając nadzieję, że mi nie odmówi.

Offline

 

#323 2011-03-02 21:36:19

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Uleczę cię, po Leonardzie. Jak zemdleje to macie mnie ocucić. Nie liczą się metody - odparłem do maga i reszty.

Offline

 

#324 2011-03-02 21:51:11

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Uśmiecham się na słowa Aeda. Już ja go ocucę, jeżeli zemdleje...

Wyglądam przez kraty na oświetlony korytarz.

Offline

 

#325 2011-03-02 22:11:28

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Leonard wyszarpnął bełt i zawył. Aed rzucił natychmiast zaklęcie.

Leonard +6 PŻ! (ż.10)

Elf zachwiał się i jęknął. Nie zemdlał jednak. Był zbyt zdenerwowany by mdleć. Leonard przestał czuć już całkiem ból. Zatamował krwotok z dziury w ramieniu.

Algrom spojrzał przez kraty. Obrócił głową w prawo. Ściana. Końcówka korytarza. Wasza cela jest ostatnią celą po prawej w korytarzu. Obrócił głowę na wprost - krata do kolejnej celi. Jest jednak za ciemno by stwierdzić czy ktoś tam jest. Obrócił w lewo. Korytarz, lecz kraty nie pozwalają wyjrzeć dalej.

Offline

 

#326 2011-03-02 22:14:44

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Cholera. Chyba jednak będziecie mnie cucić... - mruknąłem zły i starałem się odegnać uczucie słabości. Podchodzę powoli do Jonathana. Biorę głęboki wdech.
- Będę za to żałował... - splatam magię i nawet nie myśląc o tym jak za chwilę słabo się poczuje rzucam kolejne uzdrowienie. To ma byś najlepsze uzdrowienie jakie w życiu wykrzesam! Robię to do skutku!

Offline

 

#327 2011-03-02 22:17:39

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podchodzę do krat w drzwiach. Może moja chudsza twarz będzie w stanie wypatrzeć więcej.

Offline

 

#328 2011-03-02 22:19:05

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jonathan: masz już max (ż. 14)


Błysnęło na całą celę, to było naprawdę najlepsze uleczenie jakie Aed z siebie wyrzucił w strumieniach magii. Jonathan poderwał się obmacując twarz i ciało. Ani jednej rany! To cud! Nawet blizny zniknęły. Wsadził palce w usta. Cóż... paru zębów nadal nie ma po ciosie pałką. Jonathan stoi i czuje się tak dobrze jak jeszcze nigdy.

Aed leży z rozrzuconymi rękami i nogami. Z nosa, oczu i uszów wycieka mu powoli krew. Nie rusza się.

Av Fen wyjrzał z celi. Ledwo przecisnął głowę przez kraty. Korytarz jest długi. Widać jeszcze trochę drzwi. Każde są vis a vis siebie. Końca korytarza nie widać.

Cofnął głowę... lecz... o kurwa, utknęła między kratami!

Offline

 

#329 2011-03-02 22:26:12

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ha! Jestem na powrót sobą! Prawdziwym magiem, jak dawniej.

Radość znika nagle, tak jak się pojawiła, gdy wzrok mój pada na leżącego bez przytomności Hierofanta. Pochylam się nad nim i lekko poklepuję dłonią po policzkach.

Offline

 

#330 2011-03-02 22:35:50

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Tak... Nareszcie! Dotykam swojego ramienia. Magia to świetne sprawa... Wtedy spoglądam na padającego hierofanta. Niech to wszystko... Klękam nad Aedem. Sprawdzam, czy ma gorączkę. Staram się jakoś go ocucić, poklepując po twarzy.

Offline

 

#331 2011-03-02 22:47:25

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Nie pisałem, że ją przesadzam na drugą stronę, bo nie wiedziałem, czy pręty byłyby w takiej odległości. Miałem nadzieję wsadzić głowę tylko trochę.)

Offline

 

#332 2011-03-02 22:53:07

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nie budzi się. Klepiecie go po policzkach. Z nosa wciąż mu leci krew i wpływa do ust.

(Marcus, ale "trochę" zmieniło się w coś takiego :D Teraz myśl jak się uratować, następnym razem napiszesz precyzyjniej)

Offline

 

#333 2011-03-02 22:57:16

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wyciągam głowę na siłę nawet jeśli urwie mi to uszy.

(Wystarczająco dokładnie?)

Offline

 

#334 2011-03-02 23:16:06

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Klękam przy Aedzie, przechylam go na bok, by nie zakrztusił się krwią i przytrzymuję w tej pozycji. Mam nadzieję, że się ocknie i nic mu nie będzie, poza osłabieniem.

Offline

 

#335 2011-03-03 06:25:46

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Skupiam wzrok na celi naprzeciwko. Staram się dostrzec cokolwiek, co w niej jest.

Offline

 

#336 2011-03-03 07:59:49

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Algrom podszedł do drzwi i w tym momencie Av Fen wyrwał głowę z pomiędzy prętów. Zabolały go uszy. Teraz pulsują tępym bólem. Algrom spojrzał, wytężył wzrok.

Cholera, gówno widać... ale chyba ktoś tam siedzi pod ścianą. Zarys sylwetki...

Aed wciąż się nie budzi.

Offline

 

#337 2011-03-03 09:09:25

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozmasowuję obolałe uszy. Cholera, że też musiałem wsadzić tam głowę...

Rozglądam się za kratą okienną. Może jest jakaś mała przy suficie.

Offline

 

#338 2011-03-03 09:24:08

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nie ma żadnych krat i okien (co już opisałem wcześniej...)

Offline

 

#339 2011-03-03 11:50:57

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Czekając na powrót Hierofanta z krainy Morra, obiecuję sobie w duchu, że przy najbliższej sposobności nauczę się zaklęcie uleczającego. Choćby najprostszego. Oprócz zadawania śmierci, warto też umieć przywrócić kogoś do życia. Tak właśnie zrobił Aed i jestem jego dłużnikiem.  Obecna sytuacja sprawia, że czuję się bezsilny, nie mogąc mu pomóc.

Offline

 

#340 2011-03-03 13:00:33

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Hej, ty tam. Kim jesteś? - pytam głosem wyraźnym, ale nie za głośnym. Nie krzyczę, po prostu głośno mówię.

Offline

 

#341 2011-03-03 17:39:40

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Siedzę nadal przy Aedzie, interweniując w razie, gdyby coś się stało. Kieruję swoje oczy to na zimne mury, to na teren za kratami. Ciekawe, ile nam jeszcze zostało... Musi być jakieś wyjście. To nie może być koniec. Nie taki. Jedyne miejsce śmierci, jakie jestem w stanie zaakceptować, to pole walki, ewentualnie publiczna egzekucja. Nie ciemne lochy, umieranie na zimnej podłodze jest... niezbyt przyjemne.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-03 17:41:45)

Offline

 

#342 2011-03-04 09:38:01

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Aed wciąż się nie budzi, wygląda jak ochłap mięcha.

Algrom coś zawołał, lecz postać w celi nie odpowiedziała. Ale... chyba się poruszyła.

Offline

 

#343 2011-03-04 16:48:57

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Na razie ignoruję nieznajomego. Zastanawiam się, jaki plan siedzi w głowie tego Leibnitza czy jakoś tak.

Offline

 

#344 2011-03-04 16:53:06

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nagle Aed drgnął i z ust poleciało mu więcej krwi zmieszanej z wymiotami i kwasem żołądkowym. Rozkaszlał się na cały głos.

Offline

 

#345 2011-03-04 17:33:48

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Czułem się... fatalnie. Przesadziłem.
Kaszlałem i plułem na podłogę ohydną ciecz palącą gardło. Czułem ból w oczach, nosie.
Po wypluciu wszystkiego głęboko oddychałem. Próbowałem wstać, ale mi wybitnie nie szło...
- Gdzie... jesteśmy?

Offline

 

#346 2011-03-04 17:59:26

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Oddycham z ulgą na widok powracającego do przytomności Aeda. Pomagam mu przesunąć się pod ścianę i oprzeć się plecami o nią.

- Jesteśmy...  niestety, nadal uwięzieni w celi. Na szczęście odzyskałeś przytomność. Wyglądało to bardzo poważnie, ten krwotok i w ogóle. Wiem, że to przeze mnie. Jestem wdzięczny za uleczenie. W ten sposób po raz kolejny stałem się twoim dłużnikiem. Czas pokaże, czy uda mi się odwdzięczyć.

Offline

 

#347 2011-03-04 18:01:04

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- W lochu Aedzie. Zamknięci przed światem. Na razie jesteś bezpieczny.

Mówię do towarzysza pochylając się nad nim. W końcu klękam obok niego i siadam na swoich piętach.

Offline

 

#348 2011-03-04 18:40:51

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Oparty o ścianę dalej głęboko oddycham. Byłem bardzo wyczerpany. Wątpiłem czy wstanę, a tym bardziej czy wykrzesam jeszcze coś z siebie.
- Nie masz za co dziękować - odparłem słabo do maga - To był mój obowiązek... żałuje, że jestem tak słaby, że... nie mogę was wszystkich wyleczyć.
Powstrzymuje mdłości, które nadeszły falami wraz z próbą mówienia. Spojrzałem się na tancerza.
- Bezpieczny to ja będę z dala od tego miejsca... przeklęci ludzie... przepraszam Jonathan... to nie było do ciebie... ehh...

Offline

 

#349 2011-03-04 19:02:05

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Czas mija nieubłaganie... lada chwila pewnie wparuje tu Liebnitz z całym garnizonem i zostaniecie straceni, tu w tym, mokrym, zimnym lochu dławiąc się własną krwią...

Offline

 

#350 2011-03-04 19:13:48

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Rad jestem, że wstałeś, Aedzie, dziękuję za te ramię, jak nowe.- Spoglądam za kraty. Rozmyślając, podchodzę do nich. Nie uciekłem z wielu więzień, jednak... nasłuchałem się paru historii. Na przykład tej, o rozwaleniu kraty własną głową..., czy wybudowaniu własnego tunelu pod lochami... Nie. Dotykam kraty, przebiegam palcem po stali. Cholera, to nie jest zwyczajne więzienie. Świątynne podziemia, otoczone przez wrogich kapłanów, strażników... My bez broni, jeden mag ledwo żywy. Bez strat się nie obejdzie, jeśli w ogóle opuścimy tą świątynię. Wzdycham.
-Teraz... musimy się stąd wydostać. Zostaniemy tu- zginiemy. Czy któryś z was... może wywołać potężny hałas? Grzmot, huk... może zaklęcie?- Spoglądam na Jonathana, zaraz potem na hierofanta. Nie... lepiej, żeby Aed nie czarował.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-04 19:15:58)

Offline

 

#351 2011-03-04 19:33:00

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Znam zaklęcie... którym mogę wywołać obojętnie jaki odgłos. Ale nie wiem jak głośny - odparłem już pewniejszym głosem, powoli przełamując słabość determinacją - Ale nie wiem czy znowu nie zemdleje...

Offline

 

#352 2011-03-04 19:45:22

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Słuchajcie! Czas gra na naszą niekorzyść. Musimy wydostać się stąd jak najprędzej. Jeżeli nikt nie ma planu, jak to zrobić, posłuchajcie mego pomysłu. Gdzieś tam musi być strażnik. Trzeba go zwabić. Gorzej, jeżeli przyjdzie ich więcej, ale i tak nie mamy nic do stracenia. Tak więc, robimy hałas, przychodzi strażnik. Rzucę na niego czar, pod wpływem którego najdzie go nieodparta ochota rozkwaszenia mordy..., hmm... powiedzmy... krasnoludowi. Na przeszkodzie stanie mu jedynie krata. W szale otworzy ją i rzuci się na Algroma. Będzie trzeba go obezwładnić lub zabić. Myślę, że Algrom będzie w stanie poradzić sobie z nim nawet gołymi rękoma. Chyba jest wystarczająco wściekły zaistniałą sytuacją. W każdym bądź razie, jeśli to się powiedzie, to będziemy mieli otwartą drogę ucieczki i broń, przynajmniej dla jednego z was.   

Przyglądam się towarzyszom.

- Co wy na to? Jeśli macie inne pomysły, walcie. Wybierzemy najlepszy.

Offline

 

#353 2011-03-04 19:53:26

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozmyśliłem pomysł Jonathana...
- Może wypalić... gorzej jak strażnik oprze się zaklęciu... wtedy krzyknie i mamy problem...
- Jednakże przy moim stanie i innych to chyba najlepsze czym dysponujemy - odparłem z westchnieniem - Ale proszę o jedno... nie zabijamy bez potrzeby. Nie róbmy z siebie rzeźników szukających zemsty.
- Ja nie mam zastrzeżeń. I plan jest dobry. Av? Leonard? Algrom? Zgadzacie się? - pytam się.

Offline

 

#354 2011-03-04 21:30:42

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Powiedzcie tylko kiedy. Jestem do dyspozycji...

Wstaję i podchodzę do drzwi. Staję przy nich.

Offline

 

#355 2011-03-05 09:21:01

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ja się zgadzam. No i chętnie osobiście rozkwaszę mu ryj - odpowiadam z uśmieszkiem. Siadam pod ścianą przeciwległą do tej z kratą i czekam.

Offline

 

#356 2011-03-05 10:43:55

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Do dzieła. Chcę znów zobaczyć słońce...- Ukrywam się w przestrzeni między drzwiami, a ścianą tak, żeby nikt z zewnątrz nie był w stanie mnie zobaczyć.

Offline

 

#357 2011-03-05 12:53:31

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zaczynajmy więc.

Zbliżam się do kraty i splatam magię. Następnie rzucam czar Odgłosy. (1 kostka)  Powietrze przeszywa rozdzierający dźwięk piłowanych metalowych prętów. Jest bardzo głośny, gdyż nie wiem jak daleko znajdują się strażnicy.

- To powinno ściągnąć tu strażników.

Staję pod ścianą, metr od kraty. Ponownie splatam magię i czekam.

Ostatnio edytowany przez Ravin (2011-03-05 12:54:22)

Offline

 

#358 2011-03-05 13:11:20

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ja leżę pod ścianą tam gdzie jestem... jedynie co robię to splatam magię. I czekam zbierając siły.

Offline

 

#359 2011-03-05 13:30:02

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozległ się dźwięk idealnie taki jaki chciał mag ognia. Natychmiast z głębin korytarza usłyszeliście pospieszne kroki kogoś dużego.

Offline

 

#360 2011-03-05 13:32:51

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idzie... leżę pod ścianą dalej. Nie ma miejsca bym się schował, więc lepiej już będzie jak będę tam gdzie jestem. Ręce chowam za plecami.

Offline

 

#361 2011-03-05 14:32:27

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Czekam na wejście strażnika. Kiedy wejdzie rzucam się na niego od tyłu i wskakuję mu na barana dusząc by nie mógł krzyczeć. Czekam, aż kompani go załatwią.

Offline

 

#362 2011-03-05 15:25:48

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(może się tak nie spiesz?)

Zobaczyliście zbliżający się cień strażnika.

- Co wy robicie?! - huknął. - Siedzieć cicho na dupie!

Stanął przed kratą.

Offline

 

#363 2011-03-05 15:50:09

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jeśli nie splotłem magii wcześniej, robię to teraz. Po czym rzucam na strażnika Gniew (2 kostki, PS w razie przekleństwa) Sprawiam, że chce zaatakować Algroma.

Offline

 

#364 2011-03-05 16:10:48

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spinam mięśnie, gotów zerwać się do biegu jak tylko strażnik wejdzie do środka. Jak tylko wejdzie do środka, szarżuję na niego z pięściami.

Offline

 

#365 2011-03-06 10:28:09

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wszystko zdarzyło się cholernie szybko. Strażnik otworzył drzwi i przygotował pałkę do zlania któregoś z was. W tym momencie magia próbowała nim zawładnąć, lecz on się jej nie poddał. Algrom ruszył do biegu, Av Fen skoczył.

Tancerz zawisł na strażniku, lecz ten jako że wielkiej był siły, to przerzucił elfa przez siebie i prawie razem upadli. W tym momencie wparował na niego Algrom i obaj uderzyli o ścianę. Szamoczecie się straszliwie!

Offline

 

#366 2011-03-06 10:36:19

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Próbuje wstać... odchodzę jak najdalej od szamocących się.

Offline

 

#367 2011-03-06 10:49:58

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wstaję szybko i staram się nabrać tępa, a potem przeskoczyć nad krasnoludem i zadać strażnikowi cios obunóż z wyskoku.

Offline

 

#368 2011-03-06 12:05:41

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Av Fen skoczył i z niemal całych sił kopnął strażnika w usta. Głowa odskoczyła mu do tyłu i uderzył plecami o kratę wypadając z celi.

Offline

 

#369 2011-03-06 12:43:13

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Błyskawicznie rzucam się w stronę wyjścia i wybiegam z celi, zanim strażnik wstanie i będzie próbował ją na powrót zamknąć. Gdy znajdę się na korytarzu, porażam strażnika. (2 kostki, PS w razie przekleństwa)

Offline

 

#370 2011-03-06 12:50:15

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiedy tylko nadarzy się okazja zabieram strażnikowi broń jakąkolwiek ma.

Offline

 

#371 2011-03-06 16:40:58

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Chciałem czekać na Hurgara i Ibena, ale minęło już 24 godziny)


Av Fen wykopał broń strażnikowi, kiedy ten szamotał się z magiem ognia, któremu nie wyszło zaklęcie!

- Wy skurwiele! - krzyknął i zaatakował Jonathana, który kucając uniknął rozkwaszenia twarzy pięścią.

Offline

 

#372 2011-03-06 16:56:16

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podnoszę szybko broń i walę nią strażnika po głowie z całej siły ile razy am radę.

(Jaka to broń?)

Offline

 

#373 2011-03-06 17:01:35

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nie wstając, uderzam natychmiast w strażnika Żądłem. (2 kostki, PS w razie przekleństwa)

Nie w twarz, tylko nie w twarz! Niech nikt, nigdy więcej nie warzy się uderzyć mnie w twarz!

Po wypuszczeniu Żądła, staram się odsunąć od przeciwnika.

Offline

 

#374 2011-03-06 17:02:20

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

("Strażnik otworzył drzwi i przygotował pałkę do zlania któregoś z was" - dokładne czytanie postów MG się kłania.)


Strażnik jak szmacianą lalką cisnął magiem ognia. Ten uderzył o otwartą kratę i dzięki temu strażnik uniknął ciosu Tancerza!

Magiczny pocisk uderzył w klatę strażnika tak mocno, że ten aż prawie upadł! Ale się trzyma!

Offline

 

#375 2011-03-06 17:13:58

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ruszam na strazniika, zadajac mu dwa potezne ciosy piesciami.
Zgnijesz tutaj, psie.

Offline

 

#376 2011-03-06 17:19:09

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wykorzystuje ten zamęt by wybiec chwiejnie z celi. Nie wchodzę w paradę moim towarzyszom i staram się uniknąć ciosów strażnika. Ruszam w kierunku którym przyszedł strażnik rozglądając się.

Offline

 

#377 2011-03-06 17:19:52

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Staram się zajść strażnika z boku i rąbnąć go w całej siły w skroń. Musi nam się udać!

Offline

 

#378 2011-03-06 17:33:22

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nie chcąc zranić czarem, któregoś z towarzyszy, wycofuję się wgłąb korytarza. Tam, skąd przyszedł strażnik. W razie potrzeby, pomagam hierofantowi oddalić się od walczących.

Offline

 

#379 2011-03-07 00:29:43

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nie poprzestaję na tym niefarcie i poprawiam go waląc strażnika podwójnie pałą.

Offline

 

#380 2011-03-07 10:24:05

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wszyscy rzuciliście się na niego i po chwili strażnik, posiniaczony i pokrwawiony runął na ziemię nieprzytomny. Chyba ledwo żyje...

Aed i Jonathan wyszli z celi. Korytarz jest całkiem długi. Sześć celi, trzy po lewej, trzy po prawej - wszystkie vis a vis siebie. Na końcu korytarz skręca w prawo pod kątem 90 stopni.

- Hej... wy... - odezwał się słaby głos z ciemnej celi naprzeciwko waszej.

Offline

 

#381 2011-03-07 10:38:24

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ruszam powoli korytarzem, aż do zakrętu. Ostrożnie wyglądam zza rogu. Mam nadzieję, że nie nadbiegnie więcej strażników. Przyglądam się, dokąd prowadzi korytarz.

Offline

 

#382 2011-03-07 12:28:21

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Upewniam się, że strażnik jest nieprzytomny. Przeszukuję go w poszukiwaniu broni. W tym samym czasie odpowiadam cicho więźniowi.

- Czego?

Offline

 

#383 2011-03-07 15:06:38

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Sprawdzam co jest w każdej celi. Nie przemęczam się zbytnio. Zbieram siły.

Offline

 

#384 2011-03-07 17:17:41

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Oddycham głośno, obserwując czujnie strażnika. Padł... na pewno ich jest więcej. To dopiero początek... Wezmę broń... Szlag, Av Fen był szybszy. Trudno... poczekam. Zwracam głowę do źródła głosu. Powoli zbliżam się do krat,  starając się dojrzeć być może naszego współwięźnia.

Offline

 

#385 2011-03-07 19:00:18

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ktoś powinien wziąć jego ekwipunek - sugeruję towarzyszom - No i powinniśmy go przesłuchać. Może wie, co się tutaj dokładnie dzieje.

Offline

 

#386 2011-03-07 19:09:29

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Aed przeszedł się po korytarzu. Reszta cel jest pusta.

Av Fen znalazł długi nóż przy pasie. Nic więcej. Z celi naprzeciwko dobiegło:

- To wy... poznaję was po głosie.

Offline

 

#387 2011-03-07 19:36:05

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Słysząc słowa krasnoluda i po chwili więźnia z celi wracam się.
- Nie ma czasu - odparłem - Weźcie mu klucze do celi i wsadźmy go tam, by potem nas nie zaszedł od tyłu czasem.
- Kim jesteś? - pytam się więźnia. Próbuje mu się przyjrzeć.

Offline

 

#388 2011-03-07 19:43:37

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(A ja coś zobaczyłem, czy jeszcze nie doszedłem do końca korytarza?)

Offline

 

#389 2011-03-07 20:13:46

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- O.P. - mówię do więźnia z celi naprzeciwko - Was też złapali?

Offline

 

#390 2011-03-07 20:13:47

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Hurgar, jeśli już to O. F. :))

(Jeszcze nie dotarłeś, to długi korytarz)


Aed nagle rozpoznał postać w celi... to jeden z konnych. Ich dowódca. Mathias Hoffer. Leży pod ścianą cały we krwi i brudzie, pobity niemal na śmierć - pewnie na przesłuchaniu kapłanów Ulryka.

- Schwytali Jacoba... Bauera... Gdy pilnowaliśmy tych studni, Bauer odkrył gniazdo kultystów w pobliżu... bramy północnej... a dokładnie w piwnicy karczmy "Pod... Młotem i Korbaczem". Ich znak to zakrwawiona czaszka... i... tam była Księga... Straż go zgarnęła...

Chyba z wysiłku od mówienia zemdlał. Potrzebne mu natychmiastowe leczenie.

Offline

 

#391 2011-03-07 20:42:36

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Sorry, mój błąd. Biję się w pierś)

- Kapłani są w to zamieszani. Nie ma innej możliwości. Za duży zbieg okoliczności.

Offline

 

#392 2011-03-07 21:52:00

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Słyszę jak uchodzi przytomność z naszego towarzysza niedoli.
-Aed? Możesz jeszcze...?- Zaczynam nieśmiało. Jasne, Aed jest już i tak wykończony, ale wplątaliśmy się to razem, Mathias jest równie cenny co każdy z nas. Szlag... Staram się otworzyć celę, w której siedzi Hoffer.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-07 21:53:06)

Offline

 

#393 2011-03-07 23:10:52

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podaję pałkę Algromowi, a sam zatrzymuję nóż.

- Lepiej żeby jak najwięcej osób miało jakąś broń. Nie jest to topór, ani młot, ale zawsze to przedłużenie ręki i twardy łamacz szczęk.

Szukam u strażnika kluczy do cel. Jeśli nie znajdę ich przy nim to może zostawił je w drzwiach kiedy otwierał naszą celę. Sprawdzam więc i tam. Staram się też zaciągnąć nieprzytomnego strażnika do naszej celi i i znaleźć wystarczająco długie kawałki uciętych sznurów z naszych więzów, by spętać strażnika, oraz go zakneblować.

Offline

 

#394 2011-03-08 00:27:04

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Docieram do końca korytarza i sprawdzam, co kryje się za zakrętem.

Offline

 

#395 2011-03-08 05:41:00

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wykonuję kilka zamachów pałką i sprawdzam jej jakość. Racja, zawsze to coś więcej niż sama pięść.

Offline

 

#396 2011-03-08 14:27:39

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Skrzywiłem się. Jasny gwint... jak teraz znowu zacznę leczyć to najpewniej nie wstanę przez najbliższe kilka godzin...
Podchodzę do strażnika i przeszukuje mu kieszenie w poszukiwaniu kluczy do celi, o ile ma.
- To pewnie kult Khorne'a... pewnie... więc my musieliśmy trafić na kult Tzeentcha... muszą być jeszcze kulty Nurgle'a i Slaanesha - odparłem przy okazji przeszukiwania.

Offline

 

#397 2011-03-08 14:36:30

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Znaleźliście kluczę i otworzyliście drzwi do celi. Niektórzy z was zajęli się strażnikiem, pętając go i kneblując. Jonathan dotarł do końca korytarza i wyjrzał ostrożnie.

Schodki na górę i otwarte drzwi drewniane prowadzące do kwadratowego pomieszczenia ze stolikiem, krzesłem i jakimiś mebelkami.

Mathias wciąż leży nieprzytomny.

Offline

 

#398 2011-03-08 15:04:15

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ostrożnie wchodzę po schodkach i zaglądam do pomieszczenia. Jeżeli nikogo tam nie ma, rozglądam się za czymś, co może się nam przydać.

Offline

 

#399 2011-03-08 15:35:43

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Z pomieszczenia wychodzą też kolejne, metalowe drzwi. Przez okienko widać w nich długie schody na górę... to po nich was ciągnięto na dół.

W pokoju jest tylko stół i krzesło. Za stołem szafki. Na stole stoją dwie świece w świecznikach - wyglądających na ciężkie. Mogą się przydać jako broń. Leży też kartka papieru, a nawet kilka i coś nagryzmolone węglem. Strażnik z nudów sobie rysował. W szafce stoją dwie butelki wina, w tym jedna tylko w połowie zapełniona. Prócz tego są tu łachy dla przyszłych więźniów, oraz zapasowy pęk kluczy do każdej celi.

Offline

 

#400 2011-03-08 15:44:05

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wchodzę do celi z Mathiasem. Otwieram kraty jeśli są zamknięte.
Przyklękam przy mężczyźnie i go dokładnie i ostrożnie opatruje. Sprawdzam jego stan i ewentualne szanse na przeżycie w takich warunkach.

Offline

 

#401 2011-03-08 15:46:42

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Powinien przeżyć, lecz niewątpliwie trzeba go mocno opatrzyć. Teraz. Zaraz. Tylko jak go wyniesiecie stąd bez wzbudzania podejrzeń... i ciekawe czy ktoś prócz Liebnitza wie o waszym pojmaniu. Co z Ranulfem? Innymi kapłanami? Strażą?

Offline

 

#402 2011-03-08 15:52:26

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie będę musiał go leczyć - odparłem - Ale będzie trzeba go nieść. I przy okazji okradniemy klasztor, po potrzebne są medykamenty... - dodałem prując materiał na mojej koszuli i zawijając go na świeżych ranach. Sprawdzam czy nie ma czasem gdzieś złamania. (eee... test leczenia? Nie wiem tylko czy on się na coś zna bez jakichkolwiek środków... więc nie śmiej się, że tak pisze. Po prostu szukam alternatyw, nie chce znowu mdleć...).

Offline

 

#403 2011-03-08 15:52:31

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Biorę obie butelki wina i wracam do towarzyszy.

- Masz krasnoludzie, łyknij. Później może nie być czasu. - podaję pełną butelkę Algromowi.

Wchodzę do celi więźnia i podaję napoczętą butelkę Hierofantowi.
- Wlej mu trochę wina do  ust. Może to go pokrzepi.

Offline

 

#404 2011-03-08 15:54:07

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zaraz... - odpieram do Jonathana opatrując go prowizorycznie. Po tym biorę wino i staram mu się go trochę wlać do buzi.

Offline

 

#405 2011-03-08 16:51:36

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na butelkę Jonathana łapczywie. Wino... cholera, nie teraz. Napiję się, jak już stąd wyjdę. Jeśli nie wyjdę... wtedy sobie łyknę. Wchodzę do następnego pomieszczenia, rozglądam się. Hmm... Ciekawe, czy są tu inni więźniowie? Gdzieś muszą trzymać resztę kompani Mathiasa, jak nas od razu nie zabili. Zaś inni kapłani... kto wie, ilu wie o tym, co nas spotkało? Kto wie, jakie zamiary ma Arcykapłan? Teraz, tutaj, każdy może być wrogiem. Biorę świecznik, ważę go sobie w dłoni. Nada się... choć nie zastąpi miecza. Byle przetrwać najbliższą walkę, a broń się znajdzie. Wracam do reszty. Doglądam Mathiasa.
-Musimy się pospieszyć. Kto wie, kiedy strażnicy zmienią wartę...

Offline

 

#406 2011-03-08 17:19:01

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiedy już upewnię się, ze więzy i knebel są wystarczająco mocne by utrzymać w miejscu i ciszy strażnika, wyjmuję nóż i idę w stronę dołu schodów prowadzących do wyjścia z lochu. Czatuję tam za kantem.

Offline

 

#407 2011-03-08 18:09:07

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiedy Leonard brał świecznik ze stołu dostrzegł nagle, że w szafie jest coś jeszcze. Skrytka z drzwiczkami. Są uchylone, a widać zza nich sporą skrzynię.

Offline

 

#408 2011-03-08 18:28:18

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(co z moim opatrywaniem?)

Offline

 

#409 2011-03-08 18:31:43

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Gdy już Algrom opróżni połowę butelki, odbieram ją i sam pociągam kilka łyków.

- Na pohybel Liebnitzowi, kultystom i wszelkim przejawom chaosu!

Oddaję butelkę krasnoludowi i obserwuję starania Hierofanta.

Offline

 

#410 2011-03-08 18:52:36

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(opatrywanie poszło ci dobrze, coś czujesz, że za parę minut chłop się wybudzi)

Offline

 

#411 2011-03-08 19:05:47

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ja ostrożnie wchodzę do pomieszczenia, uważnie rozglądając się dookoła. Otwieram butelki z winem i wącham zawartość. Jeżeli pachnie dobrze, to pociągam łyka. Tak, na orzeźwienie.

Offline

 

#412 2011-03-08 19:37:22

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zrobiłem co mogłem. Teraz tylko trzeba liczyć na to, że jego organizm jest silny i wytrzyma trudy tego co mu zrobiono.
Biorę wino od maga i walę kilka razy lekko po policzku łowcę. Próbuje go ocucić.

Offline

 

#413 2011-03-08 21:44:27

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Dla zabicia czasu sprawdzam stan noża. Czy jest ostry, dobrze wyważony i jak trzyma się w dłoni.

Offline

 

#414 2011-03-09 08:44:08

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Hmm... a cóż to?Zachowując ostrożność, uchylam drzwi od skrytki i otwieram skrzynkę.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-09 08:45:23)

Offline

 

#415 2011-03-09 09:07:02

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Leonard zajrzał do skrzyni...

To wasze rzeczy! Cały ekwipunek!

Hoffer wciąż się nie budzi mimo klepania i wina.

Czatujący za kantem Av Fen sprawdził nóż. Ostry i dobry.

Offline

 

#416 2011-03-09 12:35:27

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Obudź się na Sigmara! - mruknąłem zły tym, że marudzę za bardzo i dalej próbuje cucić łowcę. Sprawdzam dla pewności puls...

Offline

 

#417 2011-03-09 14:43:09

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Co tam znalazłeś? - wołam za kompanem, który zniknął w szafce.

Offline

 

#418 2011-03-09 15:09:12

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Ha! Bogowie raczyli orzec, po czyjej są stronie. Patrzcie.- Pokazuję reszcie nasz ekwipunek. Biorę wszystkie swoje rzeczy. Gładzę z lubością po ostrzu miecza. Nareszcie... już nie dam sobie tak łatwo tego odebrać. Przypinam miecz, sztylet i kuszę.

Offline

 

#419 2011-03-09 15:16:26

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wchodzę do skrytki za kompanem i także zabieram wszystko, co należy do mnie. Gładzę młot po rękojeści. Zakładam całą zbroję.

- Teraz sobie potańczymy...

Offline

 

#420 2011-03-09 15:42:55

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Stojąc opodal, usłyszawszy wyrazy zachwytu kompanów zaglądam do nich.

- Adamananowi-na-Brionha niech będą dzięki...

Patrzę z błyskiem w koku na swój ekwipunek. Natychmiast go przyodziewam i przypinam oręż. Gdy to zrobię śpieszę do pozostałych wraz z ich ekwipunkiem, by im go wręczyć.

- Zobaczcie co znalazł Leonard...

Uśmiecham się do nich i podaję im ich własność.

Offline

 

#421 2011-03-09 15:49:29

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Bez słowa przyjmuje ekwipunek. I tak mam go za dużo... po tym wszystkim muszę zrobić porządkowanie go.
Dalej budzę łowcę... jasny gwint, nie zostawię go tu tak na pastwę losu.

Offline

 

#422 2011-03-09 16:22:17

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Hoffer ocknął się i zaczął coś bełkotać. W końcu spojrzał na Aeda i położył mu ręce na ramionach.

- Musimy... dotrzeć do świątyni Sigmara. To jedyne bezpieczne miejsce teraz. Muszę się dowiedzieć co z Fischerem, naszym medykiem. Wiem, że zdołał zbiec. Musiał się więc udać do świątyni. Weźcie mnie pod ramiona...

Zaczął się podnosić i jęczeć z bólu.

Offline

 

#423 2011-03-09 16:29:41

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Chwileczkę...- Biorę kuszę i ładuję ją. Kiedy już będzie gotowa do wystrzału, chwytam ją w jedną rękę, na drugiej pozwalam się oprzeć Hofferowi. Czekam, aż ktoś wspomoże go z drugiej strony.
-Chodźmy... Czas podziękować Liebnitzowi za gościnę.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-09 16:32:22)

Offline

 

#424 2011-03-09 16:41:16

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Biorę swoje rzeczy od Tancerza i sprawdzam, czy aby strażnicy czegoś sobie nie przywłaszczyli. Po przeglądzie ekwipunku, zakładam plecak chwytam kostur i jestem gotów do drogi.

Spoglądam na Hoffera.
- Może być ciężko się stąd wydostać, w takiej grupie. Twój stan nie jest najlepszy. Będziemy musieli poruszać się bardzo wolno. Chyba, że...   hmmm....    Wypijesz to.

Sięgam do plecaka i podaję Hofferowi miksturę leczniczą.

- Powinieneś poczuć się lepiej i móc już chodzić o własnych siłach.

Offline

 

#425 2011-03-09 16:41:22

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Po chwili zastanowienia pomagam Hofferowi i pozwalam mu się też oprzeć o mnie. Ruszam kiedy wszyscy też to zrobią.

Offline

 

#426 2011-03-09 18:04:30

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Czuję, że nie wyjdziemy stąd bez walki. Lepiej się przygotujcie - rozglądam się po towarzyszach - Widzieliście wojowników. Będzie ciężko.

Offline

 

#427 2011-03-09 23:01:18

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Aye... Będziemy musieli wyrąbać sobie drogę do wolności...

Wyjmuję katanę i shuriken.

- Ruszajmy.

Offline

 

#428 2011-03-09 23:15:18

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Rav, odpisz ten eliksir)


Hoffer przełknął ciecz z fiolki i na twarz zaczęły mu powracać kolory. Wciąż jednak jest lekko ranny.

- Ruszajmy. - rzekł i wziął swoje rzeczy ze skrzyni. - Szczerze mówiąc wątpię by Liebnitz rozpowiedział całej świątyni o naszym pojmaniu. Musimy... powtarzam... musimy przemknąć przez świątynię cichcem. Schowajcie bronie, walczyć będziemy w ostateczności. I jeszcze jedno: jak najmniej tłumaczeń dla służących i innych kapłanów. Po wyjściu z budynku, natychmiast ruszamy do świątyni Sigmara. To niedaleko.

Ruszyliście na górę mijając pokój strażnika. Schody na wyższe piętro są długie i mroczne. Głęboko pod ziemią są te lochy...

Dotarliście na samą górę. Kolejne drzwi.

Offline

 

#429 2011-03-10 05:53:32

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Cholera. Cała moja zbroja niezbyt sprzyja skradaniu się. Ale jak mus to mus. Chowam broń, jednak ciężkie rękawice pozostawiam założone. Kto wie, może komuś trzeba będzie obić mordę.

Offline

 

#430 2011-03-10 08:11:17

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Trzeba się jednak liczyć z tym, że natkniemy się na kogoś w świątynnych korytarzach. Dobrze byłoby mieć jakieś wytłumaczenie, co tu robimy, a nie od razu wdawać się w walkę ze zbrojną strażą. Później może nie być czasu na zastanowienie.

Offline

 

#431 2011-03-10 10:04:05

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Chowam katanę i shurikeny. Wybieram nowo zdobyty nóż. Skradam się z towarzyszami.

Offline

 

#432 2011-03-10 12:59:03

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiwnąłem tylko głową na słowa łowcy. Szedłem dalej za drużyną podtrzymując Hoffer'a.

Offline

 

#433 2011-03-10 17:33:44

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Bez broni? Cholera... więc czemu tą kuszę ładowałem? No nic. Zdejmuję bełt i luzuję cięciwę. Chowam kuszę. Podtrzymując z Aedem kapitana, idę, rozglądając się na wszystkie strony.

Offline

 

#434 2011-03-11 15:34:26

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nikt nie kwapił się na wymyślenie tłumaczenia, prócz Jonathana. Otworzyliście drzwi. Cisza. Korytarz w lewo, korytarz w prawo. Każdy kończy się jakimś zakrętem. Są tu też drzwi w prawym korytarzu, wyglądają jak do składzika.

Offline

 

#435 2011-03-11 15:59:13

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wymówka... jaka niby? Jak można wytłumaczyć obecność różnorodnie uzbrojonej bandy zabijaków w podziemiach świątyni? A może... mamy nadal papiery od Arcykapłana? Szukam ich po kieszeniach w swoim ekwipunku. Szukam tak, dopóki nie wejdziemy na rozwidlenie.
-Hmm... Zatem, którędy?- Pytam cicho, prawie szeptem. Nasłuchuję.

Offline

 

#436 2011-03-11 16:25:45

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podążam za towarzyszem idącym na przedzie, idąc prawie równo z nim. W końcu to na mnie spadną ciosy, jeżeli dojdzie do walki.

Offline

 

#437 2011-03-11 17:56:17

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Słuchajcie - mówię cicho - tam w szafce widziałem łachy więzienne. Jedna lub dwie osoby mogłyby się przebrać w nie. Mając dokumenty podpisane przez kapitana Shutzmanna, moglibyśmy powiedzieć, że na jego polecenie zabieramy więźniów. Jeszcze nikt nas nie zauważył, możemy wrócić i tak zrobić. Co wy na to?

Offline

 

#438 2011-03-11 21:30:47

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Na propozycje maga do mojej głowy wkradło się multum ,,ale'' co do tego planu.
- Hoffer ledwo stoi, połowa nas jest ranna... i naprawdę wątpię by ktokolwiek uwierzył nam nawet jeśli mielibyśmy dokumenty. A kapłani z tego co wiem są bardzo gorliwi i od razu by kazali nam iść do arcykapłana - odparłem zrezygnowanym tonem.

Offline

 

#439 2011-03-12 00:30:20

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Właśnie dlatego Hoffer grałby rolę jednego z więźniów. Dokumenty przecież mamy. Nakaz od Shutzmanna jest. Nie musimy dawać go do przeczytania. Wystarczy, że pokażemy jego pieczęć i podpis. Kapłanami mniej bym się przejmował. Zawsze możemy powołać się na Ojca Ranulfa. On potwierdzi naszą tożsamość. Wątpię, żeby Liebnitz wtajemniczył wszystkich kapłanów w zamiar pozbycia się nas. Bardziej obawiałbym się spotkania ze strażą świątynną. Podobnie jak Hoffer, uważam, że walka to ostateczność, ale skoro chcecie iść tak, jak teraz jesteśmy, to ruszajmy.

Offline

 

#440 2011-03-12 11:06:58

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Możemy to zrobić i bez łachów więziennych tłumacząc, że to więzień tymczasowy. Ewentualnie jeśli wszyscy sądzą, że warto sięprzebrać, to zawróćmy...

Odpowiadam na pomysł kompana.

Offline

 

#441 2011-03-12 13:11:09

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ja tam pozabijałbym ich wszystkich - mówię jakby do siebie, ale nie mam nic przeciwko, żeby towarzysze to usłyszeli. Bo pozabijałbym. I pozabijam.

Offline

 

#442 2011-03-12 16:22:22

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Nie ma czasu. Liebnitz może już być w drodze... Nie żebym nie chciał się z nim spotkać, ale może bez towarzystwa oddziału wojowników Ulryka...- Mówię, czekając na decyzję reszty.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-12 16:22:47)

Offline

 

#443 2011-03-12 17:24:15

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Czas mija a wy gaworzycie sobie w najlepsze stojąc po środku korytarza. Echo waszych słów niesie się i po chwili znika.

Offline

 

#444 2011-03-12 19:19:12

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Oni... - robię chwilę przerwy, przywołując obraz wojowników - ...zginą pierwsi. Nie ma czasu, musimy się na coś zdecydować. Albo niektórzy przebierają się w więzienne łachy albo idziemy tak.

Offline

 

#445 2011-03-13 07:46:48

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Macie rację, zbyt wiele czasu już straciliśmy. Ruszajmy. Hoffer niech odda swą broń Leonardowi. Wyraźnie widać, że był torturowany, więc nie będzie musiał za bardzo się wysilać, by grać rolę więźnia.

Odcinam kawałek liny, którą mam w swoim ekwipunku i podaję Tancerzowi.

- Dla zachowania pozorów zwiąż Hofferowi ręce, tylko lekko, by w razie niebezpieczeństwa, mógł sam się uwolnić.

Odszukuję w plecaku nakaz od Shutzmanna i umieszczam go tak, bym natychmiast mógł po niego sięgnąć.

- Nie odzywajcie się za dużo, zwłaszcza ty, krasnoludzie. W razie co, prowadzimy śledztwo z rozkazu kapitana Shutzmanna w sprawie kultystów, spaczenia i mutacji w mieście. Więcej nie wolno nam powiedzieć i koniec.

Spoglądam na grupę, czy aby zaakceptują moje tymczasowe przywództwo, bo przez to ostatnio wystąpiły małe zgrzyty.

- Gotowi?

Offline

 

#446 2011-03-13 10:04:24

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Gotowy. Obyśmy wyszli stąd cało... - odpowiadam i kiedy wszyscy ruszają, idę razem z nimi.

Offline

 

#447 2011-03-13 11:14:14

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Związuję lekko nadgarstki Hofferowi tak jak prosił o to Jonathan. Skinąłem głową na znak, że gotowe.

Offline

 

#448 2011-03-13 12:06:58

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiwnąłem głową. Bo za wiele do dodania w tej chwili nie miałem.

Offline

 

#449 2011-03-13 13:09:10

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Biorę broń od Hoffera. Coraz bardziej się niecierpliwię. Powinniśmy już stąd iść.
-Dalej.- Czekam, aż inni ruszą i idę wraz z nimi.

Offline

 

#450 2011-03-13 14:31:33

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Mimo tego, że mieliśmy worki na głowach, staram się przypomnieć, jak skręcaliśmy, zanim dotarliśmy do celi. Jeżeli nic sobie nie przypomnę, ruszam korytarzem w prawo.

Offline

 

#451 2011-03-13 16:01:33

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kierując się intuicją ruszyliście cicho w prawo, prawym korytarzem. Skończył się schodami kręconymi prowadzącymi na górę. Na schodach było na szczęście pusto i nikt was nie zaczepiał. Napięcie i walenie serca powoli się ustatkowało u was i dotarliście do drzwi na końcu. Przez okienko w drzwiach widać dwóch kapłanów idących w waszym kierunku. Idą z rękoma na plecach i rozmawiają cicho o czymś. Do drzwi zostało im 30-35 metrów...

Offline

 

#452 2011-03-13 16:23:06

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Przez okienko w drzwiach widać było dziedziniec świątynny, czy kolejne wewnętrzne korytarze?)

Offline

 

#453 2011-03-13 16:33:51

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(widać korytarz. Wasze drzwi są na samym końcu tego korytarza. Widać słabo, bo jest kratka)

Offline

 

#454 2011-03-13 17:39:06

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie ma co się zastanawiać, ruszamy. Tylko pamiętajcie, gęby na kłódkę.

Zdecydowanym ruchem otwieram drzwi i kieruję się wprost na kapłanów.

Offline

 

#455 2011-03-14 00:09:32

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wyszliście. Hoffer zwiesił głowę i zaczął powłóczyć nogami. Kapłani zwolnili kroku. Mijając was jeden rzucił:

- Chwała Ulrykowi!

Offline

 

#456 2011-03-14 06:16:07

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nie odpowiadam nic, nawet na nich nie patrząc. Całkiem spokojnie po prostu ich mijam, z lekkim wyrazem zdeterminowania na twarzy.

Offline

 

#457 2011-03-14 07:50:29

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Chwała Ulrykowi - odpowiadam. Po chwili zatrzymuję się i odwracam do kapłanów.

- Bracia, czy moglibyście nam pomóc? Wydaje się nam, że lekko pobłądziliśmy w tych korytarzach. Człowiek, który nas tu doprowadził, zdążył się ulotnić, zanim załatwiliśmy formalności przejęcia więźnia. Możecie nam wskazać najkrótszą drogę do wyjścia?

Offline

 

#458 2011-03-14 10:00:43

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na Jonathana. To chyba nie był dobry wybór. Staram się jednak wyglądać tak naturalnie, jak to możliwe.

Offline

 

#459 2011-03-14 11:05:34

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kapłan chwilę patrzył na was w milczeniu i wymienił spojrzenie ze swoim towarzyszem obok siebie. W końcu się odezwał:

- Do końca tym korytarzem, potem w prawo i schodami na górę. Potem najkrócej przez kuchnię i w prawo aż do sali głównej. A kogo prowadzicie jeśli wolno spytać?

Offline

 

#460 2011-03-14 13:05:40

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Osoba ta ma ścisły związek z mutacjami, jakie pojawiły się na ulicach miasta. Nic więcej nie możemy powiedzieć. Dzięki za pomoc. Niech Ulryk wam błogosławi!

Odwracam się do swojej drużyny.

- Ruszamy! I tak dużo czasu zmitrężyliśmy.

Nie zatrzymując się po drodze, podążamy tak, jak nam objaśnił kapłan.

Offline

 

#461 2011-03-14 14:40:55

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Pomagam iść Hofferowi i panuje nad twarzą. Zaraz wolność... nareszcie.

Offline

 

#462 2011-03-14 17:36:37

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Uff... Przysiąc mógłbym, że już po nas. Ten mag umie kłamać... nawet nieźle. Cóż... to jeszcze nie koniec, prawda? Zbyt łatwo poszło... Idę dalej, wraz z resztą.

Offline

 

#463 2011-03-14 17:51:00

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jeżeli idziemy, to ruszam za towarzyszami. Lepiej, żeby te wskazówki były prawidłowe. Mogli zwęszyć podstęp...

Offline

 

#464 2011-03-14 19:07:54

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Marcus, postaraj się na ten jeden post na dzień... ostatni twój post jest z wczoraj pisany w samo południe.)

Ruszyliście korytarzami tak jak wam mówiono. Robi się tu tłoczno, coraz więcej kapłanów chodzących, spieszących się gdzieś. Nikt was na szczęście nie zacze...

- Hej wy! Zaczekajcie no! - głos za wami.

Offline

 

#465 2011-03-14 19:15:46

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie zatrzymujcie się w żadnym wypadku - mówię cicho do towarzyszy - Idźcie do wyjścia, jak opisał kapłan.

Sam zwalniam i odwracam się, by sprawdzić, kto nas chce zatrzymać.

Offline

 

#466 2011-03-15 05:28:54

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Powoli, w trakcie marszu, kładę dłoń na rękojeści młota. Aż mnie mrowią palce...

Offline

 

#467 2011-03-15 13:15:02

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Trzymany w dłoniach nóż przekładam w dłoniach by był w pozycji do rzutu. Czekam na rozwój wydarzeń.

(Sorry. Ciężko mi ostatnio wchodzić na forum.)

Offline

 

#468 2011-03-15 14:34:11

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Robię to co każe Jonathan.

Offline

 

#469 2011-03-15 16:03:58

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Iben? jeden post dziennie chociaż? ;p)

Offline

 

#470 2011-03-15 17:02:40

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Nawet więcej, mości panie, nawet więcej.)
Kładę dłoń na rękojeści miecza. Głupi odruch, lecz... człowiek się od razu lepiej czuje. Bezpieczniej. Idę, powoli, lecz pewnie. Nasłuchuję przy tym, z lekkim lękiem starając się wyłapać ciężkie, okute żelazem buty i złowieszczy głos Liebnitza... może jednak nam się poszczęści?

Offline

 

#471 2011-03-15 17:24:20

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Tylko Jonathan odwrócił się i zobaczył dwóch innych kapłanów zmierzających powoli w jego kierunku. Obaj mają zacięte miny. Zbliżają się. A jeden z nich powoli wkłada rękę pod poły płaszcza.

Reszta z was dotarła właśnie do znanej wam kuchni w której zginął ojciec Odo.

Offline

 

#472 2011-03-15 17:43:36

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Tak? O co chodzi? - pytam, siląc się na spokój, choć poziom adrenaliny zaczął gwałtownie wzrastać. Mocniej ściskam kostur, gotów w każdej chwili wybić z rąk kapłana to, co wyciągnie.

Offline

 

#473 2011-03-15 19:58:12

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- To wy jesteście tymi, którzy pomogli nam w opresji z mutantami? - spytał kapłan.

Wyciągnął dwa eliksiry leczące:

- Chcieliśmy podziękować, nie mówcie przełożonemu o eliksirach, bo jak się dowie, żeśmy z pracowni podwędzili. - puścił oczko.

Offline

 

#474 2011-03-15 20:35:39

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przekładam nóż ponownie w pozycji to pchnięcia ustawiając ostrze do spodu dłoni od strony łokcia.

Offline

 

#475 2011-03-15 20:38:27

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Uśmiecham się lekko, powoli wypuszczając powietrze.

- Dziękuję wam.

Biorę eliksiry i wkładam je do plecaka.

- Niech wam Ulryk błogosławi.  - kiwam głową na pożegnanie i ruszam za towarzyszami.

Offline

 

#476 2011-03-15 22:07:39

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Otrzymujesz:

Eliksir leczniczy x 2 - obc: 10 - opis: brak

_________________________________


Jonathan dogonił grupę i przeszliście przez kuchnię. Parę razy patrzono na was dziwnie, a najbardziej dziwnie na Hoffera.

W końcu w zasięgu waszego wzroku pojawiły się drzwi wyjściowe.

Offline

 

#477 2011-03-15 22:14:18

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Upewniam sie, ze nikt nie podsluchuje i mowie do towarzyszy

- Dokad teraz? Musimy dzialac szybko, Leibnitz w kazdej chwili moze zejsc do lochow, a kiedy tam nas nie znajdzie...

Offline

 

#478 2011-03-15 22:33:03

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Świątynia Sigmara? Gdziekolwiek, byle dalej od tych murów...- Spoglądam na drzwi. Myślałem, że ucieczka z świątynnych podziemi będzie trudniejsza... cóż, trzeba brać, co bogowie dają.

Offline

 

#479 2011-03-16 06:32:17

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Opuśćmy teren świątyni, wtedy porozmawiamy. - Ponaglam wszystkich do szybszego marszu.

Offline

 

#480 2011-03-16 08:12:02

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wyszliście ze świątyni czując skurcze w tyłkach i z myślą, że zaraz ktoś was zaczepi. Czuliście palący wzrok kapłanów na plecach. Drzwi za wami zamknęły się głośno i odetchnęliście świeżym powietrzem...

Jest środek dnia. Widać ludzi z pochodniami, którzy biegną, jakby w szale na wschód...

- Prędko. - rzekł Hoffer wciąż związany.

Offline

 

#481 2011-03-16 09:30:22

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Śpieszę za towarzyszami do świątyni Sigmara. Może tam w końcu odetchniemy.

Offline

 

#482 2011-03-16 11:04:31

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zatrzymuję na chwilę Hoffera i uwalniam go z więzów.

Offline

 

#483 2011-03-16 12:01:36

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jonathan, nie wiem jak ci za to dziękować - odparłem cicho z lekkim uśmieszkiem z już trochę zebranymi siłami - Hoffer, będziesz mógł iść o własnych siłach? - pytam się szeptem łowcy.
Kiedy wszyscy ruszą w kierunku świątyni, ja też idę.

Offline

 

#484 2011-03-16 12:49:42

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Przyglądam się ludziom biegnącym na wschód

- Idźcie do świątyni. Ja zobaczę, co się dzieje. Dołączę do was niedługo - mówię i ruszam truchtem za tłumem.

(Jakie rany mam?)

Offline

 

#485 2011-03-16 13:30:10

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(ALGROM 1/1   8 na 16  - rana w brzuchu (+ poobijania na całym ciele od pałki))


Hoffer przytaknął i ruszył za tłumem na wschód.

- Mam złe przeczucia. Ci ludzie biegną w stronę świątyni Sigmara. - rzekł idąc z wami. Algrom także ruszył za tłumem, więc idziecie całą grupą.

Offline

 

#486 2011-03-16 14:23:03

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę za tłumem, przysłuchując się krzykom. Staram się coś z tego wyłapać, by zrozumieć powód wzburzenia ludu.

Offline

 

#487 2011-03-16 15:32:05

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Też się przysłuchuje pokrzykiwaniom tamtych ludzi. Idę za kompanami i obserwuje co się dzieje.

Offline

 

#488 2011-03-16 16:25:42

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Krzyczą jakieś niezrozumiałe, wyjęte z kontekstu brednie... coś o plugawym chaośniku, który zaszył się gdzieś tam. Chyba idą go z tej kryjówki wykurzyć ogniem...

Dotarliście za tłumem do świątyni Sigmara. Tutaj... jest jeszcze większe piekło. Tłum ludzi napiera na drzwi z widłami, krzesłami, lagami w łapach. Walą pięściami i kopią.

- Wydać nam heretyka!

- Spalić go! Spalić!

- Śmierć mutantom!

- Pieprzeni Sigmaryci!

Straszny tłok i wrzask. Straż miejska stara się odepchnąć tłum, ale nie mają przewagi liczebnej.

Offline

 

#489 2011-03-16 16:30:17

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Chaos w istocie.

- Tyle wejście. Czy jest tu jakieś tyle wejście? - pytam towarzyszy.

Offline

 

#490 2011-03-16 17:16:30

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Nie mam pojęcia - wzruszam ramionami - Jestem pierwszy raz w tym mieście.

Offline

 

#491 2011-03-16 17:18:40

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Hoffer - mruknąłem do niego bardzo cicho, tylko tak by on usłyszał - Gdzie tu jest tylne wejście? Nie mam zamiaru się przedzierać przez tą tłuszcze... drużyna, lepiej zejdźmy z pola widzenia... tego motłochu - mruknąłem równie cicho do reszty. Jeśli wśród nich jest jakiś obywatel, który nas widział podczas akcji z mutantką to mamy przechlapane na całej linii...

Offline

 

#492 2011-03-16 17:43:26

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jest takowe wejście. - rzekł równie cicho Hoffer i skrzywił się z bólu. - Za mną!

Zaczął przepychać się brutalnie przez tłum zmierzając do zaułków na prawo od głównej bramy świątyni.

Ruszyliście za nim i trochę trwało nim Mathias pokręcił się w zaułkach. Odgłosy wrzawy się oddaliły a wy wyszliście wprost na ciasny zaułek kończący się drzwiami pancernymi. Drzwi pilnuje dwóch strażników świątynnych.

- Hofferze, dawnom cię nie widział! Jak życie? - rzucił jeden uśmiechając się.

- Nie teraz, Detlefie. Wpuść nas, ważna sprawa.

Strażnicy bez słowa otworzyli drzwi wielkim kluczem i Hoffer wszedł znikając w mroku.

Offline

 

#493 2011-03-16 18:51:18

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wchodzimy - powiedziałem do kompanów i idę za Hofferem.

Offline

 

#494 2011-03-16 19:08:12

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wchodzę do świątyni razem z wszystkimi.

Offline

 

#495 2011-03-16 19:09:34

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Światło dzienne... ile byłem w tej świątyni? Godzinę? Dwie? Mimo to... ulga, znów wyjść. Teraz prędko, do świątyni. Idę za Hofferem.

Offline

 

#496 2011-03-16 21:44:43

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Powinieneś chyba czytać inne posty, Iben. Chyba, że odgrywasz postać z opóźnioną reakcją ;])

Zatrzymuję się przy strażnikach

- Co tu się dzieje? Czego żąda cały ten tłum? Nie wyglądają przyjaźnie...

Offline

 

#497 2011-03-17 08:13:05

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Chcą byśmy wydali jakiegoś heretyka, nie wiemy o co chodzi. - odpowiedział strażnik, ale Algrom wyczuł, że nie powiedział wszystkiego co wie.

- Ruszcie się. - zawołał Hoffer z wewnątrz do krasnoluda i Tancerza.

Offline

 

#498 2011-03-17 08:14:06

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Z zaciekawieniem oglądam wnętrze świątyni i słucham odpowiedzi na pytanie Algroma. Wchodzę do środka.

Ostatnio edytowany przez Marcus (2011-03-17 08:14:46)

Offline

 

#499 2011-03-17 17:50:39

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Wiem, wiem... Byłem śpiący, kiedy tamtego posta pisałem, nie ogarnąłem reszty.)
Wchodzę do świątyni. Kiedy już znajdziemy się w środku, zagaduję Detlefa.
-Ktoś musiał podburzyć ten motłoch... Krzyczeć wystarczająco głośno. Domyślacie się, kto to?

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-17 17:51:11)

Offline

 

#500 2011-03-17 17:57:50

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Iben, Detlef został z tyłu jako straż, a ty już wlazłeś do środka, nie masz szans by go teraz zapytać. Czytaj te posty dokładnie)

Tylne wejście zaprowadziło was do schodów prowadzących na górę. Wyszliście wszyscy za Hofferem na drugie piętro. Jesteście aktualnie na kładkach ułożonych wokół głównej sali. Macie balustradę po lewej, a niżej główną nawę i wrota do świątyni. Wciąż ktoś w nie uderza. Słychać stłumione krzyki, które powoli zdają się cichnąć. Całe szczęście. Hoffer rzucił przez ramię:

- Podejrzewam o kogo chodzi. Kto jest tym "heretykiem".

Zaprowadził was do jednej z komnat (minęliście też celę ojca Mortena - zabitego przez Skaveny). Hoffer zajrzał do środka i zawołał:

- Fischer, na miłość boską! Udało ci się zbiec! - wszedł do środka i wpadł w ramiona trzeciego konnego o spoconej twarzy. Widać, że długo biegł wraz ze swoją tuszą...

Offline

 

#501 2011-03-17 18:32:18

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Argh... Wybacz, już będę.)
Nasłuchuję z niepokojem walenia do drzwi. Na pewno one wytrzymają? Motłoch może ponowić atak, chociaż... wszystko już cichnie. Oby na stałe. Kiedy już znajdziemy się w komnacie, spoglądam na ściskających się konnych. Świadomość, że ktoś jeszcze umknął jest... pokrzepiająca. Aż chce się poprowadzić odwet, oczywiście jak najbardziej krwawy. Najlepiej do samego skarbca kapłanów... Nie, opamiętaj się. Nie wszyscy są po stronie Liebnitza. Czekam, aż Fisher wydostanie się z uścisku Hoffera.
-Dobrze cię widzieć.- Uśmiecham się lekko w stronę grubego konnego, po czym przynoszę wzrok na drugiego.
-A teraz... zamieniam się w słuch, co tu się dzieje?

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-17 18:35:37)

Offline

 

#502 2011-03-17 18:46:02

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Też chciałbym to wiedzieć - odparłem opierając się o ścianę i krzyżując ręce.

Offline

 

#503 2011-03-17 18:56:13

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Fischer zaczął mówić:

- Wpadliśmy na trop kultystów. By nie przedłużać - przejdę do rzeczy. W kryjówce znaleźliśmy księgę... o nazwie Liber Chaotis. Rozdzieliliśmy się i Jacob Bauer zabrał księgę do swego pakunku. Od razu po wyjściu natarła na nas straż. Zacząłem uciekać, lecz tamci dopadli Hoffera ogłuszając go na miejscu. Bauera z księgą związano, zakneblowano i gdzieś poprowadzono. Kapłani Ulryka trzymają go w zamknięciu, ale chyba nie w świątyni. Co więcej znam plan Arcykapłana Ulrykan... wszyscy o tym teraz mówią w mieście. Za dwa dni odbędzie się oficjalny sąd "boży" na Placu Broni. Przed pałacem. Oskarżycielem ma być sam Liebnitz. A w składzie sędziowskim zasiadać ma komendant straży miejskiej, arcykapłanka Vereny oraz trzech Magistrów Praw.

Fischer otarł czoło z potu i podjął wątek:

- Wiedzą, że Bauer pracuje dla świątyni Sigmara. Zeznawać będzie nasz Arcykanonik. Werner Stoltz. A Liebnitz chce nie tylko publicznie stracić Bauera. On ma większe plany. Na dużą skalę. Liebnitz chce doprowadzić do upadku kultu Sigmara w całym mieście i okolicy. Chce byśmy wyszli wszyscy na heretyków i winnych tego co tu się teraz w Middenheim dzieje. Od wieków byliśmy konkurencyjną religią. Sigmar. Ulryk. Rozumiecie?

- Bogowie... - mruknął Hoffer.

Offline

 

#504 2011-03-17 19:10:20

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Mamy wystarczająco dużo powodów, by pokusić się o wysłanie Liebnitza do krainy Morra.  Tylko...  jeżeli go zabijemy, to całą winą obarczy się oczywiście wyznawców Sigmara i sytuacja jeszcze się pogorszy. Trzeba chyba znaleźć inny sposób na rozwiązanie tej sytuacji.

Offline

 

#505 2011-03-17 19:39:48

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Na razie musimy zająć się wybronieniem Bauera. Za wszelką cenę nie można dopuścić do wojny domowej. Tego chcą kultyści. - odpowiedział Hoffer wtrącając się do rozmowy.

Offline

 

#506 2011-03-17 20:45:32

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Aż mnie zatkało. To wszystko to jeden wielki absurd... kiedy kultyści i chaos jest u bram, ludzie mimo zagrożenia jeszcze się kłócą w swoim kręgu... to idiotyczne. To jest głupie.
- Nie dość, że chaos to i jeszcze konflikt dwóch religii... - odparłem po chwili - Musimy znaleźć dowody. Każdy, dosłownie każdy szczegół jest ważny - odparłem powoli zaczynając nad nimi myśleć - Shutzmann pewnie w tej chwili jest nam nieprzychylny, kapłan Vereny i magistrowie to już w ogóle...
- Ale jeśli to sąd boży to mamy zawsze jakieś szansę - dodałem po chwili.

Offline

 

#507 2011-03-17 20:52:18

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Co masz na myśli, Aedzie? - spytał Fischer. - Przecież to wszystko będzie ustawione. Od deski do deski. Obmyślone. To oni mają swe dowody - księgę kultystów.

- A nawet dwie. - wtrącił Hoffer i westchnął.

Offline

 

#508 2011-03-17 20:52:45

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Coś tu nie gra - mówię do wszystkich - Musimy jakoś przegonić ten tłum. Drzwi długo nie wytrzymają naporu wściekłego bydła.

Offline

 

#509 2011-03-17 21:03:42

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Niech to wszystko... Tak, to ma sens. Dobrze zaplanowane, cholernie dobrze. I my mamy temu zapobiec. Szlag, wplątałem się właśnie w grę pomiędzy dwoma olbrzymimi kultami, z chaosem i spaczeniem w tle. Taak, tego mi było trzeba. Znów rzucić się w paszczę lwa..., no raczej wilka. Rzucam spojrzenie na drzwi.
-Powinny wytrzymać, najbliższe dwie minuty. Wystarczy, by wymyślić dobry plan.- Uśmiecham się, opierając się o ścianę. Dobrze... teraz trzeba zacząć myśleć.
-Więc... Przydałoby się pozbyć tych ksiąg. Jakieś pomysły, gdzie je trzymają?

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-17 21:08:17)

Offline

 

#510 2011-03-17 21:18:54

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jeżeli zaatakujemy tych ludzi na zewnątrz, to damy pretekst tłumowi do spalenia świątyni. Wydaje mi się, że nie tłum jest naszym największym problemem. Żeby uratować Bauera, trzeba mieć jakieś dowody na jego niewinność.

Offline

 

#511 2011-03-17 22:05:13

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Ale jakie to mogą być dowody? O naszych działaniach wiedział właściwie tylko Liebnitz. On dał nam też pisemne pełnomocnictwo, jednak łatwo może pokazać, że pismo sfałszowano i to będzie dowód naszej winy, że działaliśmy na rzecz chaosu podając się za pomocników Ulrykan.

Myślę chwilę.

- A księgi? Wątpliwe byśmy je wykradli. Sami widzieliście jaką Liebnitz ma obstawę, a położenie książek jest nam nieznane. Liebnitz raczej nie trzyma ich bez odpowiedniego nadzoru.

Offline

 

#512 2011-03-17 22:24:04

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Tłum to nie problem. Już słychać jak się uspokajają. - rzekł Hoffer zamyślony głęboko nad waszymi słowami.

W tym momencie do komnaty wpadł jakiś sigmaryta.

- Arcykanonik wzywa przed swe oblicze. - rzekł szybko.

- Już idziemy. - odpowiedział Hoffer skinąwszy głową. - Pospieszmy się. - rzucił do was i ruszył do wyjścia.

Offline

 

#513 2011-03-17 22:34:26

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Następny arcykapłan? Pięknie. Cóż, może ten w końcu coś zapłaci..., albo przynajmniej nie wtrąci do lochów.
-No dobrze, idziemy?- Rzucam, po czym idę za Hofferem.

Offline

 

#514 2011-03-17 23:01:45

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wzdycham ciężko. Nigdy nie myślałem, że będę robił za chłopca na posyłki kapłanów. Ale cóż, trudno. Idę ze wszystkimi.

Offline

 

#515 2011-03-18 00:26:33

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wróg naszego wroga, powinien być naszym przyjacielem. Z tą nadzieją idę ze wszystkimi na spotkanie.

(Co się stało z moją księgą "Liber Mutandis"? Każdy znalazł cały swój ekwipunek, ale czy księga również tam była? Czy mam ją wykreślić?)

Ostatnio edytowany przez Ravin (2011-03-18 00:29:10)

Offline

 

#516 2011-03-18 08:31:19

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Księga została wam zabrana jak i parę innych rzeczy. Sam zaraz wam powykreślam w KP)

Offline

 

#517 2011-03-18 11:37:11

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiwam głową potakująco na wiadomość o audiencji po czym ruszam z resztą przed oblicze Arcykanonika.

Offline

 

#518 2011-03-18 12:40:21

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(rozumiem, że Aed również poszedł z wami a nie został)


Wyszliście wraz z Fischerem i Hofferem z komnatki kierując się wgłąb świątyni. Wkroczyliście w końcu do sporego gabinetu Arcykanonika - przywódcy całego kultu Sigmara w Middenlandzie. Człowiek ten okazał się być w miarę wysokim, żwawym sześćdziesięciolatkiem o suchej, chudej twarzy. Ma krzaczaste, siwe brwi, łysą głowę i spore, siwe bokobrody przechodzące we włosy nad uszami. Widzicie, że nosi bogatą szatę arcykapłańską i pod nią jakąś zbroję chroniącą korpus. Przy pasie ma przytroczony młot. Na szyi spory wisior z symbolem komety z dwoma ogonami.

- Fischer. Hoffer. - kiwnął im głowami witając. Oni powitali go także i arcykanonik spojrzał na was:

- A więc to wy przynieśliście ikonę Sigmara do nas, odzyskaliście mosiężny czerep, usunęliście Skaveny i pomogliście z tymi studniami. Jak widzę, nie narzekacie na brak zajęć... Dobrze was poznać, moi drodzy. Zwę się Werner Stoltz. A wy jak się zwiecie? - uniósł podbródek nasłuchując.

Offline

 

#519 2011-03-18 12:47:07

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jestem Jonathan Braun, mag ognia. Do Pańskich usług.

Pochylam głowę w geście czci.

Offline

 

#520 2011-03-18 13:07:02

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Spoglądam na jego młot. Ciekawi mnie broń, jaką walczy osoba postawiona tak wysoko, jak arcykapłan.

- Mnie zwą Algrom - odpowiadam krótko.

Offline

 

#521 2011-03-18 13:33:27

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Aed ran'Baire, hierofant - odparłem kłaniając się - I chciałbym po tej rozmowie pogadać z panem na osobności o ile będzie czas. Nie zajmę go długo.

Ostatnio edytowany przez Craig Un Shalach (2011-03-18 13:33:45)

Offline

 

#522 2011-03-18 16:07:51

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kłaniam się Arcykanonikowi.
-Leonard Himmler, honorowy członek rodziny Mordhedów. Dziękuję za udzielenie nam schronienia.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-18 16:09:15)

Offline

 

#523 2011-03-19 11:58:44

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Arcykanonik każdemu z was kiwał głową robiąc niewielki ukłon gdy się przedstawialiście. Większość z was zauważyła, że człowiek ten przywiązuje dużą wagę do etykiety. Więc dobrze gdybyście i wy tak samo zrobili. Spojrzał też na Av Fena, który się nie przedstawił. Zatrzymał na chwilę na nim wzrok i znów wrócił do reszty:

- Usiądźcie proszę. - wskazał rząd krzeseł przed jego biurkiem. Sam usiadł na swoim krześle i zawołał po wino.

Szybko nalano wam czerwonego wina do pucharów i Werner zaczął mówić:

- Cóż, będziemy mieli jeszcze więcej roboty. Proces łowcy czarownic z kultu Sigmara to doskonały pretekst do pokazania nas w złym świetle. Znając Liebnitza, postara się on by to wykorzystać jak najlepiej... A atmosfera w mieście sprzyja szukaniu winnych, rozumiecie sami. I to takich, których można schwytać, a nie jakichś tam skradających się po nocach kultystów...

- Jeśli nie ocalimy Bauera. - przerwał mu Hoffer. - Tamci spalą go na stosie...

- Mathiasie. - arcykanonik rzucił mu ostre spojrzenie. - Nie tylko jemu grozi śmierć. Jeśli myślisz, że uda ci się go ocalić przed procesem dokonując jakiegoś zuchwałego, bohaterskiego czynu - to wybij sobie to z głowy. To dotyczy również was. - przeniósł spojrzenie na waszą szajkę, a Hoffer wbił wzrok w swój kielich.

- Na Bauerze to się nie skończy. - podjął Stoltz. - Jeśli uznają go za winnego, wina spadnie na Ordo Fidelis.

Tym razem Algrom i Aed drgnęli nieznacznie. Ordo Fidelis. Zakon Wierności. O. F.

- Do wezwań tłumu dołączy straż pragnąc byśmy wydali i Fischera i Hoffera. A może i was także. Jeśli nikogo nie wydamy mimo nakazu Shutzmanna... to Liebnitz z przyjemnością wyśle gwardię Teutogenów... oczywiście po pretekstem przestrzegania prawa. Wtedy powywieszają nas lub spalą, nawet jeśli będzie to oznaczało zrównanie świątyni Sigmara z ziemią...!

Zapadła cisza. Całkowita. Werner po chwili zapatrzył się w swoje wino i zaczął znów mówić:

- A to byłby dopiero początek. Upadek tej świątyni będzie sygnałem dla Ulrykan w Middenlandzie i na północy do napiętnowania całej reszty Sigmarytów piętnem Chaosu. Imperator będzie musiał zareagować i doprowadzi nas to do wielkiej wojny domowej. Sami możecie wywnioskować jak zareaguje Chaos gdy zobaczy, że zabijamy się nawzajem. Co wtedy stanie się z resztą Starego Świata? - uniósł na was wzrok.

- Proces musi się odbyć, a Bauer musi zostać uniewinniony. W przeciwnym razie będę musiał wydać i Hoffera i Fishera na śmierć. Ordo Fidelis zostanie obwołane heretykami i wyrżnięte w pień.

Napił się wina i dokończył:

- Cóż... sprawy chyba nie mogły nabrać gorszego obrotu.

Offline

 

#524 2011-03-19 13:05:41

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Siadam na krześle, po czym upijam niewielki łyk wina. Słucham Arcykanonika, coraz bardziej się niepokojąc. Liebnitz będzie chciał naszych głów. To pewne. Za dużo wiemy... 
- Ojcze, proces będzie od początku do końca ukartowany. Liebnitz zapewne obsadzi ławy swoimi prawnikami. Dowody nie zdają się na nic, jeśli sędzia od początku zna wyrok.- Musi być jakieś wyjście. Cholera, zawsze jest.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-19 13:07:25)

Offline

 

#525 2011-03-19 13:33:42

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Popijam wino, przysłuchując się rozmowie.

- Jeżeli Bauer ma zostać uniewinniony zgodnie z regułami procesu, to potrzebne są dowody jego niewinności lub świadkowie, którzy to potwierdzą.

Offline

 

#526 2011-03-19 15:06:44

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Słucham uważnie wszystkich słów. Jest źle, nawet fatalnie. Już nawet nie ufam kapłanowi Verenie, moje spółkowanie, dość bliskie, z kapłankami innego zakonu utwierdziły mnie w kompletnym przekonaniu, że korupcja i totalne bezprawie jest dosłownie wszędzie. Nie odzywam się na razie. Próbuje wymyślić jakiś sposób na obronę łowcy czarownic. Próbuje złożyć do kupy wszystkie informacje, które by pomogły w obronie. I próbuje wymyślić jakiś taktyczny wybieg dający jakieś szanse w ten nierównej rozprawie. W końcu studiowałem trochę prawa...

Offline

 

#527 2011-03-19 15:24:03

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Przydałoby się sprawdzić, kto konkretnie będzie sędzią. Może udałoby się któremuś z nas z nim po rozmawiać. Co do dowodów... musiałyby być mocne i nie do podważenia. Liebnitz zatarł za sobą wszystkie ślady, musimy mieć coś więcej, niż tylko nasze zeznania.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-19 15:24:24)

Offline

 

#528 2011-03-19 15:45:07

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zgadzam się z Jonathanem i Leonardem. Rozumiem jednak, że tym razem obracamy się jedynie w świetle prawa? To znaczy, zastraszanie i tego typu akcje nie wchodzą w grę? - rozglądam się po towarzyszach - To znacząco komplikuje sprawę...

Zastanawiam się przez chwilę
- Wiadomo, że chcemy uniknąć wojny między zakonami. Ale świątynia Sigmara musi być na to przygotowana. Na pewno macie w zanadrzu coś, o czym nie każdy musi lub chce wiedzieć, czy nie mam racji?

Offline

 

#529 2011-03-19 17:20:46

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zwę się Av Fen'Neal, tancerz wojny. Mnie również ciekawi wasz plan.

Dopełniam formalności teatralnym ukłonem, a potem siadam na wyznaczonym miejscu.

Offline

 

#530 2011-03-19 18:46:24

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Stoltz zabrał głos:

- Nie wszystko będzie ukartowane. Shutzmann na pewno nie pracuje z Liebnitzem. Arcykapłanka Vereny także. Tego jestem pewien. Co do magistrów - nie mam pojęcia. To przypadkowe urzędasy. Musicie znaleźć dowody na to, że Hoffer faktycznie zabił kilku kultystów, odnalazł ich kryjówkę, odnalazł zakazaną księgę i oczywiście na to, że księgę tę chciał oddać odpowiednim władzom. To nasza jedyna deska ratunku.

Spojrzał na Hoffera i Fischera.

- Ordo Fidelis zbyt zwraca teraz na siebie uwagę. - wrócił wzrokiem na was. - A ja wiem na co was stać, gdyż już to pokazaliście. Musicie udać się do gospody "Pod Mieczem i Korbaczem" przy północnym murze i znaleźć te dowody działalności kultystów. Potem przynieście je do mnie. A jeśli... nie zdążycie lub coś was opóźni, a proces już się zacznie - natychmiast przynieście wszystko na Plac Broni. Macie niewiele czasu i czas nagli.

Oparł się o siedzenie krzesła i wypuścił powietrze patrząc w sufit.

- Wesprę was dwudziestopięcioma koronami i podleczę jeśli sobie tego życzycie. Znam dobre zaklęcia. - nalał sobie więcej wina do kielicha.

Offline

 

#531 2011-03-19 19:27:17

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wyrwałem się z zamyśleń. Może i jest szansa jednak... jak tak wygląda teraz sprawa.
- Będziemy wdzięczni za każdą pomoc - odparłem i skłoniłem się - Szczególnie za możliwość leczenia.
- My też musimy znaleźć dowody na naszą próbę rozpracowania kultu - dodałem - Jeśli się nie mylę, Hoffer, Fisher i Bauer znaleźli kryjówkę kultystów Khorne'a. My - Tzeentcha - skrzywiłem się.

Offline

 

#532 2011-03-19 20:29:55

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Werner Stoltz przemówił:

- Będziemy musieli to rozegrać. Liebnitz nie może was zobaczyć na tej rozprawie. Na pewno będą wielkie tłumy. Jeśli znajdziecie jakieś dowody - będziecie musieli przekazać mi je w jakiś sposób... z ukrycia.

Spojrzał na was przenosząc wzrok z kielicha.

- Powtarzam: niech was Liebnitz nie wykryje. Żadnego zwracania na siebie uwagi przed procesem. Jeśli zostaniecie powołani na świadków przeze mnie - wtedy jesteście bezpieczni i będziecie mogli wystąpić i mówić o kultystach w Middenheim.

Offline

 

#533 2011-03-19 22:05:30

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozbiliśmy kult Khorna i Tzeentcha... a tych bogów jest chyba czterech? Hmm... ciekawe, czy coś zostawiliśmy.
-Jakie to mogą być dowody? Odciski butów w kryjówce? A może nakłonimy jakiegoś martwego kultystę, żeby zeznawał?

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-19 22:07:52)

Offline

 

#534 2011-03-19 22:56:49

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Hoffer się wtrącił patrząc na Leonarda:

- Bauer był ciężko ranny kiedy złapali go strażnicy. Musiało dojść wcześniej do ostrej walki, a on uciekał z księgą Chaosu.

Zrobił pauzę i dodał:

- Nie rozumiesz? Pod tą karczmą wciąż są kultyści. Albo coś gorszego.

Stoltz dodał od siebie:

- Muszą. Po prostu muszą tam być jakieś dowody świadczące o tym, że Bauer walczył w imię Sigmara i zabił kultystów.

Offline

 

#535 2011-03-19 23:16:24

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- W takim razie chyba nie pozostaje nam nic innego, jak ruszyć do tej karczmy i przeszukać ją dokładnie.

Dopijam swoje wino.

Offline

 

#536 2011-03-19 23:34:11

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zgadzam się z magiem. Czas ruszać. Najlepiej zrobić to zaraz po uleczeniu. Czasu jest niewiele.

Przytakuję.

Offline

 

#537 2011-03-20 00:42:35

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

-Myślicie, że żywi kultyści będą bardziej wygadani? Niech wam będzie...- Dopijam wino. Żywi mają jeszcze to do siebie, że dociera do nich mniej argumentów... no i rzadziej się uśmiechają. Zwracam się do arcykanonika.
-Czy to wszystko, ojcze, co chcesz nam przekazać?

Offline

 

#538 2011-03-20 07:23:01

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- A co z kryjówką, którą oczyściliśmy my? - pytam jeszcze - Może tam podłożymy jakieś dowody? Miejsce akcji jest już przygotowane, spaczeń w beczkach ciągle tam czeka. Wystarczy wbić broń Bauera w ciała kilku kultystów i dowody mamy jak na talerzu.

Offline

 

#539 2011-03-20 08:38:29

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Arcykanonik szybko potrząsnął głową na słowa krasnoluda:

- To zbyt duże ryzyko. Jeśli wyjdzie na to, że oszukaliśmy by pomóc sobie w tej kłopotliwej sytuacji - wtedy sprawy się bardziej skomplikują. Lepiej nie wspominajcie o kryjówce, którą odkryliście. A teraz pozwólcie, że was uleczę.

Stoltz podszedł do najbardziej rannych z was i szepcząc kapłańskie zaklęcia uzdrowił tyle ile był w stanie...


(oto wasza nowa żywotność:

1. AED 1/1            8 na 14 - dziura w plecach koło nerek
2. ALGROM 1/1      10 na 16  - dziura w brzuchu
3. JONATHAN 2/2   14 na 14 
4. LEONARD 3/3     10 na 12
5. AV FEN 2/2        6 na 13 - poharatana bełtami twarz

(Jeśli przy kimś z was są opisy ran - pamiętajcie o odgrywaniu. Ale bez przesadyzmu zbytniego :))

Offline

 

#540 2011-03-20 11:25:47

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Po leczeniu pomacałem palcami po ranach na twarzy. Miałem nadzieję, że znikną.

- Dziękuję...

Wydusiłem odpowiedź w zamian za leczenie.

Offline

 

#541 2011-03-20 13:57:08

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Dotykam swojego ramienia. Wreszcie... zdejmuję swój zapewne już lepiący się od brudu i krwi bandaż.
-Stokrotne dzięki, ojcze. Nie wiem, czy mamy szansę zwyciężyć w tej rozprawie, ale dołożymy wszelkich starań. Jak sądzicie, czy powinniśmy się obawiać patroli straży? Liebnitz mógł ich zawiadomić. Jeśli tak... nie możemy chodzić po ulicach spokojnie.

Offline

 

#542 2011-03-20 15:53:09

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Po prostu nie zwracajcie na siebie zbytniej uwagi. Straż o was nie wie, a raczej pamięta co dla nich zrobiliście. Nie obawiajcie się, że ujrzycie jakiekolwiek listy gończe ze swoimi podobiznami w mieście.

Offline

 

#543 2011-03-20 17:37:47

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Dobre i to, że nie będziemy musieli przemykać niczym szczury w kanałach.

Offline

 

#544 2011-03-20 20:18:29

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rana na brzuchu pozostała. Trudno, trzeba będzie to przetrzymać.

- Wydaje mi się jednak, że dalej musimy uważać na ludzi Leibnitza. Oni mogą nas rozpoznać, w końcu jesteśmy dość... charakterystyczną grupą.

Offline

 

#545 2011-03-20 21:40:47

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Tak. Na nich musicie uważać najbardziej. Szczególnie do rozpoczęcia rozprawy na Placu... - odpowiedział. - A teraz nie zwlekajcie. Wyjdźcie tylnym wyjściem.

Offline

 

#546 2011-03-20 22:00:10

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wstaję i skłaniam się nisko.

- Racz mi wybaczyć, ale... Czy nie znalazłaby się gdzieś w waszych zapasach choć jedna mikstura lecznicza? Wolałbym być w pełni sił gdyby doszło do konfrontacji.

Uśmiecham się niezręcznie.

Offline

 

#547 2011-03-20 22:29:32

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Mogę wam ją sprzedać po niższej cenie. To droga rzecz. Trzy korony. - odpowiedział całkiem serio.

Offline

 

#548 2011-03-20 23:07:18

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Jesteśmy w przededniu wojny domowej, a jaśnie arcykanonikowi nadal chce się liczyć korony... No cóż, byleby potrafił je liczyć przy wypłacie. Właściwie, gdzie te dwadzieścia pięć koron? Ech... czemu etykieta wyklucza zadanie najistotniejszych pytań? Ważę kielich w dłoni, czekając na resztę.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-20 23:09:05)

Offline

 

#549 2011-03-21 11:02:24

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wezmę dwie jeśli pozwolisz. Komu mam uiścić zapłatę?

Pytam grzecznie, lecz wgłębi poirytowany takim obrotem sprawy.

Offline

 

#550 2011-03-21 12:09:41

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Dla mnie, drogi Av Fenie. - odparł i zawołał pachołka by przyniósł dwie mikstury.

Offline

 

#551 2011-03-21 16:20:18

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Nie mogę uwierzyć!  Ważą się losy świątyni, być może i całego kultu Sigmara w Middenheim, a ten starzec targuje się o kilka sztuk złota za mikstury. Co za skąpiec. Dałby je nam jako zadośćuczynienie za krew, którą niewątpliwie znowu przelejemy, walcząc z kultystami.

Offline

 

#552 2011-03-21 17:44:52

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Patrząc na targowanie się tancerza z arcykanonikiem moje usta uformowały się w wąską, prostą linię. Byłem totalnie tym zdegustowany.
Po tym całym bałaganie idę do aptekarza i kupuje zestaw leczniczy...

Offline

 

#553 2011-03-22 10:46:36

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wręczam kapłanowi sześć złotych koron i czekam na mikstury.

Offline

 

#554 2011-03-22 22:06:24

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(wpisz sobie dwie mikstury i odpisz kasę)

- W porządku, Tancerzu Wojny. Idźcie już. Proces niechybnie się zbliża.

Offline

 

#555 2011-03-23 05:35:42

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zgodnie z poleceniem arcykapłana, po prostu sobie idę. Kolejna misja do wykonania, ani chwili odpoczynku... Krasnoludy są wytrzymałe, ale w końcu ile mogę jeszcze tak ciągnąć. Nie słyszałem jeszcze, żeby towarzysze na coś narzekali, toteż sam trzymam gębę na kłódkę. Po prostu wychodzę razem ze wszystkimi.

Offline

 

#556 2011-03-23 08:37:28

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Na odchodzącego krasnoluda wpadł w drzwiach jakiś sigmaryta:

- Arcykanoniku! Sędzia przeniósł proces! Odbędzie się jeszcze dziś, za godzin parę!

Stoltz poderwał się z krzesła blady.

- Nie zdążymy z dowodami! - spojrzał na was. - Spieszcie się moi drodzy!

Offline

 

#557 2011-03-23 12:49:01

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kłaniam się Arcykanonikowi i wychodzę z jego komnaty. Zatrzymuję się przed bocznymi drzwiami i czekam na resztę.

Offline

 

#558 2011-03-23 13:54:21

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wychodzę tuż za Jonathanem. Mam już tego wszystkiego po dziurki w nosie... ale od tego zależy istnienie kościoła Sigmara...

Offline

 

#559 2011-03-23 14:32:53

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Pod nosem oburkuję coś w stylu "już zapierdalamy, wasza wspaniałość" i opuszczam komnatę. Cholera, gdyby nie uratowali nas przed mutantami, dałbym mu umrzeć. Ale mamy dług i nadeszła pora, aby go spłacić.

Offline

 

#560 2011-03-23 14:55:23

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Śpieszę za towarzyszami w drodze wypijając jedną z mikstur leczniczych.

Offline

 

#561 2011-03-23 14:59:50

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(odpisz sobie miksturkę. Już masz 11 hp)

(Iben, co jest, że od dwóch dni nic nie napisałeś?)


Wyszliście tylnym wyjściem na zewnątrz. Jesteście teraz w zaułkach przy świątyni Sigmara. Tłum ucichł, a do dzielnic północnych stąd jest niedaleko. Nie wiecie jednak gdzie jest ta karczma...

Offline

 

#562 2011-03-23 16:49:10

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jak wynika ze słów Arcykanonika, ta gospoda znajduje się gdzieś przy północnym murze. Ruszajmy w tamtą stronę. Dopytamy się w okolicy dokładniej.

Offline

 

#563 2011-03-23 17:20:27

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Mam złe przeczucia - dodałem krzywiąc się i masując ranę po postrzale w plecy - Lepiej będzie jak nie będziemy się rzucać w oczy. A tym bardziej dopytywać.

Offline

 

#564 2011-03-23 18:16:13

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Już... już jestem.)
Chciałem sobie parę godzin odpocząć, ale... trzeba działać. Spoglądam na swoje zapewne już mocno sponiewierane ubranie. Plamy krwi, rozdarcia, powygniatane jak tylko się da. Jeszcze wczoraj to kupiłem! Spieszę za towarzyszami, przy okazji sprawdzając, czy wszystko mam ze sobą,  Sztylet, miecz... miecz Hoffera. Szlag... oby w najbliższym czasie go nie potrzebował. Trudno, oddam, przy najbliższej okazji. Równam się z towarzyszami, mówię przyciszonym głosem.
-Słuchajcie... powinniśmy zacząć zastanawiać się, co zrobimy, jeśli wszystko się spieprzy. Jeśli nic nie znajdziemy w kryjówce... proponuję szybko opuścić miasto. Bez dowodów nic nie wskóramy, a jeśli stawimy się na proces, zakują nas w kajdany.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-23 18:26:47)

Offline

 

#565 2011-03-23 18:26:19

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idąc przed siebie mieliście Ogrody Książęce, Pałac i całą dzielnicę Palast po swojej prawej stronie. Dotarliście do wielkiego placu broni, na którym trwają przygotowania do procesu. Widzicie trybuny, wielkie krzesła dla sędziów. Strażnicy szybko zajmują się ogradzaniem Placu barierkami ze sznurów. Pewnie po to by wściekły tłum nie wdarł się na plac. Po lewej, vis a vis Placu minęliście Świątynię Vereny. I tak trafiliście do Nordgarten, dzielnicy północno-zachodniej. Jeden z was już trochę zna tą dzielnicę... tutaj pilnował studni...

Offline

 

#566 2011-03-23 19:59:13

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Przydałyby się jakieś ciuchy na zmianę...

Kupioną jakiś czas temu chustę zawiązuję na głowie. Wolę by moje farbowane włosy nie rzucały się w oczy.

- Ale szkoda na to czasu. Mogę pośpieszyć do magazynów by przynieść łachmany, jednak w bogatych dzielnicach jak ta będzie to przeciwność...

Biłem się z myślami.

Offline

 

#567 2011-03-23 20:43:25

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Zrozumcie, że nie mamy czasu na żadne przebieranki. Musimy zdążyć przed rozpoczęciem procesu. Całe miasto tym żyje i ma gdzieś, że kilku cudaków włóczy się, szukając karczmy.

Zatrzymuję jakiegoś przechodnia i pytam o drogę do karczmy "Pod mieczem i korbaczem".

Offline

 

#568 2011-03-23 21:58:50

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Do tej speluny? Tego plugawego gniazda? - spytał retorycznie jakiś pseudo-szlachcic. - Na rogu tamtych dwóch ulic co się zbiegają, wgłębi Nordgarten.

Offline

 

#569 2011-03-23 22:35:21

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Kiwnąłem do Jonathana głową przytakując jako porozumienie na informację o karczmie. Ruszyłem natychmiast we wskazanym kierunku.

Offline

 

#570 2011-03-23 22:50:42

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Ruszam wraz z resztą. Całe miasto już wie, że tam była kryjówka? Pięknie... Może faktycznie ucieczka stąd będzie najlepszym pomysłem? Cóż...nie będę uprzedzał faktów. Może faktycznie coś znajdziemy. Byleby to coś nie było w stanie zmasakrować nas na ulicy... lecz w sumie nawet dobre i to.

Offline

 

#571 2011-03-23 23:25:24

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę ze wszystkimi we wskazanym kierunku. W końcu to chyba nic dziwnego, zatrzymać się przed karczmą.

Offline

 

#572 2011-03-23 23:27:48

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(źle zrozumiałeś. Plugawe gniazdo znaczy tyle co podła speluna, a nie gniazdo (dosłownie) kultystów. Nikt nie wie, że coś tam jest)

Dotarliście pod karczmę. Drzwi ma po środku długiej ściany. Okno po lewej, okno po prawej od drzwi. Jednopiętrowa i zaniedbana.

Offline

 

#573 2011-03-23 23:40:20

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Jakiś plan? - spoglądam na towarzyszy - Czy wchodzimy do środka i zabijamy wszystko, co się rusza?

- Sądząc po minie krasnoluda, to wybrał tą drugą opcję - dorzucam po chwili.

Offline

 

#574 2011-03-24 05:34:00

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

W odpowiedzi kiwam tylko głową. Rozglądam się dookoła w poszukiwaniu czegokolwiek podejrzanego, co przykułoby moją uwagę.

Offline

 

#575 2011-03-24 14:53:46

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Wchodzimy, przeszukujemy, ewentualnie zabijamy i wracamy. Czasu dużo nie mamy na infiltrację - odparłem do Jonathana przyglądając się karczmie.

Offline

 

#576 2011-03-24 18:57:24

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Dobra. Teraz byle nie dać się podziurawić bełtami.
-Ruszajmy.- Mówię cicho, po czym podchodzę do drzwi karczmy, nasłuchując i wypatrując zagrożenia. Opieram dłoń na klamce. Rzucam spojrzenie do tyłu, czy moi towarzysze są za mną. Wyciągam miecz, biorę wdech. Otwieram drzwi, trzymając broń w pogotowiu. Nie wchodzę od razu, wpierw staram się wzrokiem ogarnąć pomieszczenie, w razie czego odskakując. Jeśli będzie bezpiecznie, wchodzę.

Ostatnio edytowany przez Iben (2011-03-24 18:58:18)

Offline

 

#577 2011-03-24 21:37:15

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Gotowy do akcji.

Kiwam głową i chwytam za rękojeść katany wyjmując jej ćwierć z pochwy.

Offline

 

#578 2011-03-24 21:41:09

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zagłębiliście się w półmroku karczmy, a drzwi za wami zatrzasnęły się z trzaskiem. Przeznaczenie rzuciło was w wielki wir wydarzeń, a zamknięte drzwi karczmy za wami zamknęły kolejny rozdział w waszych życiach...


Koniec kolejnego rozdziału!

(Zapraszam po PD na gg / pw )

Offline

 

#579 2011-03-27 21:28:43

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Rozumiem, że kontynuujemy bez awansu? Bo tylko Craig się upomniał.)

Offline

 

#580 2011-03-28 09:28:49

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(A nie możesz po prostu każdemu wysyłać na PW po informacji zamieszczonej tutaj?)

Offline

 

#581 2011-03-28 12:00:25

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Nie, bo to wasza sprawa czy chcecie awans czy nie chcecie. Chcę z każdym pogadać, więc poczekam do pojutrza na gg. Jeśli się ktoś nie zgłosi - to kontynuujemy bez jego awansu)

Offline

 

#582 2011-03-28 14:59:07

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Tylko bez takich, że nikt się nie zgłaszał! Sprawdź sobie w archiwum gg. Posta zamykającego rozdział zamieściłeś 24 marca o godz. 22:41.  Napisałem do ciebie na gg "Jestem, Mistrzu" w niecałą godzinę po tym, bo o 23:23. Nie odpisałeś i winisz mnie za to?)

Offline

 

#583 2011-03-28 17:20:15

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Nie dostałem od nikogo wiadomości. Dziś dostałem zaległą od Hurgara. Więc dałem Hurgarowi i Craigowi. W takim razie zgłoście się na PW na tamtym forum. Nie na tym.)

Offline

 

#584 2011-03-30 06:51:27

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Czy już wszyscy dostali swoje PD i zaktualizowali swe karty? Napiszcie tutaj)

Offline

 

#585 2011-03-30 09:42:42

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Tak jest!)

Offline

 

#586 2011-03-30 09:49:34

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Gotowe!)

Offline

 

#587 2011-03-30 16:32:55

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Jeżeli zaktualizowałeś moją kartę, to ja też jestem redi)

Offline

 

#588 2011-03-30 17:46:14

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Im ready!)

Offline

 

#589 2011-03-31 18:03:21

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Iben? W ogóle tu zaglądasz czasami?)

Offline

 

#590 2011-03-31 18:50:44

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

(Oczywiście, że tak. Jestem gotowy!)

Offline

 

#591 2011-03-31 23:18:54

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Drzwi za wami zamknęły się z cichym trzaskiem. Weszliście wszyscy do karczmy "Pod Mieczem i Korbaczem". Panuje tu półmrok. Niewielu to gości. W sali jadalnej brak stołów i krzeseł. Wszyscy stoją, piją, gadają i śmieją się. Niezły tłok. Za szynkwasem vis a vis drzwi wejściowych widzicie karczmarza o bardzo, ale to bardzo brzydkiej i szpetnej twarzy. Tłuste czarne włosy zaczesane są na bok. Mnóstwo blizn. Prócz drzwi wejściowych widać też drugie. Na boku lady. Są lekko uchylone. Za ladą, a dokładnie za karczmarzem na podwyższeniu stoją beczki pełne trunków. Nikt nie zwraca na was uwagi. Na szczęście.

Offline

 

#592 2011-04-01 04:20:46

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Wchodzę i przyglądam się każdemu obecnemu w karczmie. Próbuję ocenić, czy to przypadkowi goście, czy jednak zachowują się podejrzanie.

Offline

 

#593 2011-04-01 08:01:14

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Idę powoli wzdłuż ściany i zatrzymuję się w połowie drogi do drugich drzwi. W miarę dyskretnie ale dokładnie przyglądam się karczmarzowi. Jeżeli naprawdę mają tu kryjówkę kultyści, to na pewno nie dzieje się to bez wiedzy karczmarza. Wypatruję jakiegoś symbolu kultu, tatuażu na jego ciele.

Offline

 

#594 2011-04-01 12:55:54

 Marcus

Użytkownik

1873314
Skąd: Talabecland
Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podchodzę do lady baru. I patrzę karczmarzowi w oczy bez oznak obrzydzenia dla jego szpetnej twarzy.

- Interes się kręci? Jaki wasz najlepszy trunek?

Offline

 

#595 2011-04-01 13:16:32

Craig Un Shalach

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   -1 

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Rozglądam się po karczmie. Potem przyglądam się karczmarzowi. Z tego co mi było wiadomo, wyznawcy Khorne'a to wojownicy, więc i blizny mieć musieli... ale to jeszcze nie był dobry argument. Więc szukam znaków charakterystycznych dla tego kultu. Po karczmie, po ludziach, po barmanie zachowując dyskrecję.

Offline

 

#596 2011-04-01 14:55:03

Iben

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-12
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Chowam miecz. Dziwne. spodziewałem się kryjówki obsadzonej uzbrojonymi fanatykami, gotowymi gorąco przyjąć gości. Zwykła, parszywa melina. No, może poza krwawymi kaplicami na zapleczu... Patrzę po gościach. Zamaskowani chaoci? I to możliwe...

Offline

 

#597 2011-04-01 16:06:04

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- A kręci, kręci. Czego wy tu, nieznajomi? - spytał opryskliwie elfa, a elf w tym momencie zauważył coś ciekawego. Niektóre blizny na ciele karczmarza są świeże...

- A ten co się gapi? - dodał wskazując podbródkiem na patrzącego się Jonathana.

Reszta z was popatrzyła po klientach. Najemnicy, rozrabiaki miejskie. Żadnej szlachty. Żadnej skrajnej biedoty.

Offline

 

#598 2011-04-01 17:10:27

Ravin

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-11
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Podchodzę do lady i staję obok Tancerza.

- Jest interes do ubicia. Można nieźle zarobić. Zastanawiam się tylko, czy można ci zaufać.

Offline

 

#599 2011-04-01 17:27:48

 Esgaroth

Mistrz Gry

4605243
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-01-11
WWW

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

- Albo coś zamawiacie, albo wypierdalać z mego baru. - odparł i poczerwieniał.

Paru "gości" również się odwróciło.

- Sprawiają kłopoty? - spytał jeden osiłek.

Offline

 

#600 2011-04-01 17:32:00

Hurgar

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-01-13
Punktów :   

Re: KAMPANIA - ESGAROTH (ŚCIEŻKI PRZEKLĘTYCH)

Zastanawiam się, czy nie wyrąbać ich wszystkich w pień. Rękę kładę na rękojeści młota

- Usiądźcie panowie i nie sprawiajcie sobie kłopotu - mówię w ich stronę i odwracam się do karczmarza - Ciężko musi się prowadzić taką karczmę. Bez obrazy, ale widać, że twoi klienci nie zawsze zachowują się - patrzę na jego blizny - spokojnie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.286 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plkebab z dostawą na ursynowie pokoje w Pustkowie Serwis laptopów piastów